Strona 50 z 94

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Nie gru 16, 2018 12:24
przez ewkkrem
W kuwecie Nowaków jak zwykle. Kupka, po nocy, raczej twarda. Taka normalna. U Dropsa i Maćka jedna z kup troszeczkę bardziej miękka.
Za to Mumiś dzisiaj zjadł (chociaż to mało powiedziane bo pożarł) śniadanie, podżarł Amorce i ... dostał dokładkę :P Jak odkłaczył się pod wanną to rzyg się (mam nadzieję) zmumifikuje :mrgreen:
Okraszać karmę laktulozą lub parafiną? Będę wdzięczna za podpowiedzi. Jak pisałam wcześniej, oleju norweskiego nie chcą :evil:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Nie gru 16, 2018 13:39
przez mziel52
Jeszcze dziś możesz pookraszać karmę, żeby wszystko na pewno wyszło, a potem przerwa do następnych kłopotów. Parafiny nie wolno stale, bo rozszczelnia jelita, natomiast laktuloza podawana stale ma coraz słabsze działanie. Olej lniany czy oliwę można, czasem śmietankę lub mleko.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Nie gru 16, 2018 15:04
przez MaryLux
:ok: :ok: :ok:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 6:17
przez ewkkrem
Dzisiejszą noc "przeczuwałam" i miałam okazję poobserwować aktywność Nowaków w nocy. Amorka z Maćkiem zaliczali bliskie spotkania trzeciego stopnia :P
Wiecie, ja zaczynam tak po troszku wierzyć, że Amorka albo Mumiś kiedyś tam, przyjdą z własnej i nieprzymuszonej woli pomiziać się ze mną :) Oby zdrowie dopisywało to będzie lepiej.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 12:15
przez mziel52
A łóżka jeszcze nie zwiedzali? Oczywiście pustego lub, kiedy śpisz.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 19:14
przez Chikita
Weź przykład z wątku czitki- gdzie Pasiek na pełnym luzie ładuje się już do domu, a Mama no prawie. Jeszcze jej daleko, ale przez próg przechodzi no, ale Mama to zupełnie skomplikowany przypadek więc sugeruj się Paśkiem. Nie było i wreszcie jest.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 19:50
przez ewkkrem
Na łóżku jeszcze ich nie było choć Amorka zaliczyła boczne oparcie kanapy, na której siedziałam. Pewnie dlatego, że obok stoi drapak, który ją dość interesuje. Zmiana polega na tym, że jak idę do łazienki to one już nie pod wannę a do pokoju, jak ja do pokoju one do łazienki. I tak się mijamy w przejściu :P . Mnie jednak dalej nie lubią, no chyba że z michą w ręku. :twisted:
Wątek Czitki czytam i podziwiam bohaterów i zazdroszczę.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 20:05
przez mziel52
Pozostaje Ci przespać się w wannie, a im udostępnić łóżko :mrgreen:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 20:40
przez Chikita
mziel52 pisze:Pozostaje Ci przespać się w wannie, a im udostępnić łóżko :mrgreen:


Nieee. Przecież Nowaki bytują pod wanną więc musiałaby spać pod wanną.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 21:21
przez mziel52
Chikita pisze:
mziel52 pisze:Pozostaje Ci przespać się w wannie, a im udostępnić łóżko :mrgreen:


Nieee. Przecież Nowaki bytują pod wanną więc musiałaby spać pod wanną.


Pójdą stamtąd, bo a nuż ona coś w tej wannie knuje przeciw nim? Każdy ruch w wannie by ich płoszył.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Pon gru 17, 2018 22:54
przez MaryLux
:ryk: :ryk: :ryk:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Wto gru 18, 2018 19:14
przez ewkkrem
Chyba przeżywamy jakiś przełom - cy cóś :mrgreen: .
1 - Nowaki zawsze dostawały jedzenie w kuchni i później zanosiłam im reszki do łazienki a dzisiaj? Zanoszę im resztki do łazienki a ich nie ma!
Kursują po pokoju :twisted: (Może nie życzą już sobie jeść w kibelku?).
2 - Amorka ułożyła się do spania (po obiedzie) w domku kocim w pokoju. Do tej pory wchodziła tylko do niego i zaraz wychodziła. Niestraszny
był jej dzisiaj Maciek a nawet Drops, swoim prokuratorskim spojrzeniem jej nie przegnał :ok: Może wreszcie doceni miękką podusię i
porzuci twardy beton pod wanną :)
3 - Mumiś kursuje mimo dzisiejszego, dość ostrego starcia z Maćkiem. (Było na ostro w łazience :evil: Dziwię się, że żaden sąsiad nie
zareagował. Miski porozrzucane a dwulitrowy pojemnik z wodą przewrócony do góry dnem. Dwa litry wody na podłodze zmieszane z karmą
mokrą i suchą :evil: )

Chcąc czy nie chcąc zaczynam świąteczne porządki i zaczynam mieć coraz więcej kotów :strach: . Jak Nowaki siedziały pod wanną, D i M na balkonie to ... fajnie było. Teraz z zera zaczyna być ich cztery :placz:

PS. Nie dam się wygonić na spanie do kibelka!!! Nie dam :evil:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Wto gru 18, 2018 19:20
przez mziel52
Myślę, że ten kubeł zimnej wody podziałał na skłóconych panów odstraszająco - przynajmniej na jakiś czas :ok:
Oziębiło się, więc koty szukają cieplejszych miejsc. U mnie cały czas jest zabawa w komórki do wynajęcia, niestety najatrakcyjniejszą z nich jest mój fotel przy komputerze, więc też gram w tę grę :mrgreen:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Wto gru 18, 2018 20:22
przez ewkkrem
Ja tak na pewno, to nie wiem które z Nowaków awanturuje się z Maćkiem. Bardzo prawdopodobne, że to Amorka :twisted: Ona jest odważniejsza, śmielsza, i nie daje sobie w kaszę dmuchać :twisted: . Mokre były trzy koty, bo Drops nie brał udziału w tej karczemnej awanturze :twisted.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DT u ewkkrem

PostNapisane: Wto gru 18, 2018 20:25
przez Chikita
ewkkrem pisze:2 - Amorka ułożyła się do spania (po obiedzie) w domku kocim w pokoju. Do tej pory wchodziła tylko do niego i zaraz wychodziła. Niestraszny
był jej dzisiaj Maciek a nawet Drops, swoim prokuratorskim spojrzeniem jej nie przegnał :ok: Może wreszcie doceni miękką podusię i
porzuci twardy beton pod wanną :)


Nie położyłaś im żadnego poddupniczka 8O ?! Kocyka, podusi ?
Ma ktoś numer do TOZ'u ? Chcę zgłosić, że koty nie mają poddupniczków !!!

@mziel- u mnie jest bitwa o koc.