Wczoraj zgasł Rolfik [‘], cudowny kot naszej kochanej Oleńki
Trudno Go żegnać, bo trudno uwierzyć, że nie ma Go już wśród nas.
Rolfik, po okrutnych przejściach,10 lat temu trafił pod opiekę alessandry
Przyjęła tego przerażonego, zmaltretowanego ślepka i stworzyła mu raj – szczęśliwy, pełen miłości dom! Jednak to nie wszystko, co stworzyła dla swojego niewidomego ukochania. Dzięki ich miłości powstał Klub Ślepaczkowy, który tu, na forum miau zapoczątkował pomoc w ratowaniu kotów niewidomych i niedowidzących, który pomógł już wielu kotom i nadal pomaga, teraz jako Ja Pacze Sercem Fundacja Pomocy Kotom Niewidomym. Tak, bez Rolfika i Oli pewnie długo jeszcze te, które nie widzą nie byłyby widoczne.
Rolf, zwany też czule Itusiem, będzie zawsze w nas - tych, którzy Go poznaliśmy (osobiście czy poprzez forum) i będzie też w każdym uratowanym przez nas ślepaczku!
Itusiu kochany, wiemy, że czuwasz nad Olą, której serce pękło na milion kawałków...
Oleńko, przytulamy Cię moooocno.................................................
Trzymaj się, wspaniała Itusiowa Mamo