
Ja mam kłaki wszędzie, nawet w ziemi wysypanej z potłuczonej doniczki

Pogodziłam się, odlurzam dwa razy w tygodniu, dywaniki kupiłam małe i tanie, żeby móc bez żalu wywalić za rok.
Do kompletu jeszcze żwirek

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Hana pisze:O, mój wątek sprzed prawie 8 lat odżył.
yohanna_8 pisze:Co dzień w wannie czeszemy się i głaszczę go na koniec zwilżoną dłonią, dzięki temu ściągam z niego resztę włosów, które tylko mu przeszkadzają.
I masz sfinksa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: giegie, Google [Bot], Madie i 65 gości