Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnielkaG pisze:dorkadorka pisze:AnielkaG pisze:dorkadorka pisze:Swego czasu, już z 6 lat temu, wyadoptowałam 2 siostrzyczki.
W ds-ie okazało się że jedna z nich jest Felv+ -zagluciła i ds przetestował obie.
Do dziś tak zostało, jedna jest + druga -, obie kicie czują się świetnie, ta + nie ma żadnych objawów choroby, są nierozłączne i żyją razem szczęśliwie.
Białaczka to dla kota nie wyrok- poza niefortunną nazwą nie ma nic wspólnego z ludzką białaxzką.
Rozumiem że oferujesz tymczas skoro białaczka to nie problem?
Czyli nie rozumiesz, ponieważ ja nie użyłam wyrażenia "nie problem" . Użyłam wyrażenia "nie wyrok".
Czasem warto wziąć głęboki oddech zamiast pozwalać się ponieść niepotrzebnej złośliwości.
Taka złośliwość to złe emocje które niszczą Ciebie a mnie nie dotykają. Na prawdę Ci one potrzebne ?
Przepraszam że co? Co mnie niszczy? Takie osoby jak Ty są toksyczne, to prawda. A może warto najpierw pomyśleć zanim obdarzy się wszechświat swoimi dobrymi radami i może też trzeba pomyśleć co i do kogo się pisze żeby nie wyjsc na idiotę? Skoro masz takie bogate i dobre doświadczenia to może wykazałabyś się dobrymi emocjami i pomogła temu kotu? Bo teraz to ma jakby tylko jedną świetlistą drogę przed sobą...Dla bezdomnego kota z białaczką to JEST WYROK , nawet nie więzienia tylko śmierci.
Prakseda pisze:O kurcze nie w tym wątku napisałam. Miało być w moim. Przepraszam.
AnielkaG pisze:Majka a gdzie zginął Twój kot a gdzie mieszkasz? Trzeba szukać po trasie powrotu do domu, jesli rancho jest w innym kierunku nie ma co tam szukać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 485 gości