Czesiaczkowy team

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 16, 2016 0:57 Re: Czesiaczkowy team

Cudne :1luvu: :ok:
A Ty jesteś wspaniała. :D
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 16, 2016 13:09 Re: Czesiaczkowy team

Dziś jestem załamana. Wczoraj powiedziano mi, że zginął kocurek, którego wyadoptowałam w grudniu. Zaginął pod koniec stycznia, ale nikt nie raczył mnie poinformować. Podobno ksiądz chodził po kolędzie i kotek przestraszył się dziwnie ubranego człowieka i wybiegł przez otwarte drzwi, gdy ksiądz wchodził. Mówią, że szukali, ,,kiciali", a w okolicy porozwieszali papierowe ogłoszenia. Nie jestem w stanie tego zweryfikować, bo mieszkam ponad 100 km dalej. Spełnił się koszmar każdego DT.
Zrobię zaraz na OLX ogłoszenia na tą okolicę. Kotek jest bardzo ufny, lgnie do ludzi.

Zaginął we wsi Ławki, niedaleko miejscowości Uwieliny, Czachówek. Jakby w trójkącie pomiędzy Grójcem, Górą Kalwaria i Piasecznem

Obrazek zaginiony kocurek
Ostatnio edytowano Wto lut 16, 2016 13:32 przez marta-po, łącznie edytowano 1 raz
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 16, 2016 13:12 Re: Czesiaczkowy team

Na facebooku są też grupy poszukiwawcze zwierząt w różnych regionach, chociaż raczej tylko w dużych miastach... gdzie to?
Przykro mi bardzo :(

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lut 16, 2016 13:34 Re: Czesiaczkowy team

Wieś Ławki ( niealeko miejscowości Uwieliny, Czachówek). To tak pośrodku trójkąta pomiędzy Grójcem, Górą Kalwarią i Piasecznem. Stoi tam kilka domów na krzyż. W pobliżu, obok domu, gdzie mieszkał jest przystanek autobusowy.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 16, 2016 13:36 Re: Czesiaczkowy team

Czachówek znam bardzo dobrze, na grzyby tam jeżdżę. Ruch tam niewielki, ale znowu lasy blisko, lisy, kuny...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lut 16, 2016 14:01 Re: Czesiaczkowy team

Czy jest ktoś z tamtych okolic, kto mógłby podjechać i rozejrzeć się i zobaczyć też czy ogłoszenia są porozwieszane?
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 16, 2016 14:05 Re: Czesiaczkowy team

Zrobię wieczorem anons na Facebooku. Tylko będą potrzebne jakieś dane kontaktowe.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lut 16, 2016 14:09 Re: Czesiaczkowy team

To moje dane kontaktowe
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 16, 2016 14:13 Re: Czesiaczkowy team

Bardzo mi przykro Marto :( . Nie mogę w żaden sposób pomóc w poszukiwaniach. To jeden z moich koszmarów jako DT.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 16, 2016 14:20 Re: Czesiaczkowy team

Zrobiłam już wyróżnione ogłoszenie na OLX. Dom stały chwilowo nie odbiera telefonu. Mam nadzieję, że nie zostawili mnie z tym samą.
Iwonami zrobi FB. Co jeszcze mogę zdalnie zrobić?
Źle, że to taka okolica. W mieście szybciej o informację.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 16, 2016 14:30 Re: Czesiaczkowy team

A może tu na Froum daj ogłoszenie, że poszkujesz osób z tej okolicy, jesli ktos się odezwie, to chociaż zweryfikujesz, czy ogłoszenia są zrobione. Nie mam jak pomóc, jestem nie zmotoryzowana :(. Mozna też poszukać osób przez FB.
Wszystko zależy od DSu. To oni muszą szukać. Oby się odzywali. Kurcze, że też tak późno dali znać.
Jesli to kilka domów na krzyż, to niech przejdą się po sąsiadach i popytają bezposrednio. Oni mogą zrobić najwięcej, bo to oni znaja kotka i "szczegóły" terenu. Wystawiają mu miskę z jedzeniem? Może niech postawią jakis karton z kocem skropiony walerianą? On był wychodzący? Wykastrowany?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto lut 16, 2016 15:47 Re: Czesiaczkowy team

Na razie DS nie odbiera telefonu. Nie jestem w stanie przekazać instrukcji, a wczoraj zapomniałam powiedzieć im, żeby jedzenie wystawiali przed domem. Kocurek był jeszcze za młody na kastrację gdy poszedł do adopcji. Był kotkiem nie wychodzącym.
Z sobotę Agneska zaofiarowała się z pomocą, że podjedzie tam.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 16, 2016 17:09 Re: Czesiaczkowy team

Nie wychodzący na wsi? 8O

ewar

 
Posty: 54972
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 16, 2016 18:25 Re: Czesiaczkowy team

ewar, ale co w tym dziwnego? Znam wiele osób mieszkających na wsi i nie puszczających kotów na zewnątrz. Wszystko zależy od ludzi, okolicy, kota.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Wto lut 16, 2016 19:32 Re: Czesiaczkowy team

saintpaulia pisze:ewar, ale co w tym dziwnego? Znam wiele osób mieszkających na wsi i nie puszczających kotów na zewnątrz. Wszystko zależy od ludzi, okolicy, kota.

Dla mnie dziwne, nawet bardzo.Kot uciekł w zimie, a jak wyobrażali sobie upilnować go latem? Woliera? Siatki w oknach? Co z drzwiami? W dodatku kot nie wykastrowany.

ewar

 
Posty: 54972
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 280 gości