W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 27, 2021 8:25 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Może to pod skórą to tłuszczak? Moja Kitka ma od lat, na razie nie rośnie.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lis 27, 2021 19:58 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Aga 66, też myślę, że to coś w rodzaju tłuszczaka. Od kilku miesięcy nie ma zmian. Nie rośnie i kotka zachowuje się jak zawsze :D .

Ostatnio zakochańce śpią w jednym łóżku :oops: . Nooo, nie wiem, ... może jakiś ślub by trzeba? No bo tak ... bez ślubu to chyba grzech? :-?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zdjęcia gorsze niż zwykle bo one tak chodzą spać. Wieczorem. Jak ciemno. W dzień się ukrywają. W dzień, to nikt by nie poznał, że to zakochana para :wink: . Uczucia uzewnętrzniają się nocą :twisted:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie lis 28, 2021 5:21 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Już to kiedyś pisałam: każda zmiana niezłośliwa może z czasem zrobić się złośliwą, dlatego tłuszczaki też się usuwa (w razie potrzeby chirurgicznie).
A w przypadku zmian złośliwych jest ten problem, że po pierwsze trzeba wyciąć większy zapas tkanek, gdyż są już "zaprogramowane" przez nowotwór, a po drugie może pojawić się satelita nowotworu - zmiana odległa od miejsca pierwotnej, która po usunięciu pierwotnej rozwija się z wielokrotnie większą szybkością. Satelita może występować w głębszych tkankach i nie być widoczny. Można go również nie znaleźć w czasie usuwania zmiany pierwotnej. Wówczas po miesiącu zwierzę znów trzeba leczyć onkologicznie, tylko tym razem operacja może nie być możliwa.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.


Post » Śro maja 25, 2022 12:39 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Na wstępie napiszę, że u zakochańców wszystko ok :wink: .

Trochę wieści:
Amorka zrobiła się MIZIAKIEM 8O . Nooo, nie wierzyłam, że to możliwe. Jest najbardziej upierdliwym kotem w moim stadzie :D . O różnych porach przyłazi i domaga się pieszczot. Sama wskakuje na kanapę i wystawia grzbiet. Brzuszka nie wystawia ale jak sięgnę ręką do podwozia to ... nie protestuje :wink: . Dodam, że miziakiem jest tylko wtedy, gdy ona tego chce. Jak poleguje z dala ode mnie to po podejściu do niej, ucieka. Najgorsze jest to, że zaczyna wskakiwać mi do łóżka jak ja na nim usiłuję spać :evil: . Robi się tłok bo ... Drops, Maciek, Amorka i ja. Zrobiła się bezczelna i nawet Maćka podeptała bo ... ona chce na kanapę!

Tu wlazła między mnie i Maćka, podeptała go i uwaliła się obok!
Obrazek Obrazek
Potrafi bawić się maskotkami, rozrabiać jak pijany zając i myślę, że jest jej dobrze :wink:

Z Mumisiem, to inna historia. Nadal jest dzikuskiem. Nie lubi dotyku choć pozwala, oczywiście tylko w czasie karmienia. Wtedy mogę pogłaskać, czesać, ale uszy do tyłu :( i widać, że mu się nie podoba. Robią mu się dredy. Te na grzbiecie wyczeszę (o dziwo, chyba lubi szczotkę) ale te po bokach, na gorsie, pod brzuszkiem, to już się nie da. Ostatnio (od czasu dostępności balkonu) oboje się zmienili. Mumiś zrobił się śmielszy :wink: . Częściej wychodzi na balkon, potrafi pogonić inne koty (Amorkę też :twisted: ) ale wszystko dzieje się zabawowo. Też potrafi się się bawić zabawkami :D .
Wczoraj, późnym wieczorem (to mnie zdopingowało do odezwania się w ich wątku 8) ) była przedziwna sytuacja. Słyszę warczenie Mumisia! Nooo, pewnie znowu Maciek go pogonił :evil: . Zapalam kinkiet i co widzę ???!!! Maciek wpakował się do posłanka, w którym spał Mum 8O . Niespotykane! Patrzę, patrzę, a oni ułożyli się do spania!!! W jednym posłanku! Razem! Nie zrobiłam zdjęcia bo się nie dało. Ciemno ale byłam zaskoczona na maksa :lol: .

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pierwsze trzy zdjęcia są sprzed kilku miesięcy. Trzecie z bieżącej wiosny i w tym miejscu widziałam go po raz pierwszy :D . Ostatnie zrobiłam przed chwilą. Na parapecie, na którym prawie nigdy nie bywał.
Tegoroczna wiosna przyniosła nam dużo dobrego. Co najdziwniejsze, po prawie czterech latach one nadal się "oswajają" 8)
I nadal nie wiem, czy Mumiś jest szczęśliwym kotem :?
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro maja 25, 2022 17:40 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Fajne wiadomosci, szczególnie te o Amorce. :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 25, 2022 18:17 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

:ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3709
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro maja 25, 2022 21:58 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Założę się o 1 uśmiech Dropsa, że są szczęśliwi

MaryLux

 
Posty: 159313
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 07, 2022 12:44 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Muszę napisać w ich wątku: :1luvu:
Dzisiejszej nocy, po blisko 4 latach obudziłam się z TRZEMA kotami w łóżku! Po raz pierwszy Amorka przyszła spać do mnie, Dropsa i Maćka :wink: . Wcześniej, przygotowywała się do tego, przełomowego momentu. Wskakiwała na rozłożone "wyrko" ale nie spała w nim. Dziw nad dziwy :twisted:
Po cichu dopiszę: po rozłożeniu łoża pierwszy przychodzi Drops! Po chwili Maciek. Jak przyleci Amorka to Mumiś podchodzi bliziutko i strasznie zdziwiony obserwuje niecodzienny widok 8O . Mam nadzieję, że nie będzie się wkręcał do MOJEGO łóżka :evil: .

