Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mziel52 pisze:Nie sądzę, żeby na kociarni było lepiej naszej parze. Nowe zawsze są pod obstrzałem, straciły swój bezpieczny kącik, znowu nie wiedzą, co może je spotkać w najbliższej przyszłości - a dla kota liczy się poczucie bezpieczeństwa, wypracowywane przez dłuższy czas. Przy stresie i nowym środowisku bakteriologicznym mogą zachorować.
bagheera pisze:Ale one na cmentarzu miziały się ze wszystkimi?
Michasia9 pisze:Witam, gdzie obecnie przebywa ta wspaniala dwojka? W jakim schronisku? Rozwazamy przygarniecie kociakow. Nie mamy doswiadczenia, ale corka bardzo zaangazowala sie w opieke nad okolicznymi kotami. Bylyby to nasze pierwsze koty. Jak sadzicie, czy jest szansa zeby koty nauczyly sie robic do kuwety? Mamy sporo watpliwosci. Czy wytrzymaja w domu kilka godzin same? Poza tym jaki jest ich stan zdrowia, czy sa wysterylizowane? pozdrawiam:-)
Michasia9 pisze:Witam, gdzie obecnie przebywa ta wspaniala dwojka? W jakim schronisku? Rozwazamy przygarniecie kociakow. Nie mamy doswiadczenia, ale corka bardzo zaangazowala sie w opieke nad okolicznymi kotami. Bylyby to nasze pierwsze koty. Jak sadzicie, czy jest szansa zeby koty nauczyly sie robic do kuwety? Mamy sporo watpliwosci. Czy wytrzymaja w domu kilka godzin same? Poza tym jaki jest ich stan zdrowia, czy sa wysterylizowane? pozdrawiam:-)
Użytkownicy przeglądający ten dział: 4bot, ashai, ASK@, kasiek1510, Majestic-12 [Bot], Szymkowa i 181 gości