Strona 1 z 1

Bezsenność u kota!?

PostNapisane: Czw kwi 14, 2016 23:53
przez Usan
Dobry, od kilku miesięcy zmagam się z chorym pęcherzem u kota ale o tym mam osobny temat. Tutaj chce prosić o pomoc z bezsennością kota...Od dwóch dni nie śpi, tylko leży tak żałośnie, oczy ma otwarte patrzy się gdzieś przed siebie.
Wczoraj wieczorem dostał pierwszą dawkę antydepresantu i miałem nadzieję że pomoże mu to zasnąć, niestety puki co dalej "czuwa". Apetyt ma, piję. Ale nie załatwia się i nie śpi :| naprawdę nie wiem już jak mogę mu pomóc.

Re: Bezsenność u kota!?

PostNapisane: Pt kwi 15, 2016 1:32
przez Irlandzka Myszka
Antydepresant zacznie dzialac po kilku tygodniach.
Mam nadzieje, ze wypowiedza sie tutaj bardziej doswiadczone osoby ale u mojej Mysi problem bezsennosci zwiazany byl z padaczka.

Re: Bezsenność u kota!?

PostNapisane: Pt kwi 15, 2016 14:03
przez Zorka
Jedno jest pewne - jest chory.
Jeśli zauważasz jakiekolwiek zmiany u swojego kota, to znaczy że jest na coś chory i powinieneś się z tym udać do weterynarza.
Każdy zna najlepiej swojego kota, jeden z bólu zaśnie, drugi z bólu nie będzie mógł spać i załatwiać się, bo np. może to być związane z jelitami. Może depresja, czy kot ostatnio przeszedł jakieś zmiany, przeprowadzka, odejście innego kota bądź domownika a może po prostu samotność?

Re: Bezsenność u kota!?

PostNapisane: Pt kwi 15, 2016 19:45
przez Blue
Pytanie - czy kot faktycznie nie śpi - czy leży z otwartymi oczami.
Jeśli nie spi - to w jakiej pozycji leży - rozluźnionej, czy raczej spiętej, czujnej, z podniesioną głową?
Długo leży?
czy jest też nadaktywny, stale chodzi, jest pobudzony?
Ma jakieś inne objawy?
Co to znaczy - nie załatwia sie?

Nie sika??

Re: Bezsenność u kota!?

PostNapisane: Pt kwi 15, 2016 21:26
przez izka53
tu jest główny wątek kota viewtopic.php?f=1&t=173879

Re: Bezsenność u kota!?

PostNapisane: Pon lip 31, 2023 23:53
przez Paulusek
Usan pisze:Dobry, od kilku miesięcy zmagam się z chorym pęcherzem u kota ale o tym mam osobny temat. Tutaj chce prosić o pomoc z bezsennością kota...Od dwóch dni nie śpi, tylko leży tak żałośnie, oczy ma otwarte patrzy się gdzieś przed siebie.
Wczoraj wieczorem dostał pierwszą dawkę antydepresantu i miałem nadzieję że pomoże mu to zasnąć, niestety puki co dalej "czuwa". Apetyt ma, piję. Ale nie załatwia się i nie śpi :| naprawdę nie wiem już jak mogę mu pomóc.

Stary wątek ale co z kotem było?