Miau.PL

dla Radia

Radio się niespodziewanie dobrze aklimatyzuje

To nieśmiały wrażliwiec, więc miałam sporego pietra, że będzie trudno, zwłaszcza po tak dalekiej podróży.
Ale wiadomości mam bardzo fajne - je już całkiem normalnie, pije, kuwetkuje, a nawet łasi się do człowieka i bawi się :1luvu:

U mnie już dawno nie widziałam, żeby się bawił - za dużo nas jednak.
Jeszcze trochę się chowa, jeszcze trochę na ugiętych łapach, ale wszystko bardzo ładnie idzie.
I nie kaszle!
Wprawdzie pojechał już z opanowaną astmą, ale bałam się, że podróż i nowe miejsce spowoduje nawrót ataków.
Dzielny miś :kotek:

Bardzo, bardzo się cieszę

Jakby tak jeszcze Finezja znalazła dom...

OKI pisze:Radio się niespodziewanie dobrze aklimatyzuje
To nieśmiały wrażliwiec, więc miałam sporego pietra, że będzie trudno, zwłaszcza po tak dalekiej podróży.
Ale wiadomości mam bardzo fajne - je już całkiem normalnie, pije, kuwetkuje, a nawet łasi się do człowieka i bawi się
U mnie już dawno nie widziałam, żeby się bawił - za dużo nas jednak.
Jeszcze trochę się chowa, jeszcze trochę na ugiętych łapach, ale wszystko bardzo ładnie idzie.
I nie kaszle!
Wprawdzie pojechał już z opanowaną astmą, ale bałam się, że podróż i nowe miejsce spowoduje nawrót ataków.
Dzielny miś

Bardzo, bardzo się cieszę

Jakby tak jeszcze Finezja znalazła dom...

Wielki sukces :201440

! Masz powód do radości :ok:

Jak idą do domów dodatnie koty,to sukces jest podwójny, potrójny czy poczwórny!
Dużo zdrowia dla kocurka.

Na Finezję też gdzieś ktoś czeka.Tylko trzeba do niego dotrzeć :ok:

Super wiadomości! :1luvu:

Kciuki za dom dla Finezji :ok:

Radio się bardzo ładnie zaaklimatyzował i zaprzyjaźnił z nową koleżanką

Wszystko jest w najlepszym porządku

A u mnie na przechowaniu posterylkowym wylądowało coś, co miało być półdzikie, a wyszło jak zwykle XD

Wylądowało w sobotę wczesnym popołudniem, po robionej na cito sterylce aborcyjnej.
Wczoraj się panienka lekko nadstawiała, ale nie było pewności, czy to jeszcze nie jest posterylkowe otumanienie i strach.

Dziś już wiadomo, że to charakter. Bazia? Niech będzie Bazia [kopyrajty Szalony Kot]

łasi się, mruczy i wywala brzuch, po którym jeszcze nie bardzo można ją miziać. I troszkę gada, ale tak bez przesady

Inne koty nie robią na niej specjalnego wrażenia.

Jest drobniutką, ok. 2,5 kg, 3-letnią koteczką. Fotki bez kubraka na razie nie zrobię, bo panna rozebrana natychmiast wybiera się zwiedzać

Musicie uwierzyć na słowo, że jest prześliczną marmurką z białym, w króciutkich rękawiczkach i podkolanówkach

Może za tydzień wrócić na swoje gospodarstwo, ale wszystko, co tam dostanie, to miska mleka ze świeżego udoju - resztę musi upolować sama

Do ciepłego zimą też nie wejdzie. Gospodarz nie będzie za nią tęsknił...

Nie mogę jej dać dłuższego tymczasu niż do przyszłej soboty, ale gdyby ktoś mógłby dać jej dom, to nie będzie musiała wracać do łapania myszy i spania w stodole...

Bazia

Po kliknięciu trochę więcej fotek

OKI pisze:Radio się bardzo ładnie zaaklimatyzował i zaprzyjaźnił z nową koleżanką
Wszystko jest w najlepszym porządku

A u mnie na przechowaniu posterylkowym wylądowało coś, co miało być półdzikie, a wyszło jak zwykle XD

Wylądowało w sobotę wczesnym popołudniem, po robionej na cito sterylce aborcyjnej.
Wczoraj się panienka lekko nadstawiała, ale nie było pewności, czy to jeszcze nie jest posterylkowe otumanienie i strach.

Dziś już wiadomo, że to charakter. Bazia? Niech będzie Bazia [kopyrajty Szalony Kot] łasi się, mruczy i wywala brzuch, po którym jeszcze nie bardzo można ją miziać. I troszkę gada, ale tak bez przesady
Inne koty nie robią na niej specjalnego wrażenia.

Jest drobniutką, ok. 2,5 kg, 3-letnią koteczką. Fotki bez kubraka na razie nie zrobię, bo panna rozebrana natychmiast wybiera się zwiedzać Musicie uwierzyć na słowo, że jest prześliczną marmurką z białym, w króciutkich rękawiczkach i podkolanówkach

Może za tydzień wrócić na swoje gospodarstwo, ale wszystko, co tam dostanie, to miska mleka ze świeżego udoju - resztę musi upolować sama Do ciepłego zimą też nie wejdzie. Gospodarz nie będzie za nią tęsknił...

Nie mogę jej dać dłuższego tymczasu niż do przyszłej soboty, ale gdyby ktoś mógłby dać jej dom, to nie będzie musiała wracać do łapania myszy i spania w stodole...

Bazia

Po kliknięciu trochę więcej fotek

Kciuki za piękną Bazię, oby znalazla domek! Szkoda takiej pieszczoszki wypuścić :ok:

Potrzymam za pilną adopcję :ok:

Bardzo się cieszę z Radio!!!

Bazia jest PRZECUDNA :1luvu:

Co u panny Bazi słychać?

Bazia jest tu
viewtopic.php?f=1&t=190720&start=45

Spojrzałam na pierwszą stronę.
Nie ma już Landa.
A od piątku nie ma też Kulokota: https://www.facebook.com/KotFort/photos ... =3&theater

Bywało lepiej finansowo, a teraz jest źle, więc ogarnęłam zrzutkę dla tymczasów OKI: https://zrzutka.pl/krh9zc
Potrzeby są ogromne, a kasy w zasadzie brak.

Jeśli nie możecie pomóc, to proszę też o udostępnianie zrzutki dalej