Strona 18 z 25

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 12:02
przez mir.ka
Obrazek

Myszka Czarnuszka

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 12:04
przez mir.ka
Obrazek

Plamka na szafie pod sufitem..lubi patrzeć na świat z góry

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 12:04
przez zuza
Piene koty :)

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 12:05
przez mir.ka
Szylkretunia
Obrazek

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 12:08
przez mir.ka
Plamka w umywalce...zawsze lubiła wodę
Obrazek


Obrazek
przecież umywalka słuzy do mycia....nie tylko ludziom

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 12:10
przez mir.ka
koty z pracy Oli
Obrazek
Śnieżynka, Klakson i Franuś...umilacze codziennosci :1luvu:

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Wto lis 27, 2018 12:15
przez olaipawel
Witamy Kochani,
Wstawiliśmy z pomocą Mirki zdjęcia paragonów zakupionego żwirku na zimę dla naszego stada kotów. Mamy kilka kilometrów do marketu, więc staram się przed mrozami zgromadzić zapas. Na zdjęciach jest paleta ze żwirkiem w naszej piwnicy po zakupach w październiku, a teraz łącznie już po zakupach listopadowych. W październiku kupiłem 4+25+30=59 worków, w listopadzie 27+25=52 worki, razem 111 worków po 5 kg = 555 kg żwirku.
Ostatnie zakupy leków :
- 2 butelki kropli nawilżających Lacrimal - Plamka miała zaczerwienione oko, Myszce trochę jedno oczko ropieje, Szylkretka ma ciągle po kocim katarze z dzieciństwa mniej lub bardziej ropiejące oczy,
- 2 butelki kropli Gentamycyna - muszę mieć w na wypadek dłuższego pogorszenia stanu oczu, Plamce przeszło, u Myszki i Szylkretki na razie Lacrimal,
- 3 tabletki Aniprazolu na pasożyty - Szarusiowi powraca tasiemiec - od razu dostał trzy dawki,
- Fypryst Combo na pchły - dziś zamierzam odpchlić nasze koty - przy naszym licznym stadzie to masa roboty.
Powyżej Mirka wstawiła kilka zdjęć naszych kotków, za co bardzo dziękujemy.
Gdyby Ktoś z Was chciałby trochę pomóc naszym kotom, np. zamówić suchą karmę - my i nasze kociska bylibyśmy bardzo wdzięczni. Ola codziennie kupuje mokrą karmę - podroby i puszki, ale sucha karma jest niezbędna. Jesteśmy pod mailem: pawelmj1970@gmail.com - zawsze odpowiemy i podamy namiary.
Wczoraj u weta wziąłem jeszcze na wszelki wypadek 1 tabl. Aniprazolu, a w Rossmanie kupiłem dla Myszki 10 pasztecików Winston Junior z drobiem - jak była malutka odkarmiłem ją na nich i od czasu do czasu jeszcze je kupuję - to jej ulubiony pokarm.
Dziś był u nas rano spory mróz, ubierajcie się ciepło, nasi milusińscy potrzebują nas w dobrej formie.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie,
Paweł i Ola.

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Pon gru 24, 2018 8:41
przez mir.ka
Obrazek

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Pon gru 24, 2018 12:28
przez muza_51
Wesołych Świąt i dużo zdrowia dla Was i Waszych podopiecznych.

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Pon gru 24, 2018 17:01
przez olaipawel
Kochani Kociarze,
Wszystkiego co najlepsze z okazji Świąt Bożego Narodzenia dla Was, Waszych najbliższych i milusińskich :201461 , zdrowia, szczęścia, codziennego ciepła, serdeczności i spokoju. :1luvu:
Życzymy, żeby wszystko się układało po Waszej myśli.
Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2019.
Paweł i Ola.

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 7:19
przez maczkowa
to ja podniosę wątek, bo naprawdę zasługujecie na pomoc i bardzo jej potrzebujecie. Napisałam, Paweł, do Ciebie, maila, pomyslę też, żeby wystawić dla Was bazarek, zeby pozyskac jakieś środki finansowe w gotówce, której na leczenie stadka pewnie potrzebujecie najbardziej.
Mysle, ze powinieneś zmienić tytuł wątku, żeby widać było, ile kotów macie pod swoją opieką, w tym chorujących. Zeby to zrobić, trzeba wejść w pierwszego posta w wątku i w polu tytuł wpisać nowy. Może ktoś z zaglądających tutaj dłuższych stadem forumowiczów podpowiedziałby, jaki może przyciągnąć więcej osób?

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 8:34
przez mir.ka
maczkowa pisze:to ja podniosę wątek, bo naprawdę zasługujecie na pomoc i bardzo jej potrzebujecie. Napisałam, Paweł, do Ciebie, maila, pomyslę też, żeby wystawić dla Was bazarek, zeby pozyskac jakieś środki finansowe w gotówce, której na leczenie stadka pewnie potrzebujecie najbardziej.
Mysle, ze powinieneś zmienić tytuł wątku, żeby widać było, ile kotów macie pod swoją opieką, w tym chorujących. Zeby to zrobić, trzeba wejść w pierwszego posta w wątku i w polu tytuł wpisać nowy. Może ktoś z zaglądających tutaj dłuższych stadem forumowiczów podpowiedziałby, jaki może przyciągnąć więcej osób?



akurat ten wątek załozyła ich znajoma i to ona mogłaby go zmienić, ale już od jakiegoś czasu nie pojawia się na miau :(

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Sob gru 29, 2018 9:22
przez maczkowa
faktycznie! niby czytałam od początku, ale pod koniec już zapomniałam.

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Pon gru 31, 2018 12:27
przez olaipawel
Cześć Kochani,
Dziękujemy za pamięć i zainteresowanie. Chociażby dobre słowo dużo znaczy podczas tych najgorszych dni w roku ( krótkich, ciemnych, ponurych, deszczowych, depresyjnych ). Jakiś tydzień temu pomyślałem sobie jak dobrze, że koty nam nie chorują. Nie wolno tak myśleć. Mamy teraz epidemię świerzbowca. U dr Witka kupiłem preparaty na pchły, płyn do mycia uszu, 8 strzykawek po 3 ml Oridermylu. Od czwartku myję, czyszczę uszy i podaję maść. Najpierw Bengal, potem Duszek, teraz Przecinek, Junior, Bengal. Robota do 3 godz. / dzień. Znów, żebym się nie nudził. Napisałbym masakra, tylko bez tego leczenia dopiero byłaby masakra. Większość naszych kotów przesypia buro-deszczowe dni, gdyby być kotem u nas...
Jeszcze raz Szczęśliwego Nowego Roku :piwa: i ZERO fajerwerków i petard - niestety te wybuchy znów będą :strach: .
Paweł.

Re: Mruczek - potrzebna pomoc finansowa

PostNapisane: Pon gru 31, 2018 15:38
przez mir.ka
Obrazek