Która klatka opadająca lepsza? - str. 65

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 18, 2018 1:52 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Dzięki za radę, będę pamiętać.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sie 22, 2018 16:47 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Są wyniki piesy. Na razie ich nie widziałam, tylko słuchałam przez telefon. Jedną z najbardziej niepokojących rzeczy jest ALAT w wysokości 230 przy normie do 80. Nie podoba mi się to. Piesa nie miała okazji zjeść nic toksycznego, na spacerach nosi kaganiec. Do czasu biopsji mam podawać lek na regenerację wątroby, żeby mogła dostać narkozę bez ryzyka.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro sie 22, 2018 19:31 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

A na kiedy biopsja umówiona?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 22, 2018 19:32 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

We wrześniu, ale konkretnej daty jeszcze nie ustaliłam. Wcześniej nie ma szans, bo wet musi zarezerwować dla nas kilka godzin.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw sie 23, 2018 13:57 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Mam podawać Hepatiale Forte Advanced. Ma bogatszy skład od zwykłego i od preparatów ludzkich. 30 tabletek, potem kontrola ALAT. Jeśli z wątrobą będzie dobrze, narkoza i biopsja. Jeśli nie będzie, szukamy przyczyn.
Oprócz tego u piesy już któryś raz wykryto krople tłuszczu w moczu. Tyle znalazłam (podkreślenia moje):
Edyta i Sebastian pisze:Krople/kulki tłuszczu u kota to podobno norma (w przeciwieństwie do psa - jak mi powiedziano).

progect pisze:Kicia miała i to bardzo dużo wtedy kiedy chorowała na trzustkę.
Chora trzustka produkuje zbyt mało enzymów trawiennych, tłuszcze nie są trawione i zamiast zostac wchłoniete do organizmu są z niego wydalane właśnie w postaci kropel tłuszczu w moczu. Nadmierna ilosc tłuszczu może pojawic się też w kale.
Krople tłuszczu utrzymywały sie u Kici ponad rok w moczu. Po wyleczeniu trzustki ilośc tłuszczu w moczu zmniejszyla się a potem tłuszcz znikł zupełnie.

Wzmianka o trzustce pojawiła się w wynikach google po wpisaniu frazy: "krople tłuszczu w moczu", ale nie było działających odnośników.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sie 24, 2018 10:32 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Trzymam kciuki, żeby się wszystko poukładało.

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Pt sie 24, 2018 12:44 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Dziękuję.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon sie 27, 2018 14:48 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Krótki przerywnik. Teraz o telefonach w sprawie kotów.
Zbliża się koniec wakacji i telefon dzwoni częściej, tylko rzadko z sensem. Chyba frustraci dzwonią, że im się wakacje kończą.
Jednak pojąć nie umiem, co się ludziom stało, że potrafią telefonować o chorych godzinach. W tamtym roku miałam jeden nocny telefon, między 3 a 4 rano. Zrugałam faceta, przeprosił, powiedział, że właśnie skończył zmianę. Ale w tym roku raz już ktoś dzwonił o 2 i był to żartowniś (niestety numer ukryty), a dziś o 2:20 dzwonił dwukrotnie ktoś z widocznego numeru. Rozłączałam.
Co jest z ludźmi?

Jeden pan dzwonił ok. 22 i powiedział coś, co dało mi do myślenia. Często mnie ludzie pytali, czy mogą kota "kupić". I jakoś nie rozumiałam, skąd to się bierze. A pan powiedział mniej więcej tak: "Zawsze myślałem, że mogę po kota przyjechać, kupić go i jest mój, a tu jakaś adopcja..." I dotarło do mnie. Przecież kota ze schroniska się kupuje (opłata schroniskowa pewnie jest odczytywana jako zakup), kota z hodowli się kupuje, kota z "hodowli bez rodowodów" (czyli pseudo) się kupuje, kota z dłuższą sierścią "na pewno po rasowcach" od sąsiada za 100 zł się kupuje (niestety historia prawdziwa...), no to mojego kota też się kupuje. Słowo "adopcja" dla części ludzi jest całkowicie obce, niemal jak z innego języka.
Niesamowite.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt wrz 28, 2018 17:42 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Skończyłam podawać Hepatiale. Na wtorek zaplanowane pobieranie krwi i kontrola.

