Miau.PL

Witam

Dzis przy ogladaniu pazurow mojego kota zauwazylem cos dziwnego. W prawej tylnej od zewnetrznej strony wystaje z opuszki cos btakieho jak pazur czy cos niewiem jest to grube, jest to pod normalnym pazurem, jak by to powiedziec tak jak by mial 2 pazury z jednego opuszka....czy moze jest to zupelnie cos innego i troszke sie martwie.
Ogolnie mumto nie przeszkadza chyba...normalnie chodzi biega skacze....w ponoedzialek i tak ide do weta na druga szczepionke wiec mu to pokaze.. Z gory dziekuje za jakiekolwiek informacje co,to by moglo byc.
Dodaje zdjecia

http://i66.tinypic.com/2pske2f.jpg
http://i64.tinypic.com/1zqy16b.jpg
http://i65.tinypic.com/ie35uv.jpg

Mam kota, który ma takie narośla na kilku opuszkach.
Wg naszej wet, to nic groźnego, tylko trzeba zwracać uwagę, czy nie wrasta pod pazur (bo potrafi).
Dopóki nie wrasta, to nic się z tym nie robi - nie sprawia żadnego dyskomfortu.
Jeśli wrasta pod pazur, to wtedy jakoś się przycina, ale nie przerabialiśmy tego jeszcze.

No wlasnie on ma dopiero 5 miesiecy wiec moze byc tak ze to jakis bedzie roslo oby nie bo tez nie mam pojecia w razie potrzeby jak takie cos eventualnie przyciac bo na moj widok to to bardzo grube jest nie takie jak normalny pazur i nie chcial bym zeby to mu jakos przeszkadzalo....nic porozmawiam z wetem jak bede

Sam to nie przycinaj na pewno - wet się tym zajmie.
Ale mój ma te swoje ostrogi od wielu miesięcy i nie widzę, żeby one rosły.
Mój Mimir to też jeszcze dzieciak, ma teraz jakieś 8 miesięcy.
Nie pamiętam, kiedy to zauważyłam, ale już dawno - nic się z tym na razie nie dzieje.
One nie muszą wrastać, to się tylko czasami, u niektórych kotów zdarza.
Ale do weta oczywiście idź

Dzieki za odpowiedz...
Wydaje mi sie ze w sumie wrastac to to sie raczej nie powinno bo zauwazylem ze to rosnie tak jak,normalny pazur tzn w tym samy kierunku czyli na zewnątrz,rownolegle a nie do srodka bomwtedy to bylo by wprost pod pazur....no nic troche mi ulzylo jak mowisz ze to nic groznego a weta to napewnomsie spytam jak bede w poniedzialek na szczepionce

To się podobno rzadko zdarza, żeby wrastało pod pazur i sprawiało kłopoty, ale warto o tym wiedzieć, żeby po prostu zwrócić uwagę w razie "w".
Wetowi pokaż, może będzie miał jakieś dodatkowe informacje?
W końcu nikt nie wie wszystkiego

Witam się.
Moja kotka też ma (miała) coś takiego, ale o wiele większe, tylko ona ma prawie 12 lat. Zauważyłam to jakiś rok, no może 1,5 temu. Nie przeszkadzało jej to w niczym. Teraz byłam z kotką u weta na sanacji paszczy i przy tej okazji zwróciłam uwagę weta na te narośla. Wiedzy wielkiej nie miał na ten temat, powiedział że rzadko to występuje u kotów i przyczyny nie zna. Jednak zdecydowana byłam na usunięcie tego kotce. Nie usunął, skrócił i mówił że to jest twarda narośl, nie krwawi, ale poszła na badanie histopatologiczne. Nie mam fotek, wet zrobił mi fotki na moją prośbę przed skróceniem tej narośli, ale jakoś e-mail z nimi nie dotarł na moją pocztę. Będę za tydzień może dwa na ponownych badaniach krwi kotki, więc przypomnę się o te fotki. Jak będę mieć wyniki to podzielę się wiedzą.