Strona 29 z 31

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Wto paź 23, 2018 18:48
przez marta-po
Maluchy już na kociarni. Dorzucę zaraz jeszcze zdjęć.

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Wto paź 23, 2018 20:21
przez Szalony Kot
Linki daj, bo pewnie ominę/ zgapię :oops:

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Wto paź 23, 2018 20:29
przez marta-po
viewtopic.php?f=13&t=187267 maluchy

viewtopic.php?f=13&t=187254 tricolorka z wysypiska śmieci

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Czw paź 25, 2018 18:29
przez marta-po
Obrazek Komu adoptusia? Warunek adopcji: ciepły grzejnik

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Sob paź 27, 2018 22:32
przez marta-po
Dziś na karmieniu, w jednym z miejsc:

Obrazek

I w innym miejscu:

Obrazek

A taki mamy system na sucha karmę:

Obrazek

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Nie paź 28, 2018 7:55
przez ASK@
marta-po pisze:Obrazek Komu adoptusia? Warunek adopcji: ciepły grzejnik

Możesz wydać ze sprzętem. Na pewno znajdzie większy popyt :smokin:
Kciuki za adopcje :ok:

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Śro sty 09, 2019 1:20
przez Szalony Kot
Jak Balbisia? Maluszki? I trikolorka z wysypiska? Jakikolwiek odzew na ogłoszenia? Nadal są u Ciebie wszyscy?

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 20:41
przez marta-po
Udało się w tym tygodniu wyadoptować trcolorkę z wysypiska - Dianę. Jestem bardzo zadowolona. Kotka śpi w łóżku z nastoletnią córką państwa. A w nocy, gdy drzwi od sypialni były zamknięte, głośno domagała się otwarcia, żeby pójść do kuwety. Państwo są zadowoleni, że mają taką ładną, grzeczną i mądrą kotkę. No i jest to domek niewychodzący.
Dwa tygodnie temu udało się nam wyadoptować młodzież, którą tymczasowała dla mnie moja koleżanka. Dwa kocurki poszły razem do adopcji.
O moją trójką na razie ani jednego zapytania.
O Balbinę też nikt nie pyta. Ta kotka musi obowiązkowo mieć dom niewychodzący, gdyż jednak ma ograniczoną ruchomość po tej połamanej miednicy. Mocno było to zauważalne podczas sterylizacji. Nawet wtedy nie zwiotczała, tylko tylne nóżki miała sztywno i blisko siebie. Na dworze za dużo niebezpieczeństw dla kota, który ma ograniczoną ruchomość.
Za Tęczowy Most odszedł od nas Klausik.
Jasio często wymiotuje. Czasem z krwią. Kiepskie wyniki wątrobowe. Miał usg, rtg, gastroskopię. Oprócz wątroby z ogniskami zapalnymi, może nowotworowymi, wykryto również bakterie jelitowe, które mogą prowadzić do wymiotów. Leczymy.
Brygida też na leczeniu, problemy pęcherzowe.

Obrazek Obrazek (już nie takie) maluchy

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 22:30
przez ASK@
Fajnie, że kociska znalazły domy :ok:
Przykre, że mały odszedł.

U mnie też cisza w telefonie.

Wszystkiego dobrego :piwa: Niech domki się znajdują. A koty nie chorują.

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 23:50
przez Szalony Kot
A ile teraz mają "maluchy"? Ja słaba w przeliczaniu jestem, czas mi ucieka... i że Balbina nadal szuka, szok :(

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 18:31
przez marta-po
Obrazek Obrazek Obrazek

Już cztery miesiące skończone ...

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 18:40
przez marta-po
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Banda chuliganów, łobuzów i dewastatorów ...

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 18:43
przez marta-po
Obrazek Stasio. Czyż nie piękny ..?

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Pon sty 14, 2019 21:23
przez Szalony Kot
Wszystkie cudne :1luvu:

Re: Czesiaczkowy team

PostNapisane: Czw sty 17, 2019 14:03
przez marta-po
Helmucik dostał w nocy ataku, prawdopodobnie udar lub wylew. Jest teraz w lecznicy na badaniach i kroplówce. Nie wygląda to dobrze. Źrenice nie reagują, nie chodzi, tylko kołysze się i zatacza.

Obrazek Czarnuszek Helmut i młodociany Igor Obrazek

Helmucik bardzo lubi naszą młodzież. Mimo, że jest najstarszym kotem, to sam ich zaczepia do zabawy