Białaczkowy Lucek [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 19, 2017 16:26 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

:ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro mar 22, 2017 8:51 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

Trzymajcie trzymajcie. Trochę będą paluszki boleć, bo tak będziemy czekać aż do Wielkanocy ;)
Wtedy Pani ma mieć urlop i jesli wszystko dobrze pójdzie to Lucyna się przeprowadzi.

A ja przez ten czas muszę się oswoić , że po wspólnie spędzonym roku nagle go zabraknie.
Kurcze, tak myslę, że kto jak kto ale ja to się nie nadaję na dom tymczasowy za nic.
Za szybko mi te zwierza w życie wrastają...

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 22, 2017 10:02 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

Trzymam mocno! No niestety, nie ma lekko, serce boli :( ale z drugiej strony, gdyby sie nie wyadoptowywala tymczasow to nie daloby sie uratowac nastepnych...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro mar 22, 2017 10:30 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

zuza pisze:Trzymam mocno! No niestety, nie ma lekko, serce boli :( ale z drugiej strony, gdyby sie nie wyadoptowywala tymczasow to nie daloby sie uratowac nastepnych...

Ja i tak nie przewiduję tymczasowania u siebie nikogo więcej, bo zwyczajnie nie mam do tego warunków.
Dla Lucyny zrobiłam wyjątek, bo już było krytycznie, a ja miałam dość tej ciągłej walki pt " co zrobić z kotem".
I zrobiłam chyba dobrze, bo się Lucek przez ten czas fajnie pozmieniał ( właśnie łazi mi po biurku z zadartym ogonem i śledzi na ekranie kursor ;)) i te kontakty z psem już też są lepsze niż na początku.
I wiem, że u mnie zostać nie powinien, bo nie mam warunków.
I musi trafić do lepszego domu, choćby mi było nie wiem jak przykro się z nim rozstać...
A jest, bo go zwyczajnie kocham.

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 23, 2017 11:41 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

Siedzę na chorobowym ( tak! znowu!!) więc trochę czasu mam i poaktualizowałam Lucka rozliczenie (str 26)
doszło nam 11,99 zł za zakup nowego pelletu (kupiliśmy 15 kg na próbę, nie jest to Cats Best i prószy się bardziej, ale kot nie narzeka),
i kupiłam też nowy dyfuzor feliwaya żeby kocina miał do nowego domu...
Razem na koncie Lucka jest teraz 88.61zł :)

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 23, 2017 23:39 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

o rany, smutno Ci będzie bez demona, ale jeśli to będzie lepsze jutro dla niego, to niech leci.
Kciukam jak szalona! :)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt mar 24, 2017 7:11 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

:201461 :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto mar 28, 2017 12:39 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

a tym czasem się wiosennie odpchlamy i odrobaczamy całym stadem.
Poki co tylko Lucusiowi kupiłam środek na odrobaczanie ( wpisuję w rozliczenie) , ale jako że się okazało , że jedna kochana ciocia podarowała mu jeszcze trochę finansu, więc dokupimy jeszcze środek na odpchlenie na wypadek wszelki :)

Poki co Lucyna się nie przejmuje niczym, jest w pełni sezonu parapetowego :) Wygrzewa się aż miło :)

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 28, 2017 13:41 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

super, i oby byl jak njadluzej zdrowy niczym ten paczek w masle.. :mrgreen:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto mar 28, 2017 19:02 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

:201461 :201461 :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro mar 29, 2017 9:10 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

Dołączam do trzymających kciuki za Lucka :ok: :ok: :ok: sama ostatnio zaadoptowałam kota w FeLV, więc wiem co to za wyzwanie :mrgreen:

Skipper

Avatar użytkownika
 
Posty: 69
Od: Pon mar 27, 2017 18:54

Post » Nie kwi 09, 2017 13:21 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

MajeczQa pisze:a tym czasem się wiosennie odpchlamy i odrobaczamy całym stadem.
Poki co tylko Lucusiowi kupiłam środek na odrobaczanie ( wpisuję w rozliczenie) , ale jako że się okazało , że jedna kochana ciocia podarowała mu jeszcze trochę finansu, więc dokupimy jeszcze środek na odpchlenie na wypadek wszelki :)


Srodeczek kupiony. Z Lucynkowego konta się odejmuje 15zł.
A mnie się odejmuje ze 100 od fajności. Znienawidził mnie za to psikanie.
Na szczęście jak mu przeschło to mi to zapomniał . No co za Lucyna. :ryk:

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 09, 2017 20:48 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

Głaski dla Lucka :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon kwi 10, 2017 11:03 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

:)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon kwi 10, 2017 14:36 Re: Białaczkowy Lucek - WRÓCIŁ Z ADOPCJI.... :(

A wczoraj Lucyna podbil serca i stał się gwiazdą filmików.
Przyszedł do mnie znajomy i we trójkę graliśmy w gry przeróżne. Ale nie pograliśmy,bo Lucyna z takim zaangażowaniem przesuwał pionki i rzucał kostką,że już nikt inny nie miał prawa dotknąć planszy.
Uśmialiśmy się straszliwie.
A Lucyna zadowolony i dowartościowany,bo on lubi uczestniczyc i być ważny.
Moje kochane kocisko <3

MajeczQa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1679
Od: Nie sty 27, 2008 11:16
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 214 gości