Witamy,
Miałem być z Mruczkiem na drugiej Convenii 4 maja, ale dziś coś mnie tknęło i zadzwoniłem do lecznicy około południa. Okazało się, że Pani Kasia ma od dziś od 15:00 do piątku wolne, będzie dopiero w sobotę, a głównie ona go prowadzi. Poza tym od rana czuł się gorzej, leciał już z pyszczka płyn i bulgotało w nosie. Minęło 12 dni od pierwszej Convenii. Zaraz pojechałem, było dużo piesków w poczekalni. Dostał dziś tak samo jak poprzednio: drugi zastrzyk Convenii i niesterydowy lek przeciwzapalny. Jest na pewien czas zabezpieczony. Lekarze stwierdzili, że nie jest gorzej. Na razie wykorzystaliśmy większość opcji antybiotykoterapii: Linkospektin, Doxy, Cipro (jak Marbocyl) i Convenię. Wcześniej Disel i Szylkretunia też miały podaną dwa razy Convenię. Jakiś czas działała.
Jeśli za 10 - 14 dni powróci pogorszenie przejdziemy na jak najmniej szkodliwe dla niego zastrzyki sterydowe. Nie ma zupełnie nieszkodliwych, ale doktor Kasia wspomniała dziś o opcji zastrzyk co tydzień. Zobaczymy.
Dziękujemy za pamięć, dobre słowo i jakiekolwiek wsparcie.
Nasze koty dziś po południu mocno spały - chyba będzie padać. Jednak życzymy wszystkim Kociarzom jutro i nie tylko dobrej pogody.
Pozdrawiamy serdecznie,
Paweł
i Ola