Życie toczy się dalej... Bazia do szybkiej adopcji s. 92

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 27, 2017 21:48 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Prawda, pochorować się można :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 21:54 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

OKI pisze:Prawda, pochorować się można :lol:



OKI Ty nie choruj!!! Odpoczywac bedziesz w grobie - teraz sie dobrze kciusiam opiekuj!!! :P

Powiedz lepiej jak niemrawa?
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Sob maja 27, 2017 21:57 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Dzisiaj jeszcze nie ważyłam - na razie odsypiają.
Dostały nowy wystrój klatki i pół dnia spadywały z hamaka ;)
Teraz chyba im się udało zapakować na niego w komplecie - po wielu próbach i wielu spadywunkach :lol:

Na oko to chyba nie jest źle ;)
Foty się ładują i coś nie mogą załadować :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 22:01 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Obrazek
DSC_0004 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0002 by OKI, on Flickr

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 22:02 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Ale ona tylko mniej je czy w innych sytuacjach tez sierotka Marysia?

Ktora to niemrawa "Marysia" ? :D
ps. I jak TY te foty robisz ze z 5 kotów robia sie 4? :mrgreen:
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Sob maja 27, 2017 22:06 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

OKI, naćpałaś koty?
Normalne male nie leżą tak długo, by dało sie zrobić zdjęcie...

megan72

 
Posty: 3476
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob maja 27, 2017 22:08 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

FarciKot pisze:Ale ona tylko mniej je czy w innych sytuacjach tez sierotka Marysia?

Ktora to niemrawa "Marysia" ? :D
ps. I jak TY te foty robisz ze z 5 kotów robia sie 4? :mrgreen:

Bo piąty zazwyczaj kima gdzie indziej ;)

Nie powiedziałabym, że ona mniej je - słabiej (mam nadzieję, że na razie) przybiera na wadze, ale do michy leci i spędza przy niej sporo czasu.
Jest generalnie najmniej ruchliwa i zabawowa, ale to też nie w stopniu jakoś bardzo zatrważającym - ot, taki bardziej ciapowaty i więcej śpiący kotek. W każdym miocie których jest najbardziej, a inny najmniej ruchliwy.

To Kraska właśnie :)

Obrazek
DSC_0054 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0060 by OKI, on Flickr
(w nosie to pellet - wiadomo, trzeba sobie pomagać w kopaniu, czym się da ;) )

Obrazek
DSC_0062 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0065 by OKI, on Flickr

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 22:12 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

megan72 pisze:OKI, naćpałaś koty?
Normalne male nie leżą tak długo, by dało sie zrobić zdjęcie...

Odsypiały przez moment spadywanie :twisted:

Kaniuk :)
Temu zrobić ostre zdjęcie to faktycznie koszmar.
Wybitnie nakręcony i nie lubi pozować ;)

Obrazek
DSC_0006 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0007-001 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0008-001 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0009 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0010-001 by OKI, on Flickr

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 22:17 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Kulik ;)
To też śpiący królewicz wiecznie memłany i gryziony przez rodzeństwo :lol:
Tyle że on przybiera w tempie imponującym - w sumie najwięcej on przybrał na wadze przez te parę dni ;)
Wyraźnie szkoda mu marnować z trudem zdobytej energii :lol:

Obrazek
DSC_0020-001 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0021 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0023 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0025 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0027 by OKI, on Flickr

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 22:22 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Kobuz-Łobuz, najcięższy.
Też wiercipięta, ale za to wykształca mu się parcie na szkło ;)

Obrazek
DSC_0034 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0035 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0040 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0043 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0047 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0050 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0045 by OKI, on Flickr

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 22:27 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

I Kania, czyli baba z charrakterem ;)
Wszystkie zdjęcia nieostre, albo się ogon załapał :roll:

Obrazek
DSC_0013-001 by OKI, on Flickr

Obrazek
DSC_0014-001 by OKI, on Flickr

o, albo tak :roll:
Obrazek
DSC_0017-001 by OKI, on Flickr

Ufff, chyba wszystkie :201461

Idę ważyć ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 27, 2017 22:53 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Kraska wrzuciła dzisiaj prawie 30 gramów, więc uznaję, że nawet, jeśli coś się działo, to sobie poszło ;)

Za to Kobuz usiłuje pobić wszystkie rekordy i mało mu dzisiaj do 600 gramów brakowało 8O
I tak przez dwa dni wrzucił 102g 8O
Jutro go będę dźwigiem z klatki wyciągać :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 28, 2017 0:04 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

:20145 :20145 :20145 upłakanam jak nieboskiestworzenie :mrgreen:
Ale pozy, jakie miny... Boziuu... cudne są :!: :1luvu: No do zechlania na surowo :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie maja 28, 2017 22:03 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Bez popitki :mrgreen:

Dzisiaj nastąpiły lekkie przesunięcia wagowe :roll:
A konkretnie Kobuz postanowił przesunąć na zewnątrz wczorajszy przyrost - cały poranek rzygał przyprawiając mnie o palpitacje.
Nie pojechał do weta tylko dlatego, że rzygał żarciem, a już jego wczorajsza waga wskazywała, że chłopak przegiął :roll:
Na wszelki wypadek dostał parafiny, potem pół dnia odpoczywał.
Teraz już nie odpoczywa. I nie rzyga ;)
Wrócił do swojej przedwczorajszej wagi.
Tzn. dalej waży najwięcej :twisted:

Pozostałe, w tym Kraska ;) jadą z wagami równo po 20-30 g/dziennie.
Wszystkie prócz Kraski mają już ponad pół kilo na liczniku :)
Krasce jeszcze brakuje, ale goni dzielnie :)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 28, 2017 22:07 Re: Życie toczy się dalej... Goście, goście ;) s.71

Jezuuuuuniu, proszę mi przypominać, że nie lubię kociąt :1luvu: i nie wpuszczać za próg, co by przypominać, że bardzo lubię mieszkanie z Tomkiem i dziećmi na Ochocie :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 108 gości