Strona 19 z 25

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto sty 01, 2019 0:28
przez Gosiagosia
Obrazek

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto sty 01, 2019 22:01
przez Stomachari
olaipawel pisze:Mamy teraz epidemię świerzbowca. U dr Witka kupiłem preparaty na pchły, płyn do mycia uszu, 8 strzykawek po 3 ml Oridermylu. Od czwartku myję, czyszczę uszy i podaję maść. Najpierw Bengal, potem Duszek, teraz Przecinek, Junior, Bengal. Robota do 3 godz. / dzień. Znów, żebym się nie nudził.

Leczenie Oridermylem potrafi się ciągnąć. Rozważyłabym albo zakroplenie karków Strongholdem, albo do uszu iwermektyny (ta druga opcja powinna być tańsza). Leczenie świerzba kończy się na jednym podaniu kropli na kark albo dwóch - maks. trzech podaniach iwermektyny do uszu (podaje się raz na 7 dni).

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku oraz zdrowia dla kotów!

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Śro sty 02, 2019 13:49
przez Stomachari
Poprosiłam moderatorkę NITKA/KARINKA i zmieniła autora wątku. olaipawel, możecie teraz zmieniać tytuł :)

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Śro sty 02, 2019 13:51
przez mir.ka
Stomachari pisze:Poprosiłam moderatorkę NITKA/KARINKA i zmieniła autora wątku. olaipawel, możecie teraz zmieniać tytuł :)



bardzo dobrze zrobiłaś, jak nie beda wiedzieć jak to im wytłumaczę

Re: 15 kotów na utrzymaniu - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Czw sty 03, 2019 17:10
przez olaipawel
Witam Kochani,
Dziś dobrałem u weta jeszcze 9 ml Oridermylu. U Juniora dziś widać pierwszy raz poprawę w uszach, jest szansa.
Od poprzedniego tygodnia wydatki u weta urosły do ponad 200 zł: płyn do mycia uszu + 33 ml Oridermylu + środki na pchły, tylko to co niezbędne.
Bylibyśmy wdzięczni za jakąkolwiek drobną pomoc, wet zapłacony tylko trochę. Jesteśmy pod mailem: pawelmj1970@gmail.com
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie,
Paweł i Ola :201461

Re: 15 kotów pod naszą pełną opieką - potrzebna pomoc finans

PostNapisane: Sob sty 05, 2019 0:27
przez MaryLux
:piwa: :piwa: :piwa:

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pon sty 07, 2019 9:52
przez olaipawel
Epidemię świerzbowca chyba udało mi się opanować, jeśli chodzi o najgorsze stadia choroby. Najgorzej było z Juniorem, następnie Bengal dwa razy, Duszek, Przecinek. Do wczoraj Oridermyl podawałem codziennie przez ok. 1,5 tygodnia, w tym tygodniu co 2 dzień, w przyszłym tygodniu co 3 dzień. Z doświadczenia wiem, że jeśli się wydawało, że uszy czyste, to po pewnym czasie świerzbowiec wracał, bo zawsze jakieś mikroskopijne jego ilości zostawały na dnie uszu. Podawanie maści jeszcze przez pewien czas powinno go załatwić. U weta jeszcze do zapłaty 150 zł.
Jak widzieliście żwirek kupiłem - ponad 550 kg.
Koty pod naszą opieką spożywają miesięcznie: 40-50 kg podrobów (wątróbka i serca), 30-50 sztuk zawartości puszek po 400 g, ok. 25 kg suchej karmy. Jeśli więcej podrobów to trochę mniej puszek i odwrotnie. Duży worek karmy nie starcza na mc, starcza na ok. 3 tygodnie. Gdyby ktoś z Was miał możliwość zamówienia suchej karmy dla naszych kotów, mogłaby być najtańsza za kg Josicat z wołowiną lub drobiem. Już koniec worka, choć zamówiłem w połowie grudnia. Wszystkie koty są dorosłe, tylko 1 Myszka ma 6 mcy, wolnożyjące Kropek i u Oli w pracy muszą mieć więcej jedzenia. Mokrą karmę kupujemy codziennie, sucha karma od Was to zawsze spora pomoc, zawsze te środki mogę przeznaczyć na leczenie.
Trzymajcie się, jeszcze tylko 2 i pół miesiąca do wiosny,
Paweł i Ola.

