Miau.PL

Witam. Dwa dni temu spotkałam kobietę, która dokarmiała kota w krzakach. Z jej opowiadania wiem, iż kot został porzucony na chodniku w kartonie!!! Kotka koczuje w pudełku w krzakach przy ulicy Pstrowskiego. Na początku łasiła się, ale teraz jest nieufna. Nie podchodzi zbyt blisko boi sie. Ludzie ją dokarmiają, ale może nie przeżyć zimy. Nie mam możliwości złapania jej bez pomocy - transportera bądź klatki łapki. Proszę o pomoc i kontakt ludzi z Olsztyna.

Nie wiem, czy post jest na głównej stronie forum. Jeśli nie bardzo proszę o przeniesienie.

Nie wiem, jak mogę wstawić zdjęcia.

Zdjecia mozna wstawic przez fotosik lub wrzute.
Trzeba skopiowac link odnoszacy się do zamieszczania zdjec na forum (male zdjecia).

Dziękuję

<a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/9d5164f949bc10d7" target="_blank"><img src="http://images78.fotosik.pl/231/9d5164f949bc10d7med.jpg" border="0" alt="" /></a>

Chyba coś poszło nie tak

Poprawiłam link.
Pod zdjęciem na fotosiku jest ikona: pobierz kody, trzeba kliknąc i pobrać adres url na foum

Bardzo Ci dziękuję. Proszę o pomoc - potrzebuję kogoś do pomocy w łapaniu bądź pozyczeniu klatki/ łapki. OLSZTYN

Może pomoże schronisko w Olsztynie? Albo tamtejszy TOZ?
Ja niestety na południu Polski

Spróbuj skontaktować się z Julitą ,
https://web.facebook.com/julita.zadworna?fref=ts

Schronisko przyjeżdza, ale nie udało im się jej złapać. Są skorzy do pomcy, ale tu liczy się czas. Albo jak przyjeżdzają to kotki akurat nie ma.

Napiszę do Niej.

valborga pisze:Napiszę do Niej.

Zaraz Ci wyślę na pw jej numer tel

iwaka pisze:

valborga pisze:Napiszę do Niej.

Zaraz Ci wyślę na pw jej numer tel

już wysłałam.Powodzenia.