Ciekawe co będzie dalej :201446
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw lip 07, 2022 13:31 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

:D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw lip 07, 2022 14:05 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

ewkkrem pisze:
Ciekawe co będzie dalej :201446

Większe łóżko? 8)
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Czw lip 07, 2022 17:49 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

ewkkrem pisze:Muszę napisać w ich wątku: :1luvu:
Dzisiejszej nocy, po blisko 4 latach obudziłam się z TRZEMA kotami w łóżku! Po raz pierwszy Amorka przyszła spać do mnie, Dropsa i Maćka :wink: . Wcześniej, przygotowywała się do tego, przełomowego momentu. Wskakiwała na rozłożone "wyrko" ale nie spała w nim. Dziw nad dziwy :twisted:
Po cichu dopiszę: po rozłożeniu łoża pierwszy przychodzi Drops! Po chwili Maciek. Jak przyleci Amorka to Mumiś podchodzi bliziutko i strasznie zdziwiony obserwuje niecodzienny widok 8O . Mam nadzieję, że nie będzie się wkręcał do MOJEGO łóżka :evil: .

Ciekawe co będzie dalej :201446

Brawo oswojona Amorka :D
A Mumiś to byłby już czwarty, więc może lepiej nie... :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59705
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 12, 2022 8:27 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

ewkkrem pisze:Muszę napisać w ich wątku: :1luvu:
Dzisiejszej nocy, po blisko 4 latach obudziłam się z TRZEMA kotami w łóżku! Po raz pierwszy Amorka przyszła spać do mnie, Dropsa i Maćka :wink: . Wcześniej, przygotowywała się do tego, przełomowego momentu. Wskakiwała na rozłożone "wyrko" ale nie spała w nim. Dziw nad dziwy :twisted:
Po cichu dopiszę: po rozłożeniu łoża pierwszy przychodzi Drops! Po chwili Maciek. Jak przyleci Amorka to Mumiś podchodzi bliziutko i strasznie zdziwiony obserwuje niecodzienny widok 8O . Mam nadzieję, że nie będzie się wkręcał do MOJEGO łóżka :evil: .

Ciekawe co będzie dalej :201446

Zasadniczy błąd: łóżko jest KOTÓW, Ty tylko masz pozwolenie na spanie z nimi.

MaryLux

 
Posty: 159313
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 12, 2022 10:40 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Mumiś też się będzie wkręcał do łóżka. :)
Koty zawłaszczają teren latami, po kawałeczku, ale konsekwentnie. Jeśli raz spróbuje, to zostanie.
One są szczęśliwe. Reagują adekwatnie do sytuacji, ale to nie oznacza stresu. W przewidywalnych warunkach zachowują się zgodnie ze swoją naturą. Dzikus zawsze pozostanie nieufny, nawet, gdybyś go miała od kociaczka. Ja mam takiego panikarza od kociaczka. Mnie traktuje jak mamusię i pozwala na wszystko, ale do momentu pojawienia się obcego, tj. wetki, wtedy zostaje mu tylko odruch ucieczki za wszelką cenę, z ostrym kąsaniem każdego, kto spróbuje go przytrzymać. Zakupiłam w związku z tym torbę iniekcyjną, i siedzi w niej, zanim wetka wejdzie do domu. Ale dokumentnie zasikuje ją ze strachu.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob lip 23, 2022 4:19 Re: W-wa, Zakochane w sobie koty - w DS u ewkkrem :)

Kochane kocioluby, Nowakom wczoraj, o godz. 13,00 minęły cztery lata udomawiania w ich domu we Włocławku :D .
Ewkkrem.
Ciociu mziel52, mam nadzieję, że Mumiś nie zawłaszczy MOJEJ przestrzeni łóżkowej :mrgreen:
Drops.
Na razie, mimo upływu czterech lat Nowaki nie są domowymi kotami. Żyją sobie bezpiecznie, Amorka dogadała się ze stadem, jest babą nr 1 :D a Mumiś dopiero po 4 latach, chyba poczuł się "u siebie". Od kilku (5 -6) tygodni nie "leje na tacę". Korzysta z kuwet i stalking kuwetkowy mu niestraszny :D .
Amorka odnalazła się już dawno w naszym stadzie. Wypracowałyśmy nawet pewien rytuał. Rano, raniutko, jak baba dostanie śniadanie (i nażre się do wypęku) to przyłazi do łóżka i ... No właśnie po co? Ja myślę, że dziewczynka była dobrze wychowana i przychodzi by podziękować za śniadanie :ryk: Noo, wiem, że to mrzonka ale, choć nie wiem dlaczego i po co, to ona przyłazi, wskakuje na moje łoże, domaga się mizianek, barankuje wszystko (poduszki, kołdrę, każdą wypukłość) ! Jak, przez zagapienie przestanę na chwilę miziać, to ona mnie strofuje!!! Takim, kategorycznym miaukiem ustawia mnie do pionu!!!
Nowaki pozdrawiają wszystkich czytaczy :D :1luvu:
Zaczynamy rok piąty :wink:
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
Amorka i Mumiś

Obrazek

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 7950
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Damian- iza71koty, Google [Bot], skaz i 202 gości