Bezczasowa norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 12, 2017 18:31 Re: Uspokojona norka Alienorka

U nas dzisiaj balkoning na całego, bo wreszcie zrobiło się cieplej! :piwa:
A kaszak pewnie odrośnie. Mojemu tacie cosik takiego na palcu też co jakiś czas odrasta. Niestety.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33187
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob maja 13, 2017 22:29 Re: Uspokojona norka Alienorka

Ja miałam takiego niedużego kaszaka na plecach. Tez odrastał, ale raz się zawzięłam, i tak mocno wycisnęłam, że juz parę lat i nawet nie ma po nim śladu. Moja babcia miała sporego, ale ponieważ była już leciwa, nie zgodziła się na operację. Podobno problem w tym, że trzeba dokładnie wyciąć go z pochewką.

gryficzanka49

 
Posty: 55
Od: Wto lut 21, 2017 23:24

Post » Sob maja 13, 2017 22:39 Re: Uspokojona norka Alienorka

prawda
kaszaka trzeba usunąć z 'torbą'
inaczej będzie odrastał
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 14, 2017 4:36 Re: Uspokojona norka Alienorka

Usuwałam kaszaki chirurgicznie. Wiele lat się z nimi męczyłam. Poprzedni chirurg nie wyraził zgody na ich wycięcie. Przyszła nowa zmiana, jeden mi się rozlał i podczas wizyty usunięto mi od razu kilka. Na drugiej , po zagojeniu się wszystkiego, kolejne. Byłam wątpliwa posiadaczką całego stadka świństwa na głowie. Bardzo przeszkadzały i szpeciły. Wstydziłam się wizyt u fryzjera i szczytów wystających spod włosów. Wiązało się to z plackowatym wycięciem kudełek. Ale nie żałuję. Nie odrosło nic. To było kilkanaście latek temu. Z tego okresu zostały mi krótkie włosy. Nie miałam sił ich zapuszczac.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie maja 14, 2017 11:08 Re: Uspokojona norka Alienorka

Mnie usuwają, ale potem on wraca. Mimo wycięcia z torebką, a nawet z marginesem. A w wiki głupoty piszą, że nie odrastają...
Dziś piękna pogoda i ciepło, więc pies spaceruje z zadowoleniem, koty balkonują (oby Justin wrócił normalnie do domu) a ja nadrabiam pańszczyznę, bo wczoraj mieliśmy imprezę w Bibliotece Miejskiej (śląski Klub Fantastyki), dzięki czemu spotkałam Martę Kisiel i wręczyłam jej polarowego Krakena (jedna z postaci z jej książek) :D . Za tydzień Toszek (jako Chorągiew Ziemi Górnośląskiej). Psu petsitting załatwiłam, pojadę w sobotę po południu, wrócę w niedzielę do południa - żeby na jak najkrócej porzucać biedactwa. W tym roku raczej sobie nie poużywam z wyjazdami...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon maja 15, 2017 15:48 Re: Uspokojona norka Alienorka

nie wiem co piszą w wiki, ale osobiście i od 20 kilku lat znam takiego, któremu usuwali jednorazowo chyba z 10 kaszaków i od 15 lat nie odrastają/odnawiają się
więc ....
za to wnioskuję, że te Twoje dziady atomowe są jakieś
ciekawe czym mozna po wycięciu potraktować miejsce, może wtedy by nie odrosły :roll:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 15, 2017 17:41 Re: Uspokojona norka Alienorka

Teoretycznie nie powinny odrastać jak wycięte przed pęknięciem i razem z całą torebką. Ale odrastają -widać taki mój urok...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 18, 2017 9:01 Re: Uspokojona norka Alienorka

Żyjemy. W sobotę odrabiamy pańszczyznę na zamku w Toszku, żeby jesienią mieć na 2 dni zamek dla siebie. Ponieważ wykrzaczyła mi się opieka do psa, to (za zgodą orgów) Dropek jedzie ze mną. Będziemy spać w namiocie średniowiecznym a ja już dłubię dla niego potwierdzoną w źródłach obrożę.
Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 18, 2017 9:08 Re: Uspokojona norka Alienorka

DRopek pies średniowieczny

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27162
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 18, 2017 14:16 Re: Uspokojona norka Alienorka

Jak dłubiesz i z czego tę obrożę?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22987
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 18, 2017 15:40 Re: Uspokojona norka Alienorka

W sensie że szyję w rękach. Spód z płótna namiotowego wierzch z wełny czerwonej. Jak będzie okazja sfocić to pokażę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw maja 18, 2017 16:12 Re: Uspokojona norka Alienorka

Paluszki zabezpieczone naparstkiem?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22987
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 18, 2017 17:39 Re: Uspokojona norka Alienorka

morelowa pisze:Paluszki zabezpieczone naparstkiem?

kościanym :?:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55358
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw maja 18, 2017 18:48 Re: Uspokojona norka Alienorka

A ten spód namiotowy to szyi Dropkowi nie obetrze?
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw maja 18, 2017 19:22 Re: Uspokojona norka Alienorka

Ja wczoraj z koleżanka miałam wernisaż naszego malarstwa, dziś porządki na balkonach z wylegującymi się na słońcu kotkami

gryficzanka49

 
Posty: 55
Od: Wto lut 21, 2017 23:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 275 gości