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 15:00
przez olaipawel
Witamy,
Świerzbowca w stadzie chyba opanowałem, dziś jeszcze podawałem maść, jeszcze podam w przyszłym tygodniu min. 2 razy.
Trochę wyżej na zdjęciu jest biało-rudy kot Franuś. Ola karmi go od zawsze przy budynku swojej pracy. Ma teraz ok. 13 lat. Od środy jest z nami w domu.
Weteran życia na zewnątrz. Gdy był młody i męski robił długie wypady na dziewczyny. Kiedyś nie było go 2 tygodnie, gdy wrócił słaniał się z wyczerpania. Wtedy mieliśmy mniejszą wiedzę co i jak, ale zapadła szybka decyzja o kastracji - miał wtedy ok. 5 lat. Po zabiegu odżył, uspokoił się, nabrał ciała, trzymał się już bardziej miejsca karmienia. Ostatnio Ola zauważyła, że pomimo takiego samego karmienia, schudł. Wiek. Szybka decyzja i przed najgorszymi mrozami przywiozła go w środę. Nie raz widywałem się z nim przy pracy Oli - zawsze chciał głaskania, bardzo przyjacielski. Chciał już do domu i w domu jest - dziś 4 dzień. Wydawało mi się, że w nie najgorszej kondycji, ale po dokładnej obserwacji i konsultacji z wetem podaję 2xdz. od piątku wieczór Unidox. Korzysta z kuwety, sika. Pierwszy raz załatwił się w sobotę wieczór, pomimo tego, że dostawał mokrą karmę 2xdz., organizm miał za mało energii, żyjąc na zewnątrz. Koty mają tam zrobione budki ze styropianu, ale on w tym roku nie chciał do niej wchodzić. Był mocno przechłodzony i była duża obawa, żeby poważnie nie zachorował. Jak go przeleczę, co jest teraz najpilniejsze, przyjdzie czas na całą resztę - badania krwi, odrobaczanie (nie widać życia wewnętrznego), szczepienie. W oczach było trochę ropy, w nosku czarno, lek powinien to poprawić. Najpierw miał słabszy apetyt, wczoraj zaczął już ładnie i dużo jeść. Bardzo pilnuje fotela, podczas głaskania głośno mruczy, wczoraj wieczorem pierwszy raz krótko się umył. W pełni zasłużył na to, aby następnej zimy nie spędzać na dworzu. Będę się odzywał co z naszym aktualnym seniorem.
Paweł i Ola.

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 18:04
przez Stomachari
Za Franusia i jego zdrowie :ok:

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 19:23
przez mir.ka
a oto i Franek
Obrazek

Obrazek

Obrazek



a tu Franek jeszcze w pracy jesienią
Obrazek

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 20:57
przez Stomachari
Jaki biedny kocurek...
Już w cieple :1luvu:

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 9:30
przez mir.ka
Obrazek

Murzynek i Łatek, przychodzą od niedawna, karmi je kto moze

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 9:33
przez mir.ka
Obrazek

Obrazek

Plamka, zdjęcia z czerwca, po operacji brzuszka

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 9:36
przez mir.ka
Obrazek

Juniorek... uwielbia spać na szalikach w szafie

Obrazek
a tu Juniorek w kocim wikliniaku

Re: 15 KOTÓW - potrzebna karma i na leki

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 9:40
przez mir.ka
Obrazek

Przecinek, brat Lalusia :)