Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kadziajka pisze:zapoznaj się z tym wątkiem: viewtopic.php?f=1&t=176524 w dalszej części znajdziesz dużo informacji na temat wyboru hodowli.
Saszulinda pisze:Hej Wszystkim
Jestem Anka i jestem nową forumowiczką czytuję Was regularnie od 1.5 miesiąca - czyli od momentu kiedy niespodziewanie zostałam właścicielką małej Saszki. Przez całe życie byłam negatywnie nastawiona do tych futrzaków, zaczęło mi się zmieniać kiedy poznałam kotkę znajomych A potem chyba zrządzeniem losu, w drodze powrotnej wraz z mężem zatrzymaliśmy się w trasie, bo na jedzni leżała potrącona mała Sasza. Niewiele myśląc, wyskoczyłam jak z procy i zostałam "bohaterką w swoim domu" ratując małą przez rozjechaniem. I tak oto jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami kotki ok. 4-5 miesięcznej Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, że dzielicie się na forum mnóstwem teraz potrzebnych mi informacji - to mój pierwszy kotełek, więc byłam (ale uzyskałam tutaj wiele pomocnych informacji) zielona w temacie kotów, ale staram się wszystko nadrobić !
Cindy pisze:Witajcie Ewa411i Terry Fox.Ewo mysle, ze to miauczenie koteczki ma jakis powod Czy jest wysterylizowana?
Ew411 pisze:Cindy pisze:Witajcie Ewa411i Terry Fox.Ewo mysle, ze to miauczenie koteczki ma jakis powod Czy jest wysterylizowana?
Kotka nie jest wysterylizowana, jest u nas dopiero ponad dwa tygodnie (roczny kociak), więc jak na razie nie chciałam ją narażać na jeszcze większy stres, ale właśnie jakieś dwa tygodnie od razu po adopcji byliśmy z nią u weterynarza (wiadomo mam psy i nie chciałam niczym ich pozarażać wolałam ją zbadać) no i weterynarz nie stwierdził rui, kotka zdrowa a miauczenie określił jako tęsknota za poprzednią właścicielką a raczej poprzednim miejsce (Pani trafiła do szpitala i nie może się już opiekować kotką). Z moich obserwacji wynika że poprzedni właściciel wcześnie wstawał 5-4 (jeżeli była to starsza Pani to przynajmniej dla mnie jest to prawdopodobne) i po prostu kotka się tak nauczyła, że wtedy dostaje jeść i chyba też wychodziła na dwór, czasem miauczy przy drzwiach.
Cindy pisze:Ew411 pisze:Cindy pisze:Witajcie Ewa411i Terry Fox.Ewo mysle, ze to miauczenie koteczki ma jakis powod Czy jest wysterylizowana?
Kotka nie jest wysterylizowana, jest u nas dopiero ponad dwa tygodnie (roczny kociak), więc jak na razie nie chciałam ją narażać na jeszcze większy stres, ale właśnie jakieś dwa tygodnie od razu po adopcji byliśmy z nią u weterynarza (wiadomo mam psy i nie chciałam niczym ich pozarażać wolałam ją zbadać) no i weterynarz nie stwierdził rui, kotka zdrowa a miauczenie określił jako tęsknota za poprzednią właścicielką a raczej poprzednim miejsce (Pani trafiła do szpitala i nie może się już opiekować kotką). Z moich obserwacji wynika że poprzedni właściciel wcześnie wstawał 5-4 (jeżeli była to starsza Pani to przynajmniej dla mnie jest to prawdopodobne) i po prostu kotka się tak nauczyła, że wtedy dostaje jeść i chyba też wychodziła na dwór, czasem miauczy przy drzwiach.
To bardzo krotko jest u Was i dlatego pamieta jeszcze dawne przyzwyczajenia. Mam nadzieje, ze u Ciebie nie bedzie kotka wychodzaca? Mimo wszystko mysle, ze po sterylizacji wyciszylaby sie bardzo. Ja moja ciachnelam zaraz po pierwszej rujce jak miala 8 m-cy. W maju skonczyla 14 lat i nie ma z nia zadnych problemow. Raz miala czyszczone zabki z kamienia i usuniety jeden zabek. Trzymam kciuki aby kicia jak najszybciej sie zaaklimatyzowala i przestala miauczec
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 376 gości