Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Stomachari pisze:Spotkałam w lato pojedyncze łosie. Albo umykały w popłochu, albo pozwalały się przepędzić z drogi. Niedawno jednak trafiłam na łosiowe rodzeństwo. Duet czuł się na tyle pewnie w swoim towarzystwie, że po przejściu kilku kroków stanął do mnie tyłkami i tylko się oglądał. Nie zrobiłam na łosiach wrażenia…
Użytkownicy przeglądający ten dział: qumka, Zeeni i 529 gości