Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bunio& Daga pisze:Mgj -niestety przykro mi lecz malwy nie wzeszły. Najprawdopodobniej podczas awarii rur wodociągowych i ich wykopywania zniszczyłam siewki. Podobnie zniszczyałam sobie tez dzikie wino na jednej ze ścian domu. Wiem ,z e bardzo chciałaś bym miała swoje wymarzone malwy wysłajac mi rózno barwne odmiany nasion.Nie udał się .Bardzo żałuję ale dziekuje za to ze chciałaś pomóc .
W tym roku bede miec chyba łądne dalie Pieknie urosły ale na razie tylko łodygi i pąki . Mnóstwo podlewam bo susza straszna.
mgj pisze:Bunio& Daga pisze:Mgj -niestety przykro mi lecz malwy nie wzeszły. Najprawdopodobniej podczas awarii rur wodociągowych i ich wykopywania zniszczyłam siewki. Podobnie zniszczyałam sobie tez dzikie wino na jednej ze ścian domu. Wiem ,z e bardzo chciałaś bym miała swoje wymarzone malwy wysłajac mi rózno barwne odmiany nasion.Nie udał się .Bardzo żałuję ale dziekuje za to ze chciałaś pomóc .
W tym roku bede miec chyba łądne dalie Pieknie urosły ale na razie tylko łodygi i pąki . Mnóstwo podlewam bo susza straszna.
Miło Cie widzieć Basiu. (Jakos czerwcowe wpisy mi umknęły, zobaczyłam dopiero teraz).
Nasiona malw jeszcze mam i to dużo, bo ja mam małe pole do popisu w ogrodzie. Podaj proszę (nie odkopie chyba tego zeszłorocznego) na pw adres to podeślę znowu. Może się uda.
Nasiona były (i myślę, ze są nadal) dobre, ponieważ w tym roku wyrosły mi w ogrodzie śnieżnobiałe,których nasiona zbierałam w ubiegłym roku na parkingu przy pracy-Tobie też je wysłałam. Rozsypałam nasionka od razu w moim ogrodzie i teraz kwitną, a właściwie przekwitają.
A złośliwcami, zrzędami i fałszywcami się nie przejmuj. Szkoda nerwów, zdrowia, życia.
Zaraz zajrzę na Twojego FB.
Bunio& Daga pisze:Na ostatnim zdjeciu to patyczki z gruzem -Jedynie do spalenia w ognisku
ana pisze:Bunio& Daga pisze:Na ostatnim zdjeciu to patyczki z gruzem -Jedynie do spalenia w ognisku
A w życiu!
Idealny wsad na dno podniesionej rabaty albo po prostu dużych pojemników do nasadzeń.
Ja bym na to narzuciła skoszonej trawy (bo kompostujące drewno pochłania dużo azotu, więc będzie miało z trawy), na to warstewkę ziemi, i siać i sadzić.
A jeśli nie chcesz nowych rabat, a masz mało urodzajne stare, to zrobić odwrotnie: posypać ziemię na rabacie skoszoną trawą, poczekać aż trawa wyschnie (ważne! bo jeśli gnije, bardzo się podnosi jej temperatura) i na to nasypać tych drewienek z kamieniami, czy co tam jest, żeby chwasty nie rosły.
Pod maliny, krzewy -- boskie!
Albo po prostu wyściółkować tym jakieś miejsce w ogrodzie. Można nawet pod spód położyć tekturę (np. z pudeł z zooplusa) i wtedy żaden chwast się nie przebije.
Basiu, fajny materiał masz!
edit.
Albo na spód kompostownika.
podpisano
ana - obsesyjnie ściółkująca
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 273 gości