Pomoc w złapaniu kotki/ Olsztyn !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 15, 2016 20:36 Re: Pomoc w złapaniu kotki/ Olsztyn !!!

Problem w tym, że ktoś przynosi jej dużo saszetek itp. Może włożę do środka surowego kurczaka?

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Pt sty 15, 2016 20:44 Re: Pomoc w złapaniu kotki/ Olsztyn !!!

Surowy nie pachnie :( To musi być coś, co kusi. Ja zwykle łapałam na śmierdzącego rybnego whiskasa, był kiedyś taki z sardynką. Jak łapałam maluchy na działkach, to zleciały się koty z całej okolicy.
Może zostawić wieczorem karteczkę z prośbą, żeby kotki nie dokarmiać, bo chcecie ją odłowić?
Ostatnio edytowano Pt sty 15, 2016 20:46 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13512
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sty 15, 2016 20:45 Re: Pomoc w złapaniu kotki/ Olsztyn !!!

valborga pisze:Problem w tym, że ktoś przynosi jej dużo saszetek itp. Może włożę do środka surowego kurczaka?


Nasze kicie łapane na sterylizację ,najchętniej wchodzą do klatki na Whiskas Supreme Sardynka
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2711
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Sob sty 16, 2016 8:17 Re: Pomoc w złapaniu kotki/ Olsztyn !!!

Dziś spróbuję znowu. Kupię whiskasa supreme jak mowicie.

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Sob sty 16, 2016 14:39 Re: Pomoc w złapaniu kotki/ Olsztyn !!!

Nic z tego....jeszcze wieczorem spróbujemy

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

Post » Nie sty 17, 2016 0:27 Re: Pomoc w złapaniu kotki/ Olsztyn !!!

Niestety kotki nie było cały dzień. Zaczynam się niepokoić. Jedzenie stoi, brak jest śladów na śniegu. Kotka nie podchodzi na odległość ręki, dlatego wątpię, że ktoś ją odlowil. Możliwe, że sploszyla się i już nie wróci?

valborga

 
Posty: 414
Od: Śro gru 29, 2010 16:03
Lokalizacja: Śląskie

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 212 gości