Jola Dworcowa opiekuje się kotami już ponad 20 lat. Kiedyś robiła to sama, radziła sobie ze wszystkim, choć było trudno. Jednak od kilku lat Jola w swojej działalności coraz bardziej potrzebuje pomocy. Złożyło się na to kilka spraw.
Jola jest coraz starsza i bardzo schorowana, nie ma sił na noszenie kotów, klatek, kilogramów jedzenia, żwirku, na przełażenie przez płoty, pokonywanie dzikiego terenu, pełnego chaszczy i wykrotów, aby dotrzeć do dziur, w których chronią się bezpańskie koty.
Jola przyjęła do domu wiele chorych, nie radzących sobie kotów dziko żyjących, które okazały się "nieadopcyjne" i przez to stado w jej mieszkaniu bardzo - ZA BARDZO się powiększyło. Trudno te koty po kilku latach pobytu w domu po prostu wypuścić na dwór w jakiejś stadninie czy gospodarstwie, ale jeszcze trudniej znaleźć chętnych do zaopiekowania się kotem, który nie chce się przytulać i ucieka przed obcymi. Są też koty miziaste, które chorują i przez to nie trafiają do adopcji.
Jednocześnie te wszystkie koty trzeba wykarmić, zapewnić żwirek, opłacić pomoc weterynarza, kiedy chorują. Na to wszystko Joli nie starcza z 800 zł emerytury.
Jola jest nieoceniona w poskramianiu dzikich kotów, łapaniu na sterylki, odnajdywaniu kotów zgubionych. Potrafi zrobić zastrzyk, kroplówke, podać tabletkę, często jest więc proszona o pomoc. Stara się nie odmawiać, bo zawsze przede wszystkim myśli o kotach, chociaż zupełnie nie ma czasu i siły na dodatkowe kocie akcje.
Złapała na sterylki chyba ze 200 kotów, równie dużo wyadoptowała, ale to nie zmienia faktu, że obecnie potrzebuje pomocy zarówno w adopcjach jak i w karmie i żwirku, a nawet w samym karmieniu, szczególnie na Dworcu Kaliskim.
Jola może działać tylko dzięki pomocy. Od kilku lat wiele osób wspomaga Jolę, tu wklejam wyliczenie tej pomocy od stycznia 2015. Wcześniejsze wpłaty w poprzednim wątku:
viewtopic.php?f=1&t=147075Bardzo prosimy wszystkich, którzy mogą, aby nadal wspierali Joli koty - one żyją tylko dzięki pomocy dobrych ludzi, nieobojętnych na los naszych braci mniejszych. Wszystkim chętnym podam na pw konto Joli.
Wpłaty w styczniu 2015:
p. Joanna W - 50 zł
p. Basia Ch - 30 zł
p. Krzysztof W - 100 zł
W lutym 2015
p. Ania W - 100 zł
p. Joanna W. - 50 zł
p. Basia Ch - 40 zł
p. Halina S. - 30 zł
W marcu 2015:
p. Ania i Michał W. - 100 zł
p. Joanna W. - 50 zł (na operację Maćka)
p. Krzysztof W. - 50 zł
p. Katarzyna A. - 60 zł (na prąd)
p. Joanna W. - 50 zł
anonimowy darczyńca - 100 zł
p. Halina S. - 30 zł
p. Barbara Ch. - 40 zł
Fundusz Immunologiczny - 80 zł
w Kwietniu 2015:
p. Halina S. - 30 zł
p. Joanna W. - 50 zł + 50 zł
p. Ania i Michał W. - 100 zł
anonimowy darczyńca - 100 zł
p. Tomasz K. - 100 zł
W maju 2015:
p. Anna S. - 100 zł
p. Katarzyna A. - 50 zł
p. Barbara Ch. - 40 zł
p. Barbara B. - 60 zł
W czerwcu 2015
bazarek kocki - 167 zł
p. Basia Ch - 40 zł
Fundusz Immunologiczny - 100 zł
bazarek kocki - 40 zł
akasheni - 95 zł
bazarek kocki - 100 zł
p. Basia Ch. - 40 zł
W lipcu 2015
p. Jolanta W. - 30 zł
p. Anna i Michał W - 100 zł
bazarki kocki - 115 zł
akasheni - 200 zł
Fundusz Immunologiczny - 100 zł
bazarek kocki - 100 zł
bazarek willy - 61 zł 40 gr
p. Basia Ch. - 40 zł
W sierpniu 2015
akasheni - 200 zł
bazarki willy - 26 zł 10 gr
p. Basia Ch - 40 zł
bazarki kocki 170 zł
We wrześniu 2015
-
W październiku 2015
p. Basia Ch. - 40 zł
bazarki kocki - 70 zł
p. Małgorzata Zofia M. - 114 zł 92 gr
p. Ania i Michał W. - 100 zł
bazarki kocki - 110 zł
W listopadzie 2015
p. Basia Ch. - 40 zł
p. Ania i Michał W. - 100 zł
bazarki kocki 190 zł
bazarek kocki - 65 zł
p. Joanna W. - 50 zł
W grudniu 2015
p. Basia Ch. - 40 zł
p. Ania i Michał W. - 100 zł
bazarki kocki - 80 zł
p. Basia Ch. - 40 zł
W styczniu 2016
bazarki kocki - 116 zł
p. Ania i Michał W. - 100 zł
p. Joanna W. - 50 zł
p. Halinka S. - 30 zł
p. Anna S. - 30 zł
W lutym 2016
p. Basia Ch. - 40 zł
p. Jolanta J. - 100 zł
p. Joanna W. - 50 zł
bazarki kocki - 272 zł
p. Ania i Michał W. - 100 zł
Wszystkim BARDZO dziękujemy!!!
W następnych postach przedstawię stado Joli kotów.