W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 15, 2016 14:28 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

To może jakaś tradycja cmentarniaków, bo Mańka nasikała na świeżo zmienioną pościel w Niedzielę Wielkanocną, chyba nie podobało się jej, że goście w domu byli... Święta zaczęły się od prania wszystkiego, z kołdrą oczywiście włącznie
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 15, 2016 20:53 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

Trzymam kciuki! Panu podziekowania sie naleza za cierpliwosc na tym etapie znajomosci z kotkami. :)

Tamaqua

 
Posty: 250
Od: Wto gru 08, 2015 23:42

Post » Czw mar 17, 2016 22:05 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

I jak przytulaczki?

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob mar 19, 2016 14:03 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

koty są podwannowe, Mumin potulny, Amorka bije opiekuna ;)

opiekun jest cierpliwy, przemawia do nich czule, nie jest nachalny i organizuje smakołyki w postaci serc i wątróbek. o ponownym sikaniu nie doniósł, acz odciął drogę do sypialni. Mumin pod wanną ciągle, Amora eskploruje, kiedy opiekuna nie ma w pobliżu.

ach, żeby już się nie bały...

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Sob mar 19, 2016 14:54 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

Powoli,nie tak szybko.
Ja bym się jedynie modliła,by Opiekun wytrwał trudną adopcję,bo ma dwa skarbki. Tylko jeszcze muszą go o tym same przekonać :ok:

Odcięcie drogi do sypialni i kołdry to najlepsza metoda.Jak już załapią kuwety i poznają domek to też powinno się unormować.
Albo zostaną pokochane tak,że jedno,niewinne małe siknięcie od czasu do czasu- będzie do zniesienia :wink:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Sob mar 19, 2016 16:06 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

tabo10 pisze:Powoli,nie tak szybko.
Ja bym się jedynie modliła,by Opiekun wytrwał trudną adopcję,bo ma dwa skarbki. Tylko jeszcze muszą go o tym same przekonać :ok:

Odcięcie drogi do sypialni i kołdry to najlepsza metoda.Jak już załapią kuwety i poznają domek to też powinno się unormować.
Albo zostaną pokochane tak,że jedno,niewinne małe siknięcie od czasu do czasu- będzie do zniesienia :wink:


Opiekun jest bardzo fajny, naprawdę trudno było się do czegoś przyczepić :) jest szansa, że wytrwa.
a Duo "umie w kuwetę", tylko coś tak sobie któreś chciało umilić kołderkę :> normalnie wszystko, co trzeba, załatwia do żwirku.

myślę, że Opiekun nie obraziłby się za cytat:

"Żyjemy. Amora noce spędza w pokoju ale kiedy wstaję kryje się pod komodą. Mumin rano pod wanną. Dziwnie to wygląda kiedy im stawiam talerzyki z mięchem obok wanny tak jak zwykle, bo stoją i ani Mumin ani Kota ich nie rusza, chociaż wołam głośno kicikici. Dopiero kiedy zapadam w kuchni na dłużej Mumin przekrada się do pokoju, wracają razem pod wannę i jedzenie znika. Wczoraj po raz pierwszy natknąłem się na wyrzygane chrupki. Wyglądały na połknięte w całości i to taka potężna porcja - pewnie Mumin przesadził.
(...). U moich lokatorów jeszcze jest nieufność ale kiedy zaglądam pod wannę to leżą uwalone na środku i już nie cofają się nerwowo pod ścianę. Ale jeszcze nie chcę ich płoszyć wyciąganiem ręki."

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Sob mar 19, 2016 16:31 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

Mój ukochany Mefistofelek :201461 uporczywie sikał na kołdrę z pierza i na jeden wełniany dywan. To znaczy nie sikał jak do kuwety tylko sikało mu się w czasie snu.
Mnie budziło boskie ciepełko, bo zazwyczaj spał na moich nogach, a potem było nocne pranie kawałka kołdry i suszenie suszarką. TZ dzielnie to znosił.
Co ciekawe na kołdrę 'sztuczną' nie sikał 8O
Co ja bym dała, żeby dalej nam na tą kołdrę siurał :(

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob mar 19, 2016 16:35 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

ano, wiadomo...
Opiekun duetu ma sztuczną ikeowską - chwali sobie, że szybko schnie :twisted:

kolejny news:
Wczoraj kiedy siedziałem przed monitorem usłyszałem szarpanie. Amora stojąc na podłodze ostrzyła pazury o brzeg dywanu. Z tyłu ubezpieczał ją Mumin. Kiedy zacząłem sie mizdrzyć i nawolywać, popatrzyła z pogardą i oboje oddalili się z godnością do łazienki. Ale wszystko już bez paniki, więc postęp jest.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Sob mar 19, 2016 16:45 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

Fajne wieści, wszystko idzie w dobrą stronę. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon mar 21, 2016 22:43 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

poprosiłam Opiekuna o dobre wieści dla przeciwwagi.
pisze:
Mumin zaczął wychodzić i ostrzyć pazury o skrzynkę w przedpokoju. Potem wskakuje na nią i uwala się na paru szmatkach, które tam leżą. Ale jak tylko słyszy, że wstaję to niespiesznie kryje się w łazience. Kiedy wychodzę to odbywają się harce, bo a to monitor opuszczony, a to stosik cedeków rozsypany zastaję. Zaczynają też marudzić przy jedzeniu. Mięso zjadają w całości ale pasztetów jedne smaki wylizują do czysta, a innych zostawiają resztki.

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pt mar 25, 2016 19:16 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

chyba znów nienajgorsza wieść:

Wróciłem późno, krzątałem się w kuchni i kiedy zakręciłem kran usłyszałem jakby chrobotanie pazurow na podłodze. Państwo wyszli oboje do przedpokoju, a Mumin nawet wskoczył na karton żeby sprawdzić czy szykuję już jedzenie. Kiedy zwrócilem się do nich, nastąpiło niespieszne wycofanie w stronę drzwi łazienki. Jak już nałożyłem żarcie z saszetki i chciałem zanieść do łazienki to mi Mun stał na drodze jak na Twoim zdjęciu i pożarł w przedpokoju

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pt kwi 01, 2016 9:27 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

można już odpiąć banerek?
zostają?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt kwi 01, 2016 13:01 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

:mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon kwi 04, 2016 1:06 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

zostają, można odpinać :ok:

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pon kwi 04, 2016 8:33 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty -w DS-kciuki za socjalizacj

:201453
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 184 gości