Żywołapki klatki łapki pułapki.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 22, 2016 22:13 Żywołapki klatki łapki pułapki.

Pomału rozglądam się za klatką-łapką (in. pułapką, żywołapką). kalewala poleca taką:
http://www.elkomtrade.eu/index_r.php?el ... a&kateg=11
rozmiar: 230 x 800 x h280 mm
http://www.elkomtrade.eu/obrazy/foto/20 ... ulapka.jpg
Kontaktowałam się z producentem. Obecnie taka klatka kosztuje 377 zł plus 25 zł przesyłka. Dla mnie na ten moment za wysoka cena. Szukam tańszej.

kalewala zdecydowanie nie poleca tych:
http://www.bing.com/images/search?q=kla ... ajaxhist=0
http://www.bing.com/images/search?q=kla ... ajaxhist=0
http://allegro.pl/pulapka-na-koty-kuny- ... 18651.html (zdjęcie: http://allegro.pl/pulapka-na-koty-kuny- ... l#imglayer bo nie wiem, czy jak aukcja się skończy, to ono zostanie)
W skrócie: były trudne do ustawienia/kot z niej uciekał/przycinały ogon/kot z zewnątrz uruchamiał zapadkę.

ewa_mrau polecała mi tę klatkę:
http://www.rmax.istore.pl/pl/pulapka-k1.html
Cena już dobra, choć gdyby udało się kupić dobrą a tańszą klatkę, to byłabym ukontentowana.
Czy ktoś zna te klatki?

Znalazłam też coś takiego:
http://olx.pl/oferta/zywolapka-pulapka- ... 61ecd2f5eb
Wariant: pułapka jednozatrzaskowa 77cm x 20cm x 27cm - cena 75zł
Na moje laickie oko wygląda na bezpieczną i skuteczną. Jakieś opinie?
I jeszcze taka:
http://allegro.pl/pulapka-zywolapka-na- ... 96937.html

Poproszę o komentarze pułapek :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob kwi 23, 2016 10:08 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Ostatnio troszkę się naczytałam , też szukamy . Odradzam te typu gilotynki , marzy się nam ta co poleca kalewala, ma najwięcej pozytywnych opinii.
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2711
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Nie sie 07, 2016 15:21 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Znajoma ma taką jaką poleca kalawela. Jest niezawodna. Ma ją od kilku lat. Miałam też innego typu i bardzo łatwo się zamykała będąc pusta. Ja też planuję zakup i to będzie właśnie ta pierwsza.

ulayetta

 
Posty: 144
Od: Czw lip 14, 2016 21:19

Post » Nie sie 07, 2016 16:14 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie sie 07, 2016 18:00 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Stomachari pisze:
ewa_mrau polecała mi tę klatkę:
http://www.rmax.istore.pl/pl/pulapka-k1.html
Cena już dobra, choć gdyby udało się kupić dobrą a tańszą klatkę, to byłabym ukontentowana.
Czy ktoś zna te klatki?




Ja teraz korzystam z podobnej. Na razie nie udalo mi sie nic na nia zlapac. Kot wszedl wziol 1 kawaek miesa zjadl i wyszedl. Dalej nawet nie wszedl i nigdy wiecej juz do niej nie wszedl :(

Ale to moje 1 doswiadczenia. Bardzo nie podoba mi sie w tej klatce --- łapce to, ze Klatka bardzo dluga ciezko umiescic jakies jedzenie w misce na koncu i pozniej je wyjac jesli kot nie wejdzie i musisz zabrac klatke.
Tylko mieso surowe przez kratki mozna wrzucac na zapadke i na koncu klatki. Zadnej saszetki w sosie -- wszystko sie upaprze.
Nie wiem czy istnieja jakies klatki, ktore do wkladania jedzenia mają jakies specjalne okienko z tylu -- moze i nie, ale dla mnie to duzy blad.

PS. Doczytałam opis producenta. Ta ma z tylku drzwiczki na wkladanie zarełka, to na pewno o niebo lepsza od tej z ktorej ja korzystam. Zdecydujesz sie na jakas to sprawdzaj czy to ma -- bez tego masakra. Wsadzilam kijem miche z Whiskasem w sosie a potem nie moglam wyjac. Musiałam postawic klatkę pionowo, zeby wypadlo przez przednie drzwiczki. Ubabralam cala klatke, siebie i pol trawnika :///// Ciekawe co by bylo gdyby kot sie złapał i oblepił cały tym whiskasem podczas transportu. Teraz wrzucam tylko surowizne, ale nic nie moge na nią złapac :////
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Nie sie 07, 2016 18:20 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Ta klatka jest super. Ma otwarcie fajnie zabezpieczone do włożenia żarełka. Miałam inną bez otwarcia na jedzenie i to było faktycznie bardzo problemowe. Na dodatek była robiona podobno na zamówienie i kosztowała 500 zł. Także ta klatka jest warta tych 370 zł. Jest po prostu super.
Obrazek

ulayetta

 
Posty: 144
Od: Czw lip 14, 2016 21:19

Post » Nie sie 07, 2016 21:34 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Czasami warto podczepić linkę do zapadki i odpalić zapadkę ręcznie ,zdolniejsi technicznie
robią zamykane na pilota idealna do wybrania właściwego kota ze stada ,no ale trzeba troszkę
techniki lub znajomości z takowym talentem :D

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto sie 09, 2016 10:10 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Ja ze względu na ograniczone fundusze koniec końców zdecydowałam się na tę:
http://allegro.pl/show_item.php?item=5132954749

