Ludwiś z nami , już nie beksi:) Trzymamy się:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 31, 2017 13:27 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Czy to na pewno decyzja tylko samego DS...?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro maja 31, 2017 15:01 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

tabo10 pisze:Czy to na pewno decyzja tylko samego DS...?

Czy na pewno to już jest decyzja?
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro maja 31, 2017 16:26 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

decyzji o opuszczeniu przez Ludwisia DS nie ma. Ds jest zmęczony i pełen obaw czy Ludwikowi jest dobrze. Byc może że jak nic się nie zmieni i Ludwik bedzie tak miaukał to ludzie podejmą decyzję. Są zakochani w Ludwiku. Pogadałam , kazałam nie przejmowac się za zbytnio Ludwisiem bo ma się dobrze jak widać i czekamy jeszcze kilka dni.
Ludwik łasi się, przechadza po mieszkaniu, dogaduje z kotkami, je , pije, kuwetkuje, bawi się , mruczy i tylko to miałczenie nieszczęsne. Mam nadzieje że DS spojrzy na Ludwika spokojniejszym okiem.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Śro maja 31, 2017 16:38 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Mój kot codziennie drze ryja, głównie, żeby się z nim bawić, zresztą koty są głośniejsze od kotek. Gdyby kto mojego słyszał, to by myślał, że straszna krzywda mu się dzieje, a on tak się porozumiewa z człowiekiem, gdy chce zwrócić na siebie uwagę.
Może Ludwiś też tak ma. Może chce zwrócić na siebie uwagę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro maja 31, 2017 17:27 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Ludwisiowi jest dobrze, bo jego zachowanie o tym świadczy.Miaukoli, bo czasem koty tak mają, przestanie na pewno.Kot jest świetny, warto o niego powalczyć.Asia, musisz im uświadomić, że to chwilowe, że naprawdę mają szczęście, bo kot wpuszczony na żywioł, bez izolowania go super i tak wpisał się w stado.Dokocenia czasem bywają nieprawdopodobnie trudne, są walki, syki i warkoty, sypie się futro i bywa sikanie w różnych miejscach.Według mojej oceny, na podstawie tego, czego sama doświadczyłam i co czytałam to uważam, że jest naprawdę dobrze.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 02, 2017 8:37 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Zaglądam, co słychać :)
Asiu, a DS próbuje wieczorem wybawić, wyskakać Ludwisia do zmęczenia? Pisałaś, że on lubi żywiołowe zabawy. Zabawa zawsze polecana do odstresowania.
A nocne miaukolenie, jak widać nawet z wpisów w tym wątku, to częste zachowanie w nowym domu. I z reguły szybko przechodzi. Gdyby siedział tygodniami pod łóżkiem, lał po kątach, zwiewał przed ludźmi albo tłukł się z rezydentkami, to byłby problem. A miaukolenie - wiadomo - trochę uciążliwe w nocy, ale minie. A Ludwiś - ideał kotka. Bałam się, że będzie dłużej się oswajał z nowymi opiekunami i kotami.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pt cze 02, 2017 13:13 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Oswoił się szybko i nie martwiłam się o niego jednakże w związku z tym, że DS już nie mógl fizycznie i psychicznie wytrzymac wołania Ludwisia dostałam sms z prośbą o zabranie Ludwika do siebie. Jest u mnie. Wrócił jak do siebie, jakby z wakacji wrócił. Szkoda ogromna bo była szansa na fajny dom.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt cze 02, 2017 14:13 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Ojej... Szkoda, że DS nie wytrwał.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt cze 02, 2017 14:45 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Dom potencjalnie dobry, ale się nie sprawdził. Bałabym się dać mu innego kota :evil:
Napiszę do tej pani maila, żeby się zastanowiła przed kolejną adopcją.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pt cze 02, 2017 16:59 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Arcana prosiłabym abys dała mi pociągnąc te sprawę samodzielnie. Ten DS jest już w moich rękach :)i nie mam żalu bo wiem jak było.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt cze 02, 2017 17:21 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Napisałam, trudno. Najwyżej wyjaśnisz pani, że nie znałam wszystkich okoliczności.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Pt cze 02, 2017 17:40 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

Zaczynam się zastanawiać, czy zapis w umowie adopcyjnej, mówiący o tym, że kot wraca do oddającego do adopcji, jeśli z jakiegoś powodu nie może zostać u adoptującego nie sprawia, że kota bierze się na próbę, że przecież bez problemu można go zwrócić.Często nie widzę prób zawalczenia o kota, a przecież domek jest uświadamiany , że to żywa istota, że okres adaptacyjny może potrwać.Przykre to.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 02, 2017 17:45 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

A ja myślę, że to nie domu wina tylko kotu się coś tam nie spodobało.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt cze 02, 2017 22:08 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

A jak stosunki Ludwisia z bratem? To o niego mu chodziło? Dobrze to wiedzieć przed kolejną adopcją.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob cze 03, 2017 9:56 Re: Ludwiś w DS tęskni, płacze, ja potrzebuję rady

mziel52 pisze:A jak stosunki Ludwisia z bratem? To o niego mu chodziło? Dobrze to wiedzieć przed kolejną adopcją.


raczej nie o brata. Wręcz na pewno nie była to tęsknota za bratem Cos innego się zadziało ale nie wiem jeszcze co

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Tundra, włóczka, Wojtek i 174 gości