Strona 73 z 94

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:27
przez kwiryna
może w occie wypierz, żeby nie czuł tych siuśków?

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:33
przez ewkkrem
kwiryna pisze:może w occie wypierz, żeby nie czuł tych siuśków?

Kurczę, najprostszy, oczywisty sposób nie przyszedł mi do głowy :evil: . Spróbuję octu :lol:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:34
przez Bastet
ewkkrem pisze:
kwiryna pisze:może w occie wypierz, żeby nie czuł tych siuśków?

Kurczę, najprostszy, oczywisty sposób nie przyszedł mi do głowy :evil: . Spróbuję octu :lol:

Dodałabym jeszcze sody oczyszczonej do prania - razem z octem :) :ok:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:38
przez ewkkrem
Bastet pisze:
ewkkrem pisze:
kwiryna pisze:może w occie wypierz, żeby nie czuł tych siuśków?

Kurczę, najprostszy, oczywisty sposób nie przyszedł mi do głowy :evil: . Spróbuję octu :lol:

Dodałabym jeszcze sody oczyszczonej do prania - razem z octem :) :ok:

Załatwione :P .
Wybaczcie ale pranie jutro :twisted: . Te legowiska od Cioci Ametyst :1luvu: schną błyskawicznie więc też jutro przetestuję :D

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:40
przez Bastet
ewkkrem pisze:
Bastet pisze:
ewkkrem pisze:
kwiryna pisze:może w occie wypierz, żeby nie czuł tych siuśków?

Kurczę, najprostszy, oczywisty sposób nie przyszedł mi do głowy :evil: . Spróbuję octu :lol:

Dodałabym jeszcze sody oczyszczonej do prania - razem z octem :) :ok:

Załatwione :P .
Wybaczcie ale pranie jutro :twisted: . Te legowiska od Cioci Ametyst :1luvu: schną błyskawicznie więc też jutro przetestuję :D

Ewkkrem, pamiętasz Lukrecję? Tę od Ani_? Ona mi siusiała na pościel. I żadne normalne pranie nie pomagało. Ona dalej czuła swoje siuśki. Wyprałam potem w occie i sodzie (dałam ze 3 saszetki sody i z 1/3 butelki octu do pralki) - to była duża kołdra. I dopiero TO pranie pomogło. Więcej nie siusiała. :D Tyle, że bałam się trochę, że mi pralka wybuchnie :lol: Bo tyle sody i octu połączyć... :roll: Ale nic nie wybuchło, więc śmiało możesz użyć tej mieszanki :ok:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:48
przez ewkkrem
Pewnie, że pamiętam Lukrecję :P . Ja się bardziej obawiam, że jak Mumiś przestanie siusiać na TO posłanko to zacznie gdzie indziej :( . Na razie jest taca i kuwetka i ... czasem TO posłanko. Nigdzie indziej nie robi. I oby tak zostało.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:50
przez Bastet
ewkkrem pisze:Pewnie, że pamiętam Lukrecję :P . Ja się bardziej obawiam, że jak Mumiś przestanie siusiać na TO posłanko to zacznie gdzie indziej :( . Na razie jest taca i kuwetka i ... czasem TO posłanko. Nigdzie indziej nie robi. I oby tak zostało.

Hmmm.... A ciekawe, czemu on siusia... Może trzeba mocz mu zbadać...? Albo może jakiś stres przeżywa...?

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 20:59
przez ewkkrem
Tak mi się wydaje, że wiem czemu :( . Mocz badany i u weta i w ludzkim labie. Wszystko ok. On się nie dogaduje z Dropsem i Maćkiem. Jak któryś stoi na drodze do kuwety to on się boi. Potrafi warczyć na przechodzącego obok kota i ... barankować z nimi jak micha się szykuje :mrgreen: . Potrafi też sam zaczepiać :twisted: . Niedawno, chyba przedwczoraj sam się zapędził w kozi róg :twisted: . Wyszedł na balkon i nie zauważył, że Drops śpi w skrzyni po owsie. Raptem znalazł się w potrzasku :twisted: . Z przodu Maciek z tyłu Drops i ... ucieczki nie ma :evil: . Ratowałam biednego kotka :evil: .
Na szczęście apetyt dopisuje, wydalanie też (nieważne gdzie).

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Śro paź 16, 2019 22:37
przez MaryLux

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Czw paź 17, 2019 8:05
przez kwiryna
Dziewczyny, ja sama proszek robię do prania, tam mocniejsze specyfiki idą niż soda i nic nie wybucha :D a przynajmniej taniutko jest ;)

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Czw paź 17, 2019 12:10
przez ewkkrem
kwiryna pisze:Dziewczyny, ja sama proszek robię do prania, tam mocniejsze specyfiki idą niż soda i nic nie wybucha :D a przynajmniej taniutko jest ;)

8O
Jak??? Przepis dać proszę :D
Czego ja się jeszcze dzięki Nowakom nauczę :P
Pożyteczne jednak te Nowaki a ja do nich czasem mówię "darmozjady" :oops:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Czw paź 17, 2019 22:05
przez MaryLux
ewkkrem pisze:
kwiryna pisze:Dziewczyny, ja sama proszek robię do prania, tam mocniejsze specyfiki idą niż soda i nic nie wybucha :D a przynajmniej taniutko jest ;)

8O
Jak??? Przepis dać proszę :D
Czego ja się jeszcze dzięki Nowakom nauczę :P
Pożyteczne jednak te Nowaki a ja do nich czasem mówię "darmozjady" :oops:

Też proszę o przepis

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Wto paź 29, 2019 20:44
przez ewkkrem
Zaginął mi Mumiś :strach: . Szukam, szukam, ...
pod kanapą, na kanapie,
wszędzie szukam, parskam, sapię,
szperam w piecu i w kominie,
w mysiej dziurze i w pianinie,
już podłogę miałam zrywać,
już policję miałam wzywać ...

uff, znalazłam Mumcia, sorki,
gdzie??? w łóżku Amorki :P

Ciemno wszędzie
więc zdjęcie ładne nie będzie :mrgreen:
Obrazek

Przepraszam Pana Juliana Tuwima za mały plagiat :oops:

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Wto paź 29, 2019 20:50
przez mziel52
Najśmieszniejsze w zaginięciu kota w mieszkaniu jest to, że inne koty doskonale wiedzą, gdzie on jest.

Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

PostNapisane: Wto paź 29, 2019 21:00
przez ewkkrem
Ba, wszystkie wiedziały tylko żaden pary z gęby nie puścił :evil: . Prawie ciemno w pokoju, koty szare i ... Mumiś nigdy na fotelu nie spał. Czasem wskoczył ale zaraz szedł gdzie indziej. Dzisiaj zmiana i chyba mu się spodobało. W tej chwili Amorka śpi na fotelu a Mumiś siedzi obok na oparciu i zastanawia się gdzie spać :P . Zaliczam sobie kolejny postęp :) .
Amorka, do michy, wskakuje już na kanapę obok mnie i absolutnie żadnego respektu nie czuje :evil: . Celem "tresury" często chrupki stawiam na noc na kanapie i tak sobie śpię ... z michą chrup pod nosem :mrgreen: .