Ma okienko do wsadzania przynęty. Jednak jeżeli jedynie położyłam smakołyk ale niczym go nie przymocowałam, kociak nie złapał się, bo był za lekki. Dlatego na kolejną łapankę zrobiłam tak: przez kawałek surowego sznycla wołowego przedziałam białą sznurówkę (łatwizna, samo się nadziewa) i przywiązałam do zapadki (i to daje szansę na złapanie nawet kociaka, bo za przywiązane mięso wiele kotów szarpnie, i także te lekkie powinny uruchomić mechanizm), ale jako wabik położyłam bardzo aromatycznego tuńczykowego Gourmeta. W ten sposób złapałam dwa koty, z których jeden bardzo ostrożny. Kłopoty zaczynają się dopiero przy przepakowywaniu zwierzaka. To akurat wyższa szkoła jazdy (dlatego przy pierwszym podejściu jeden mi zwiał :? ). Podobnie uśpienie kota w klatce u weterynarz stanowi problem (w tym wypadku trzeba ustawić klatkę w pionie i napchać sporą ilość koców od góry, żeby kota unieruchomić na dole).
Wetka od kastracji na gminne fundusze powiedziała, że ona ma zakupione w lecznicy inne klatki, z jakimś koszem, który się przyciąga z kotem w środku, dzięki czemu on nie ma pola do manewru i można go bezpiecznie uśpić. Z tym że takie klatki kosztowały ją ok. 900 zł każda. Może wypożyczać (ale ja nie zamierzam pożyczać czegoś tak drogiego, bo w razie uszkodzeń się nie wypłacę).
Ostatnio edytowano Wto sie 09, 2016 18:20 przez Stomachari, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto sie 09, 2016 16:50 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 09, 2016 18:12 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Tylko jaka cena?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto sie 09, 2016 18:47 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

:D FAJNIE, ze kupilas i daje sie cos zlapac. Klatka wyglada przyzwoicie. Na pewno troszke posluzy.
Powodzenia w lapankach :ok:
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto wrz 06, 2016 12:34 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Stomachari pisze:Pomału rozglądam się za klatką-łapką (in. pułapką, żywołapką).


Stomachari jest bezpieczna dla kota?
Ja szukam oczywiście klatek jak każdy tutaj- które się łatwo zamkną (kiedy trzeba), nie otworzą (kiedy nie trzeba) i nie zrobią krzywdy kotu...
Dobrze gdyby była lekka bo często trzeba niezły kawałek "z buta" no i po trudnym terenie ale ja mogę się pomęczyć jeśli pierwsze 3 warunki klatka spełni :wink:

Nie wiem jak Wy ale ja muszę łapkę zostawić w nocy i wrócić nad ranem- teren otwarty i wielki, kot trudny do złapania. Chodzi więc o coś co będzie bezpieczne dla kota i się nie otworzy przez parę godzin (dajmy na to że szybko się złapie i tam będzie siedział te parę godzin :roll: )- nie mam możliwości zaczaić się i czekać, kot jest nie karmiony, okropnie bojaźliwy, masa zarośli do ukrycia... gdy go widzę z 10m od siebie i mnie dojrzy, czmycha w zarośla i mimo obejścia wszystkich krzaków i zajrzenia pod każdy ani śladu po nim! Może więc być kilometr dalej ale i tuż obok mnie gdy będę ustawiać klatkę a i tak go nie dojrzę, nie ma szans więc na łapankę w stylu połowu na stawie rybnym :( ! To jak łapanie zająca- dokładnie takie jego zachowanie i taki teren- wieś, stąd muszę zostawić klatkę najlepiej na całą noc.

Łapie ktoś tak jak ja, jakie wasze doświadczenia w takich "połowach"?

Paulusek

 
Posty: 426
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Wto wrz 06, 2016 16:34 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Ja zostawiam klatkę na swoim terenie na noc ,klatka ta jest bezpieczna ,
z gilotynką tego bym już nie zrobiła ,a kot może sobie w każdej klatce rozbić paskudnie np. nos
i to jest poza nami .

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro wrz 07, 2016 22:14 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

W linku na obrazku z wieloma klatkami widzę jedną bardzo podobną do mojej ulubionej - z tym, że waży 6k, a ulibiona poniżej 3kg. To ogromna róznica, z kotem 10kg ja z trudem podniosłabym tyle ... Generalnie odrdzam wszystkie klatki ze skośnie zamykającymi się klapkami - przeważnie jest tam jakiś luz i sprytny kot ucieknie.
Bardzo ważna jest też możliwość przepakowania kota do kontenerka czyli drugi koniec klatki. Ten mój ma drzwiczki podsuwane do góry. Niektóre mają drzwiczki normalnie otwierane - jak przystawicie kontenerek?
Możliwość wygodnego włożenia przynęty też ważna.
Ktoś pisał o za dużych kółeczkach - czasem dokładamy zwykłe kółka od kluczy z tych podwójnie zwijanych.
A jeśli muszę zostawić klatkę i boję się, że kot przewróci i wyjdzie - kładę na wierzchu cegłe, kawałe płyty chodnikowej czy większy kamień.

I ogólna uwaga - nie wyważajcie otwartych drzwi, na forum temat klatek łapek pojawia się regularnie i wniosek na ogół jest jeden i ten sam )))

Ale zawsze jest wolny wybór )))
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 07, 2016 22:22 Re: Żywołapki klatki łapki pułapki.

Paulusku, w różnych warunkach się łapie ))

Mam łańcuszek z kłódeczką i przypinam klatkę do drzewa czy płotu tak na wszelki wypadek, i staram się ustawić ją tak, by nie rzucała się w oczy,, ale bym ją mogła widzeć z daleka, szczególnie dzwiczki - sprawcza się kawałeczek folii fluorescencyjnej przyklejonej do dolnej krawędzi drzwiczek.

I koniecznie coś ciężkiego na wierzch, żeby kot klatki nie przewrócił - bo ucieknie.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 209 gości