Strona 3 z 4
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Pon lip 11, 2016 17:06
przez tamb
Jest dobrze, Dziecko sika do kuwety.
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Pon lip 11, 2016 17:19
przez kropkaXL
I oby już tak zostało!!!!!
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Śro paź 05, 2016 22:53
przez tamb
Dziecko jak nowe, szczęśliwe i zdrowe mimo wyszycia cewki.
Ale dzisiaj miałam smutny dzień. Mimo choroby musiałam wyjść z domu, żeby coś załatwić. Kiedy wracałam w strugach deszczu zobaczyłam kota w strasznym stanie. Wpadał w kałuże, przewracał się, słaniał. Wyglądał jak szkielet. Nie potrafiłam udać, że go nie widzę. Złapałam, wezwałam taksówkę i do weterynarza. Rokowania są złe, nie wiadomo, czy przeżyje. Przez 5 dni muszę jeździć z nim na kroplówki, niestety taksówką. Ma niewydolność nerek , jest wycieńczony, stary i ma tylko 1 zęba. To kotka z guzem na brzuchu. Kiedy ją wzięłam z kałuży na ręce wtuliła się wątłym ciałkiem i mruczała. Weterynarz sugerował eutanazję. Nie po to jej dałam nadzieję biorąc z deszczu, żeby nie dać szansy i uśpić. Nie potrafię. Będą koszty, pochłonie mój czas, którego nie mam ale co miałam zrobić. Nie mam do kogo zadzwonić i przekazać problemu tak jak robiono zwykle ze mną. Teraz sprawdziłam, że śpi ale oddech ma płytki. Boję się czy dożyje do rana. Tylko tyle dobrego, że jest w cieple z dostępem do jedzenia i po kroplówce a nie w deszczu na zimnie. Tak mi smutno.
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Śro paź 05, 2016 22:57
przez Kinnia
ciepłe myśli dla Was
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Czw paź 06, 2016 1:10
przez tamb
Dziękuję, pogłaskałam kicię na dobranoc i idę spać.
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Czw paź 06, 2016 1:25
przez ankacom
Przytulam Ciebie i koteczkę
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Czw paź 06, 2016 16:50
przez ankacom
Co z koteczką, może troszkę lepiej?
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Czw paź 06, 2016 17:28
przez Kinnia
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Czw paź 06, 2016 19:04
przez Baltimoore
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Czw paź 06, 2016 19:41
przez tamb
U kici bez zmian, jutro też jedziemy.
Edycja:
Nie udało się uratować kotki.
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Śro paź 19, 2016 1:20
przez ankacom
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Sob sty 27, 2018 14:29
przez tamb
Po długim czasie weszłam na forum i napiszę z radością, że kot Dziecko żyje, załatwia się normalnie do kuwety i ma się bardzo dobrze. Jeśli kiedykolwiek miałabym konieczność wyszycia cewki u jakiegoś kota, od razu jechałabym do Arki w Krakowie.
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Sob sty 27, 2018 16:10
przez rudalia
Bardzo dobra wiadomość! Dużo zdrowia dla koteczka!
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Pon wrz 03, 2018 22:29
przez tamb
Zajrzałam po latach na kocie forum i z dumą mogę napisać, że kot Dziecko żyje, ma się świetnie i załatwia się wyłącznie do kuwety.
Re: Błagam o pomoc - zarasta wyszyta cewka
Napisane:
Wto wrz 04, 2018 1:02
przez ankacom
Super wiadomość