Byłam dzisiaj na tomografii.Wyniki za tydzien więć dzisiaj nic nowego nie powiem.Paskudny jest ten kontrast bo obciaża nerki ,a ja i tak mam wysoką kreatyninę.Każa czekac po wszystkim prawie 20 minut czy nic sie nie dzieje
Połaziłam po Legionowie i trafiłam do dwóch fajnych szmateksów.Niestety jak to zwykle u mnie środki mocno ograniczone ale i tak wybrałam sobie trzy letnie bawełniane bluzki. Dzisiaj nie był dniem niskich cen .Jeden sklep miał towar na wag ę a drugi cenę dnia.Najważniejsze ,ze dobrałam gładkie bluzki w jednym kolorze bo mam z tym problem .Jak dół kolorowy to nie moge dobrac gładkiej góry itp.Pomyszkowałabym jeszcze ale nie było juz za co
Mam podły nastrój bo nie podoba mi sie praca pewnej instytucj wydajacej po uważaniu zezwolenia. Jutro postaram sie wytłumaczyc sprawe do końca i wtedy napisze szczegółowiej,Nie znosze cwaniactwa atu wszystko na to wskazuje.
Bardzo sie samotnie poczułam .Musze się czym pedzej czymś zajac by nie mysleć za bardzo Nałozyło mi sie kilka trudnych spraw,Nie wszystkie smutne ale wszystkie ważne i musze stawic im czoło.Najgorzej ,z e jestem z tym sama
Skosze trawnik ,i nasciagałam materiały na bude ,Czas zaczać ją od jutra .I już znalazłam sobie zajecie
Zepsuła mi się odkurzacz i to jest jeden z kamyczków smutku .Wszystko nie w pore i nie w czas ,Drugi ,kupiony kiedys w Biedronce jako zastepczy (taki zielony okragły) okazał się totalnym nieporozumieniem ,Prawie nie uzywany a nie nadaje się do niczego..Wielkie nic.Nie ciagnie ,nie odkurza ... Kupiłam go wrazie awarii amam dwa buble.Wściec się można. Tak samo nawala kosa elektryczna .Cos znapędem .Rozkreciłam złózyłam bo spadał pasek ale musze poprawić.....O rany czemu ciagle ja..