Teraz mam problem z mokrą karmą dla piesy. Carnilove wycofuje się z rynku. Dog'z Finefood jest słabo dostępny (jeden ze smaków od dłuższego czasu nie do kupienia, drugi tylko czasami. Innych nie kupuję). Wolf of Wilderness ma tylko jeden smak, który wybieram dla piesy i jest taki sam jak ten DFF (jagnięcina). Alpha Spirit nieco droższe ale do zaakceptowania, niestety po pierwsze ma ksylozę, po drugie stolec po tej karmie niezależnie od smaku jest gorszy (zgaduję że ze względu na konsystencję karmy). GranataPet nie podobała mi się w zapachu, jakaś nie bardzo była, MAC'S ma same duże puszki. Potem jest jeszcze Terra Canis, ale okrutnie droga. Czy jest jakaś mokra karma, z dobrym składem, korzystna cenowo, łatwo dostępna w puszkach 400 g, o której jeszcze nie wiem?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob wrz 29, 2018 22:24 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Ja tymczasowi obecnie serwuje Rocco (ma tacki po 300 gr), Defu Bio i Hermmans. Nie wiem, która najlepsza, bo na wszystkie się rzuca.
No i Merrick backcountry, ale nie jest dostępny w Polsce...

Chikita

 
Posty: 6317
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro paź 03, 2018 20:10 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

Rocco ma niestety same smaki, których nie kupuję, Defu Bio nie ma małych puszek, a Herrmans są ponoć tylko uzupełniające :(
Dziękuję za spis, ale niestety wciąż szukam...
EDIT: Przetestuję Brit Mono Protein. Skład wypisany ma dobry (nawet z dopiskiem, że karma nie zawiera piór i dziobów :mrgreen: ), chociaż ja mam mieszane uczucia co do Brita. Jakby dopiero stopniowo wspinają się po drabinie jakości, bo wcześniej takie sobie karmy produkowali. Ale może mam niepotrzebne uprzedzenia?

Piesa ma dobre wyniki wątroby. Biopsja umówiona na 25.10.2018 r.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lis 02, 2018 23:54 Re: Amiś i Bąbelek czekają na dom. / Piesa mi kuleje - str.

25.10.2018 r. piesa miała RTG i biopsję. Na zdjęciach nie ma ubytków kości, nie ma też dysplazji (czyli bez zmian), płuca i serce też wyglądają dobrze, za to są widoczne zwyrodnienia kręgosłupa. Kilka kręgów, w tym jeden piersiowy, chyba ze dwa lędźwiowe i jeden krzyżowy (nie pamiętam, czy nie było ich czasem więcej...). W odcinku lędźwiowym chyba najwyraźniejsze zwyrodnienie. Ponadto w odcinku lędźwiowym dwa kręgi są za blisko siebie.
Z wielu różnych złych scenariuszy ten jest na swój sposób w miarę optymistyczny, ale na tle jakiegoś prostego w leczeniu nadwyrężenia mięśnia czy czegoś w tym stylu takie zwyrodnienia i w takiej ilości po prostu smucą :(
Podaję glukozaminę w nadziei na spowolnienie procesu...
Na wynik biopsji będę czekać jeszcze pewnie 2 tyg.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie lis 11, 2018 0:27 Re: SZYBKIE PYTANIE: Ile mililitrów No-Spy się podaje w inie

Mam nieotwartą fiolkę No-Spy do podania w zastrzyku ale zapomniałam, jaka była instrukcja. Chciałabym podać kotce bo ma skurcze przewodu pokarmowego, ale nie pamiętam, ile mililitrów. Ktoś kojarzy?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie lis 11, 2018 7:18 Re: SZYBKIE PYTANIE: Ile mililitrów No-Spy się podaje w inie

Stomachari pisze:Mam nieotwartą fiolkę No-Spy do podania w zastrzyku ale zapomniałam, jaka była instrukcja. Chciałabym podać kotce bo ma skurcze przewodu pokarmowego, ale nie pamiętam, ile mililitrów. Ktoś kojarzy?

Jedna kreska na kilo plus jedna natrozkusz. Zostaje w dziubku strzykawki i igle.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie lis 11, 2018 7:37 Re: NA SZYBKO s. 42: Ile mililitrów No-Spy się podaje w inie

Dziękuję.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 227 gości