Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mgj pisze:Toż to istne muzeum, a nie dom.
Mój kot też uwielbia się rozwalić na stole i drzemać.
mgj pisze:A ja właśnie zajrzałam na wątek, żeby po przeglądzie ogrodu napisać, że mam kilkanaście malutkich siewek malw. Myślę, że jeszcze 2-3 tygodnie i będą całkiem spore i dobrze ukorzenione. Hodować dla Ciebie czy wypielić?
Mam też 3 całkiem spore egzemplarze. Na pewno zakwitną w tym roku. Niestety rosną w dylatacjach (, 5 cm) przy wjeździe do garażu. Spróbuję się do nich dobrać, ale wątpię, żeby udało się je wydobyć bez uszkodzenia korzeni, jeżeli wogóle da radę z jakimkolwiek korzeniem.
mgj pisze:Ale malwy (przynajmniej te pospolite odmiany) bardzo lubią słońce. U mojej babci i w wiejskich ogrodach rosły zawsze pod ścianami od południowej strony. Moje rosną tuż przy południowo-zachodnim narożniku domu. Co najmniej od południa do zachodu słońca są nasłonecznione. U mojej koleżanki rosną u podnóża tarasu o południowej ekspozycji. I tam słońce mają od późnego poranka.
Jeżeli chodzi o ziemię to też specjalnie nie są wymagające.
YBenni pisze:
Basiu to są trzy z pięciu kolorów dalii jakie miałam w tamtym roku. I najbardziej prawdopodobne że któreś z tych Tobie się trafiły. Były jeszcze fioletowe i herbaciane ale nie mogę znależć ich zdjęć. możliwe że nie zrobiłam. Ich było bardzo mało, pojedyńcze kwiaty więc mało prawdopodobne że dostałaś. Ale może może ...
Ja swoje też posadziłam - jeżeli (odpukać) któreś u Ciebie nie wzejdą a u mnie tak to na jesieni Ci wyślę jeszcze raz. Już będę wtedy wiedziała jakie zostały kolory.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, jolabuk5, qumka i 559 gości