Strona 22 z 25

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pon mar 11, 2019 17:23
przez olaipawel
Dziękujemy za odpowiedź. Ponieważ już kupiłem Lacrimal to teraz te krople, Szylkretka dobrze je toleruje, ale duża ich część po zakropleniu ucieka. Następnie żel.

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pon mar 18, 2019 18:33
przez olaipawel
No i stało się to co nieuniknione. Myszka dostała rujkę. To kotka, którą Ola przywiozła na koniec lipca w największym upale zjadaną żywcem przez kilkadziesiąt pcheł. Była tak niedożywiona, baliśmy się czy będzie chciała jeść. Nie chciała, ale kupowałem paszteciki Winston dla Juniora, rozdrobnione i podgrzewane zaczęła jeść. Niedawno była promocja i kupiliśmy ponad 50, już zjedzone. Kotka jest drobna i szczupła, ma teraz ok. 8,5 miesiąca. Od 3 dni i 2 nocy mamy jej koncerty i nie tylko. Trochę odczekamy, ale wstępnie umówiłem sterylizację na czwartek rano. Będzie wydatek, ale nie może się kotka męczyć.
Pozdrawiamy Was i Waszych podopiecznych serdecznie,
Paweł i Ola :201461

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 16:57
przez Stomachari
Współczuję.
W tej nieciekawej sytuacji plus taki, że kocurki pokastrowane i przynajmniej nie musicie się martwić o ciążę.

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Śro kwi 03, 2019 12:43
przez olaipawel
Dzień dobry Wszystkim,
Napiszę trochę o tym co się wydarzyło od ostatniego wpisu.
20 marca pojechałem do lecznicy, ponieważ Myszka nadal miała silną ruję. Miała być zaraz sterylka, ale odwołałem, bo w takim stanie nie powinna być wykonywana. Poza tym zauważyłem człon tasiemca. Kupiłem Aniprazol i 3 tabl Provery. Podawałem Aniprazol rano przez 3 dni, czwarta dawka po 2 tyg., Proverę po pół tabl. po południu przez 6 dni. Po czwartej dawce ruja zaczęła się wyciszać.
Dokupiłem żwirku, ponieważ zapasy zimowe bardzo stopniały, Fypryst Combo na pchły największe opakowanie - 32 zł, ale to tylko na część stada, u nas potrzebne są takie 2 duże opakowania. Dobrałem u veta Proverę.
W ten poniedziałek obciąłem pazurki: Myszce, Plamce, Szylkretce, Frankowi. Następnie podałem na pchły: Myszce, Plamce, Szylkretce, Frankowi, Szarusiowi, Juniorowi i Duszkowi. Preparatu wystarczyło na 7 kotów, jeszcze jest potrzebny co najmniej dla: Bengala, Batmana, Lalusia i Przecinka.
Wczoraj rano podałem Myszce całą tabl. Provery i umówiłem sterylkę na ten czwartek.
Jutro sterylizacja - trzymajcie kciuki. Czy może ktoś mógłby dołożyć parę złotych na sterylkę Myszki ?
Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie,
Paweł i Ola :201461

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Czw kwi 04, 2019 6:54
przez zuza
Ogromne kciuki za zabieg. Kurcze teraz nie dam rady pomoc :(

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Czw kwi 04, 2019 12:05
przez mir.ka
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pt kwi 05, 2019 12:34
przez mir.ka
Myszka już po sterylizacji
Obrazek

Obrazek

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pt kwi 05, 2019 12:35
przez mir.ka
Myszka śpi :)
Obrazek


Myszka nie lubi tego ubranka :(
Obrazek

Czuje się dobrze, ale rano ją trochę bolało i dostała lek ze strzykawki

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pt kwi 05, 2019 12:36
przez mir.ka
Obrazek

Myszka z Franusiem.....bardzo się lubią

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pt kwi 05, 2019 12:37
przez mir.ka
przysypiający Franuś :)
Obrazek

Obrazek
Franuś czyta książkę przed snem....oczywiście o kotach :wink:

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pt kwi 05, 2019 13:04
przez maczkowa
ojej...jaki z niej drobiażdzek jest!!

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pt kwi 05, 2019 13:49
przez zuza
Za szybką rekonwalescencję!

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Sob kwi 06, 2019 12:49
przez olaipawel
W czwartek rano zawiozłem Myszkę o 8:30 do veta na sterylizację. Myszka przeszła już wcześniej silną rujkę, wiek 9 mcy, w dniu zabiegu ważyła 2,5 kg.
Odebrałem ją o 14:00. Jak przywiozłem do domu zaczęła zaraz dobierać się do szwu. Mieliśmy po Plamce ubranko ochronne (wyprane), więc jej założyliśmy. Nie spodobało się jej, ale już się do niego przyzwyczaiła. Wczoraj ok. 10:50 podałem lek przeciwbólowy w zawiesinie do pyszczka. Po nim poczuła się lepiej.
Dzisiaj rano byłem znów w lecznicy ok. 8:45 i byłem drugi, ale i tak prawie godzinę. Zaraz po mnie zrobiło się czarno w poczekalni. Myszka dostała dziś dwa zastrzyki: antybiotyk i chyba przeciwzapalny-przeciwbólowy, za tydzień mamy przyjechać na zdjęcie szwów. Mała czuje się dobrze, odpukać, leży teraz w swoim ubranku ochronnym pod oknem balkonowym na słońcu. Trochę jadła, niedużo, ale zawsze była niejadkiem, połyka wątróbkę, a najbardziej lubi paszteciki z Rossmanna, na których ją odchowałem, ale ile bym ich nie kupił, niedawno ponad 50 w promocji, znikają u nas błyskawicznie.
Zaraz jeszcze podam jej 4 dawkę Aniprazolu, nie ma przeciwskazań.
Bardzo dziękujemy Mirce za wstawienie zdjęć i za każde wsparcie z Waszej strony.
Pozdrawiamy Wszystkich serdecznie,
Paweł i Ola :201461

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Śro kwi 10, 2019 9:49
przez olaipawel
Przedwczoraj pomimo założonego ubranka ochronnego chyba trochę lizała ranę. Wczoraj rano miejsce szycia wyglądało podejrzanie, trochę się sączyło i naokoło zgrubiało. Od razu pojechałem do weta. Dr Witek, który operował, spsikał ranę dwoma preparatami i podał jeszcze dwa zastrzyki, chyba większe dawki antybiotyku i przeciwzapalnego. Powiedział, że pojawił się odczyn, ale po tych zastrzykach powinno się poprawić. Mam być z Myszką u niego znów w sobotę. Trzymajcie kciuki, żeby już się lepiej goiło.

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Śro kwi 10, 2019 10:09
przez mir.ka
olaipawel pisze:Przedwczoraj pomimo założonego ubranka ochronnego chyba trochę lizała ranę. Wczoraj rano miejsce szycia wyglądało podejrzanie, trochę się sączyło i naokoło zgrubiało. Od razu pojechałem do weta. Dr Witek, który operował, spsikał ranę dwoma preparatami i podał jeszcze dwa zastrzyki, chyba większe dawki antybiotyku i przeciwzapalnego. Powiedział, że pojawił się odczyn, ale po tych zastrzykach powinno się poprawić. Mam być z Myszką u niego znów w sobotę. Trzymajcie kciuki, żeby już się lepiej goiło.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: