19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu 26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko 14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami 26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie 31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła
Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?
Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?
A czemu Zoria wróciła z adopcji? Nieumiałam znależć informacji w tej sprawie.
Bo uciekła nowym właścicielom, udało ją się znaleźć po ok. tygodniu, ale już jej nie chcą. Remontują mieszkanie. Tak w dużym skrócie.
Jestem zbudowana z pamięci moich rodziców i dziadków, wszystkich moich przodków. Są w tym, jak wyglądam, w kolorze moich włosów. I jestem zbudowana ze wszystkich, których w życiu spotkałam, którzy zmienili sposób mojego myślenia. Więc kim jestem „ja"?
Zoria im uciekła, na szczęście udało nam się ją złapać. Powiedzmy ,że sama zaproponowałam zabranie jej z powrotem , Myślę ,że zbyt skomplikowany to dla nich kot. a oni mają za małą wyobrażnię na temat możliwości kocich. Być może po remoncie zaadoptują innego, ale musi to być całkiem domowy, prosty w obsłudze kot. Taki może mieć tam całkiem dobry dom. Zoria szuka bardziej doświadczonego człowieka