Strona 1 z 3

Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 21:32
przez Pan.Kruk
Zakładam ten wątek bo wiem jaka to tragedia stracić ukochanego Kota. Wiem też, że czasem w tym ogromnym stresie ludzie zostawiają swoich przyjaciół w lecznicy a poźniej często tego żałują, mają wyrzuty sumienia.
Może podpowiem na przyszłość ( oby jak najdalszą) tym, którzy tak jak ja nie mają własnego kawałka ziemi, nie planują przyszłości w miejscu, w którym mieszkają, nie chcą zostawić Kotka do "utylizacji" w lecznicy lub nie potrafią pogodzić się z myślą o rozkładzie ciałka w ziemi. Ja wpadłam w panikę gdy stanęłam przed decyzją...
Ja osobiście chcę by moje ciało zostało po śmierci poddane kremacji. Chciałam tego samego dla moich kocich dzieci. Zostałam wyśmiana w lecznicy jak to powiedziałam, bo coś takiego jak kremacja pojedyńcza zwierząt nie istnieje.
ISTNIEJE. Wszystkie Kotki, które musiałam pożegnać zostały skremowane. Byłam przy każdej kremacji i powiem Wam, że sposób w jaki obchodzono się z ciałami moich ukochanych Kotków zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Byłam też na kremacji ciał ludzkich i wierzcie mi, że kremacje zwierząt wyglądały 1000 razy lepiej. Do tego stopnia, że sama chciałabym zostać spalona w tym miejscu. Moja babcia została zapakowana do pieca jak ciasto do piekarnika. Byłam w szoku podzczas tej " uroczystości".
Moje Koty zostały ułożone w kwiatach i powolutku przy spokojnej,klasycznej muzyce znikały w płomieniach. Przed schowaniem do urny zawsze pokazywano mi prochy. Jechałam do domu spokojniejsza. Ja mam urny w domu. Czuję taką potrzebę. Po śmierci moje prochy będą zmieszane z prochami moich ukochanych Kotów i pochowane razem. Mam to obiecane i wierzę, że słowa zostaną dotrzymane .

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 21:43
przez Szwagier
Osobiście bardzo mnie zaskoczył twój post, ale ok co kto lubi.
Ale jakby nie było większość naszych bliskich ludzi chowamy w tradycyjny sposób i ich ciała rozkładają się w ziemi.
Ja nie mam kawałka swojej ziemi ale na pewno bym jakieś spokojne miejsce znalazł dla moich kotów.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 21:50
przez toz-police
Tez bym chciala w przyszlosci skremowac swoje ukochane koty, ale niewiem gdzie takie rzeczy robia ? Chociaz moja najstarsza kocica Gina ma dopiero 11 lat, to wolalabym juz wiedziec gdzie i jak mozna to zrobic ?

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 21:54
przez Pan.Kruk
Jeśli jesteś z Polic to polecam Berlin- www.portaleum.de
Codziennie. Nawet w święta po dodatkowej opłacie można.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 21:58
przez Szwagier
tak z czystej ciekawości ile takie coś kosztuje w takim berlinie ?

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:04
przez Pan.Kruk
Różnie. Zależy od kilku czynników. Wagi zwierzątka, urny, która wybierzesz, dnia tygodnia. Sprawa indywidualna. Ja placilam dużo więcej niż za człowieka, ale nie żałuję ani centa.
Najtańsza opcja dla ciała średniego kotka i kremacji pojedynczej to około 150 euro. Urny nie musisz kupować.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:05
przez NITKA/KARINKA

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:13
przez Szwagier
No tak, kto bogatemu zabroni. Uważam osobiście to za fanaberię dla bogatych, bo przeciętnego użytkownika kota na coś takiego chyba nie stać. Nie licząc samych kosztów kremacji to jeszcze dojazd gdzieś do Berlina a jak czytamy na forum ludzie czasami mają problem z dojazdem do weta szczególnie jak mieszkają poza miastem.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:14
przez andorka

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:19
przez Pan.Kruk
Twoje prawo. Każdy ma tyle na ile zapracuje. Każdy też wie na ile może sobie pozwolić. Piszę,że jest taka możliwość. Nikt nikogo nie zmusza.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:19
przez Irlandzka Myszka
To widzę, że ceny znormalizowane. Za kremację Kicusia i urnę w kształcie śpiącego kota płaciłam 150 euro. Też nie mam kawałka swojej ziemi, zostawienie go w lecznicy nie wchodziło w rachubę a pochowanie go gdzieś kojarzyło mi się z wyrzuceniem go do rowu lub na śmietnik - zdecydowaliśmy się na kremację i Kicuś już zawsze będzie z nami. Stoi a raczej śpi na półce nad kominkiem i trzyma nad nami pieczę.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:22
przez Szwagier
Pan.Kruk pisze:Każdy ma tyle na ile zapracuje.
Szczególnie jak ktoś jest np niepełnosprawny

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:22
przez Pan.Kruk
Napisz gdzie byłaś i co sądzisz o tym miejscu. Może powstanie mała lista z opiniami.
Ja za każdym razem byłam w Portaleum w Berlinie. Polecam w 100% . Bardzo wrażliwi i delikatni.
Dopisujcie się proszę.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:24
przez toz-police
Szwagier pisze:No tak, kto bogatemu zabroni. Uważam osobiście to za fanaberię dla bogatych, bo przeciętnego użytkownika kota na coś takiego chyba nie stać. Nie licząc samych kosztów kremacji to jeszcze dojazd gdzieś do Berlina a jak czytamy na forum ludzie czasami mają problem z dojazdem do weta szczególnie jak mieszkają poza miastem.



A dlaczego uwazasz, ze to fanaberia dla bogatych ? Moje koty to moja rodzina i sa warte kazdych pieniedzy.

Re: Co zrobić z ciałem ukochanego Kota? KREMACJA.

PostNapisane: Pon sty 04, 2016 22:28
przez Irlandzka Myszka
U mnie była inna sytuacja - wszystko załatwiała wetka. Pytaliśmy czy możemy być obecni przy kremacji ale niestety irlandzkie przepisy tego zabraniają, musielibyśmy ubiegać się o specjalne zezwolenie a ponieważ Irysy mają arabskie poczucie czasu więc czas oczekiwania na takie zezwolenie to nawet do 5-ciu miesięcy.