Adoptowałam dorosłego kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 01, 2018 21:07 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Widzę, że hamaczek ma branie :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw mar 01, 2018 21:19 Re: Adoptowałam dorosłego kota

miszelina pisze:Widzę, że hamaczek ma branie :)

U nas na wchodzie siarczysty mróz i snieg. Kaloryfery rozgrzane, to Maurycy albo na parapecie albo na hamaczku, jak przyklejony :D

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Pt mar 02, 2018 12:42 Re: Adoptowałam dorosłego kota

No jaka pieknosc <3
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 04, 2018 12:26 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Leniwe niedzielne południe... :1luvu:

Obrazek

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Czw mar 08, 2018 0:05 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Od poniedziałku mamy jeża!! Mój TZ znalazł go rano na spacerze z psem. Zamarzał w zaspie...Było -12 stopni...Przyniósł do domu, ogrzaliśmy, nakarmiliśmy. Ma na imię Sopelek. Teraz czekamy na plusowe temperatury, aby go wypuscić...
Ogólnie mamy wesoło :D kazanek koniecznie chce powyjadać jedzonko Sopelkowi, Maurycy ładuje sie do pudła, bo musi zobaczyć co tam jest...tylko żółw Kuba totalnie olał przybysza....
Obrazek

Obrazek

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Czw mar 08, 2018 7:02 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Menażeria się Wam rozrasta :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw mar 08, 2018 14:50 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Przepraszam, że napiszę w tym wątku, ale to co napisaliście o czekoladowym futrze wiele mi wyjaśniło. Gdy adoptowałam Bila był właśnie koloru czekolady, taki brązowy z rudym, jak na zdjęciu poniżej

Obrazek

Zdjęcie tego nie oddaje, ale to była taka ruda czekolada. Teraz jest czarny jak przysłowiowa smoła. Bil jest już ze mną od września 2016 ale dopiero teraz zrozumiałam, dlaczego wtedy miał takie umaszczenie, a teraz jest czarnuszkiem. Prawdopodobnie była to kwestia niedoborów. Jak z sierścią Twojego korurka Roztoczanka? Też jest już czarno-biały bez czekolady? Bo na zdjęciach to trudno zobaczyć.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pt mar 09, 2018 13:16 Re: Adoptowałam dorosłego kota

[ Jak z sierścią Twojego korurka Roztoczanka? Też jest już czarno-biały bez czekolady? Bo na zdjęciach to trudno zobaczyć.[/quote]

Maurycy jest czarno-biały.. Nie ma już rudoczekoladowego futra. Nam zajęło prawie dwa lata, aby futro zmieniło kolor na właściwe...Maurycy to niejadek, ma swoje ulubione przysmaki, trudno mu cokolwiek przemycić, trzeba wprost do pysia....
Jest kochanym miziakiem, kotem nakolankowo-mruczącym.
Postaram sie zrobić zdjęcie w dobrym swietle, gdzie wyraźnie bedzie widać kolor futerka.

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Nie mar 11, 2018 18:16 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Bardzo ladny kocurek :201461

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie mar 11, 2018 20:55 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Patmol, witam serdecznie u Mauryca :D

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Pon mar 12, 2018 18:41 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Maurycy przepiękny jest :) My z Bilu też długo zmienialiśmy kolor :) Wet nawet twierdzi, że jak się głęboko pomerda u bila włos to ta czekolada jeszcze jest trochę :) Tak sobie myślę, że chyba ja też powinnam rozpatrzeć wcinanie tauryny bo moja własna pokrywa włosowa na głowie bardzo średniej jakości jest :P
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1795
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pon mar 12, 2018 20:26 Re: Adoptowałam dorosłego kota

I od tauryny sie ładnie przebarwii??

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon mar 12, 2018 23:53 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Bestol, jaki preparat podawałas z tauryną??

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

Post » Wto mar 13, 2018 8:22 Re: Adoptowałam dorosłego kota

może samą taurynę?
tylko trzeba najpierw z woda rozcieńczyć, a dopiero taka rozcieńczona domieszać do karmy
ja tez kotom daję, tauryna nie ma smaku żadnego

co u jeża słychać?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27100
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro mar 14, 2018 0:15 Re: Adoptowałam dorosłego kota

Jeżyk już wypuszczony do sadku. Bardzo się niecierpliwił, wygryzał pudełko, koniecznie chciał sie wyswobodzić. Pan Jerzy od jeży powiedział, że jak zniknie śnieg, będa plusowe temperatury, to mogę go wypuścić. Zapytałam o ew, przymrozki, ale pan Jerzy powiedział, że to wschodni jeż, przymrozki mu niestraszne. Sopelek odzyskał więc wolność.

Roztoczanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 389
Od: Czw lut 11, 2016 19:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot] i 186 gości