Która klatka opadająca lepsza? - str. 65

Dermavet i dermatolog dr Karaś-Tęcza polecam
https://www.facebook.com/Dermawet/

a dla struwitowca dr Neskę-Suszyńską
http://specvet.pl/

Stomachari pisze: Jednak nie umiem pojąć, czemu u ludzi nie można mówić o struwitach bez zakażenia? Czemu struwity automatycznie oznaczają infekcję? Chyba że to struwitom towarzyszy zakażenie a nie odwrotnie. Wtedy zaczynam rozumieć.

Podam ci mój przykład, od 15roku życia mam kamicę struwitową, średnio co dwa lata wytrącają się kamienie, żaden lek zapobiegawczy nie daje najmniejszych efektów.
U mnie wygląda to tak, zaczyna trochę boleć, usg=kamienie, mocz=brak bakterii, crp= norma.
Boli bardziej, już wdrożone leczenie rozbijające kamienie
mocz= bakterie obecne, crp= mega wysokie.
Lekarz mówi, że to wcale nie takie rzadkie, że najpierw są kamienie i one wywołują infekcje.

Np, mocz robie profilaktycznie i choćbym na drugi dzień po badaniu dostała kolki nerkowej, to mocz wyjdzie ok i bez bakterii, za każdym razem u mnie jest taka kolejność.

tabo10 - dziękuję za namiary

A wiesz może, czy dr Neska-Suszyńska przyjmie mnie bez kota? Bo trochę nie chcę stresować Amisia taką podróżą, skoro struwitów i tak nie da się zbadać, nie widać ich. Wyniki bym wzięła.

eweli77 - dziękuję za historię

Czyli wygląda na to, że u ludzi bakterie towarzyszą struwitówm a nie struwity bakteriom. Zatem u kotów mogą w tych samych warunkach (czyli za wysokie pH) wytworzyć się struwity, ale być może ze względu na inne właściwości moczu bakterie nie muszą tego nadkazić. Ja to tak rozumiem, ciekawe czy słusznie.
Zrobiłam posiew z moczu Amisia pobranego nie poprzez punkcję, bo chciałam mieć dla porównania. Z tym że dałam do labu ludzkiego jako mój. Żeby zobaczyć, co tam znajdą, czy będzie inny wynik. Drożdżaków nie wyhodowali, a z bakterii tylko E. coli, ale pewnie była w cewce moczowej i z punkcji już nie wyjdzie. Zostały mykoplazmy ale to już w labie wet bo ludzkie odmówiło. Jeśli ich też nie będzie, to nie mam się czego czepić.

Polecam Ci chociaż raz zabrać kota na wizytę. Absolutnie tak. Dr robi usg lub rtg,widać tam złogi. Zaleci co dalej.Fachowo.
Zapisz się już dziś ,bo terminy odległe. Odpowie Ci dokładnie i rozlegle na wszystkie Twoje pytania (spisz na kartce,bo umykają).To b.miła,spokojna doktor.Zobaczysz,że warto :ok:

Potem możesz konsultować wyniki mailowo.

A USG zrobi w razie czego "z marszu"? Bez wcześniejszego umawiania? Bo na jedną wizytę może dam radę kota zabrać.
Zresztą to samo z Bąbelkiem. Jeśli miałabym przyjeżdżać na wizyty kontrolne z kotem, to nie dam rady, szczególnie z nim. Włącza syrenę na prawie całą drogę, robi przerwy na oddech na jakieś 2 minuty i od nowa. Mogliby mnie wyprosić z pociągu. Ale na pierwszą wizytę to go muszę zabrać, jego akurat trzeba pokazać.

USG podczas wizyty oczywiście,pobranie moczu z pęcherza też jak trzeba (dobrze by było ,by miał pełen).

Jedź :ok:

No to się spróbuję umówić, dzięki

i oczywiście weź koniecznie aktualną morfologię z biochemią i jonogramem + wyniki bad ogólnego moczu+posiewu (najlepiej z Laboklinu)

Czemu z Laboklinu? Oni nie robią hodowli drożdżaków, wiem bo dzwoniłam. IDEXX robi i dlatego ich miałam zamiar wybrać.

Też jest ok,chodzi o to,by nie Lab-Wet (miałam z niego morfo i dr kolejnym razem prosiła o Laboklin,że chyba dokładniejsi są).

Rozumie. To jeszcze pytanie: to był Lab-Wet czy Vet-Lab? To dla mnie ważne bo większość poprzednich badań mam z Vet-Labu. Jeśli nie są wiarygodni, to czas z nich zrezygnować.

Lab-Wet z ul.Wita Stwosza.
W tym labie nigdy nie wykryto mi lambii u kota,który je miał. Przed samą adopcją ponawiałam gdzie indziej ,bo się mi konsystencja kupy nie podobała. I miałam rację. Dobrze,że DS doleczał Metronidazolem,bo ja tylko zacząć zdążyłam.
Ostatnio 2xnic nie wykryli w wymazie z nosa. Ale Fosprenil pomógł,więc być może bakterii nie było,tylko wirus. Choć glut żółty bakteryjny był.
Lepiej większe laby chyba obstawiać.

Dziękuję za info

A z innej mańki: pamiętasz, za ile kupowałaś kuwety bezżwirkowe? I jaki mają wymiar?

Pamiętam,ale te które polecam są obecnie niedostępne :cry:

A podrzucisz cenę? Może być na pw, jeśli tu nie chcesz.

Która klatka opadająca lepsza? - str. 65

Kto przegląda forum