Życie toczy się dalej... Bazia do szybkiej adopcji s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Nie lis 26, 2017 10:58 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Super, że zdrowiejesz. :kotek:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie lis 26, 2017 11:21 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Super, że się kotków pozbywam :wink:

A co do zdrowia, to nie narzekam, chociaż sam zabieg potwornie dał mi w kość :?
Nie wiem, co się stało, bo normalnie prochy przeciwbólowe biorę tak rzadko, że reaguję na sam widok apapu ;)
A po zabiegu pakowali we mnie morfinę przez pół dnia i bez skutku :?
I byłam tylko coraz bardziej nawalona, a ból nie ustępował - koszmar to był :?
Chyba jakaś nietypowa reakcja na głupiego jasia - zabieg był bez narkozy ogólnej, a przespałam go jak zabita.
Na szczęście od następnego dnia, po wyjęciu drenu (i powrocie do domu) zaczęło się poprawiać i z dnia na dzień coraz lepiej.
Dalej lecę na tramalu, ale już schodzę z dawek.
W dzień jest w porządku, apap wystarczy - tylko marudna jestem, ale to nic nowego :P
Noce są najgorsze - orteza spać nie daje i wszystko zaczyna boleć.
Jak mi pozwolą spać bez tego dziadostwa, to ze trzy dni prześpię :lol:

Za to koty są przeszczęśliwe :ryk:
Pańcia, która cały dzień leży w wyrku i nie miota się bez sensu po chałupie, wyraźnie im pasuje :mrgreen:
Zarówno tym, które mogą sobie poleżeć na pańci, jak i tym zsocjalizowanym inaczej - Syrnikom i innym Baśkom :twisted:
A regularne odwiedziny dziewczyn fajnie robią niektórym na socjalizację :)
Np. taki Landzik pokazał już Martynie całą swoją miziastą stronę osobowości, zamiast udawać, że go nie ma :lol:
Finezja też nabrała zaufania do obcych.
No i mała Kraska, która jako jedyna z miotu nie miała do obcych przekonania, też już potrafi wleźć gościowi do torebki i wcale się nie przejąć opierdzielem :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 26, 2017 14:32 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

OKI pisze:Jak wyeksportuję swoją 13-tkę, to natentychmiast :!:


masz nieparzyście, chętnie uzupełnię :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie lis 26, 2017 19:15 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Licząc ze mną już parzyscie ;)
A co do wzrostu miziastosci, to potwierdzam :) glaskalam już Landzika, Finkę (Finezję), Czorta, Czarta, Radio, młodych też oczywiście czochram regularnie ;) Kulokot to się pcha na każdego, nawet moja córka ją glaskala ;) a Zosia jeszcze mnie przebija, bo Grażkę ma do kompletu...
Lando to wręcz wypatruje mnie w drzwiach :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lis 26, 2017 22:20 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

noooo
teraz to juz spisek
:smokin:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt gru 22, 2017 9:10 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Zaznaczam sobie, bo jakoś tu nie trafiłam wcześniej :)
Zdjęcia rodzeństwa zaprezentowane, czekam, czy coś zakiełkuje w temacie :D

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt mar 02, 2018 20:52 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto mar 06, 2018 1:17 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Hej, dzięki bardzo za pamięć!
Niestety 3x dziennie do Ursusa nie dam rady dojechać :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 14, 2018 11:21 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Uprasza się o kciuki, dużo kciuków, żeby nie przegięły w pierwszych dniach i szybko się zaaklimatyzowały...

Obrazek
DSC_0042 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0043 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0044 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0045 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0015 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0016 by OKI, on Flickr
Na odpowiednią konfigurację w transporterze trzeba było chwilę poczekać ;)

Obrazek
DSC_0020 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0033 by OKI, on Flickr
I pojechały...
Chlip...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 14, 2018 11:41 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

ile pojechało?
:mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob kwi 14, 2018 11:47 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Ostatni dwupak z ubiegłorocznego miotu - Kobuz i Kraska :)
W przyszły piątek kończą roczek.
Trochę się zasiedziały ;) Ale do tej pory wszyscy pytali tylko o Kraskę :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 14, 2018 12:15 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob kwi 14, 2018 12:22 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

Czarne w transporterze to Delicja ;)
Nie wiem, co mi chciała powiedzieć :P

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 14, 2018 12:25 Re: Życie toczy się dalej... Niusy s. 89

OKI pisze:Czarne w transporterze to Delicja ;)
Nie wiem, co mi chciała powiedzieć :P

UPS! :roll: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35323
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 246 gości