zapach amoniaku masakryczny, ale co tam
skuteczność podobno bardzo wysoka (to opinia wetki, a że pierwszy raz z czyms takim jak ciecz się spotkaliśmy stąd pytanie i poszukiwanie opinii), będziemy działać w sobotę z kąpielą
dostaliśmy właśnie 30ml do rozrobienia w litrze wody
weta podała dwa sposoby stosowania, tak jak pisała Żarłoczny Babon, kąpiel albo "pryskanie", bez względu na wybór sposobu zawijanie w ręcznik/koc i tak pół godziny, potem spłukać ...
pewnie z zapachem jakiś czas zostaniemy
leczymy koty w Tczewie, nasza wetka robi specjalizację z dermatologii, problemy skórne sa jej pasją (chyba tak to mozna nazwać) i ma sporo róznych ciekawych rozwiązań, ponadto wiem ze jest w stałym kontakcie z dr Tęczą z Wawy (zdaje się ze Pani dr Tęcza prowadzi tez jakies nazwijmy to kursy dla wetów)
virkon tak, walczymy codziennie, mamy tez lampę i po kolei naświetlamy pomieszczenia
koty dostały biocan pierwszą dawkę + zylexis + właśnie kąpiel (miejsca zmienione smarujemy też maścia, ale w tej chwili nie pamiętam nazwy)