Strona 1 z 10

Flosia śpi...

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 10:41
przez Pan.Kruk
Zakładamy nowy wątek, tylko dla Flory.
Flora ma około 13 lat, całe życie była kotkiem bezdomnym.
Poznałyśmy się 8 lat temu, przypadkiem. Flora wykupiła u nas abonament na posiłki i tak zaczęła się nasza przyjaźń. Flosia była łapana na sterylkę jako ostatnia ponieważ wiedzieliśmy, że gdzieś ma maluchy.
Po kilku tygodniach przyprowadziła małe, piękne koteczki.
Dzieciaki trafiły do nas na DT a Flora pojechała na sterylizację. Już po pierwszych dniach wiedzieliśmy, że kotki zostaną u nas na zawsze. Zakochaliśmy się błyskawicznie i usunęliśmy wszystkie ogłoszenia.
Szybko okazało się, że dzieci Florianny są nosicielami białaczki. Tylko jedna dziewczynka była zdrowa.
Chłopcy dostawali interferon i leki na odporność. Wszystko na nic. Mimo tego choroba obudziła się. Rok po roku paskudne choróbsko zabrało nam chłopców po długich i ciężkich walkach.
W tym roku, w maju, umarła na raka miłość mojego życia- nasza ukochana koteczka zwana Panem Krukiem. Ponieważ Kruk była bardzo wrażliwym Kotkiem nie mogliśmy brać nikogo więcej pod nasz dach.
Najpóźniej w połowie przyszłego roku przeprowadzamy się z bloku do domku. Zabieramy wszystkie bezdomniaczki, które karmimy.
Zapadła decyzja,że Florę bierzemy już teraz, bo jest najbardziej ufna i jako jedyna pozwala się dotknąć.
Wczoraj została w okrutny dla niej sposób porwana i pojechała do Pana Doktora na przegląd.
Na ocieplenie stosunków pierwsze co dostała od Doktora to "kieliszek". Flosia zasnęła a Doktor pobrał krew na testy i badania, zajrzał do buźki, wyczyścił uszy, zbadał brzuszek. Spodziewaliśmy się w 99% dodatniego testu białaczkowego. Prosiłam o Wasze kciuki, z nadzieją na cud...
Flora spała pod kroplówką a my czekaliśmy nerwowo na wyniki... To było barrrrdzo dłuuuugie 15 minut...
Obrazek

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 10:55
przez ewar
Testy negatywne, jak sądzę?
Bardzo lubię czytać Twoje posty, naprawdę.Jakoś wszystko robisz sensownie, fajnie się to czyta :ok: :ok: :ok:

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 10:56
przez miszelina
No i jaki wynik? Zdarzyl sie cud?

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 11:33
przez Pan.Kruk
Obrazek

Jedna zielona kropka oznacza , że nadzieję czasem warto mieć 8O
FeLV i FIV UJEMNE! :ok:
Niestety (żeby nie było zbyt pięknie) Doktorowi nie podobają się wyniki nerkowe :roll:
Mocznik 44 (norma:16-36) + lekka anemia. Mam nadzieję, że będzie to widać na zdjęciu.
Może to przez to, że Kotka mało piła , bo woda zamarza w nocy. Jak myślicie?
Mamy złapać mocz do badania i kazali podawać Renala. Kupiliśmy Hillsa i Royala, ale Flora prowadzi strajk głodowy.
Od wczoraj siedzi pod szafą i odmawia przyjmowania pokarmu :cry:
Jest śliczna i grzeczna. Nie jest agresywna, ale widać, że się boi...

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 11:48
przez ewar
Poczytaj o kotach nerkowych.Odchodzi się już od renala, to w sumie świństwo.Mocznik podobno daje się wypłukać, gorzej z kreatyniną.U mojej kotki wyszła trzustka, przy wątrobie ponoć też mocznik jest wysoki.
Kotka powinna jeść, dobrą karmę i dużo pić.

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:05
przez Pan.Kruk
Lekarz kazał podawać Renala. Pytałam czy może jeść wołowinę - zabronił nam mięsa. Mówił, żeby powtórzyć badania za jakiś czas i jeżeli kotek będzie się gorzej czuł to wtedy wprowadzimy kroplówki.
Szczerze mówiąc podchodzę do tego lekko sceptycznie.
Flora była kotem podwórkowym, ostatnio jadła głównie suchą karmę bo mięso i mokra przymarzała. To samo z wodą. Miała ją tylko w dzień bo w nocy zamarzała. Mam nadzieję, że to przez to takie wyniki.
Na razie nie panikujemy.
Myślicie, że mogę jej podać mięsko? Na podwórku jadła z apetytem. Czy słuchać lekarza? :roll:

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:07
przez Meteorolog1
No to pozdrowionka dla Flory. :201461

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:08
przez Pan.Kruk
Dziękujemy! Idę przekazać :)

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:13
przez Pan.Kruk
KONIEC STRAJKU! Flosia zjadła śniadanie :201494

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:21
przez ewar
Weci często polecają Royal Canin, a to przecież podła karma.Jak myślisz, dlaczego? :wink: Miałam do czynienia z nerkowym kotem i trochę na ten temat czytałam.Radzę Ci, zrób to samo.Nie chcę się wymądrzać, ale .....

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:31
przez miszelina
Moj Drabson z renala najbardziej lubi RC Select, wczesniej przepadal za farmina. Jak przez jakis czas nie pilnowalam go i pozwalalam podjadac bytowa pozostalych kotw, kreatynina natychmiast sie podniosla.

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:42
przez Pan.Kruk
Jak uważacie? Tylko Renal? Jeśli tak, to jaka karma będzie najlepsza? Zamówimy to co polecacie. Zanim dojdzie będę podawać tylko tego suchego hillsa k/d + saszetki royala renal i hills k/d. Trudno. jak bez mięska to bez mięska. Jakie jest Wasze zdanie?

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:43
przez anusia27
miszelina pisze:Moj Drabson z renala najbardziej lubi RC Select, wczesniej przepadal za farmina. Jak przez jakis czas nie pilnowalam go i pozwalalam podjadac bytowa pozostalych kotw, kreatynina natychmiast sie podniosla.


Moja Gosia nerkowa już 6 rok będzie na renalu,a miała być uspiona...Je karmę z hillsa.
Ma się ŚWIETNIE,wyniki sie poprawiły,zgrubła,futerko błyszczące,same plusy,tyle że trzeba kupować tę z białkiem zwierzęcym,zauważyłam że jest też z białkiem rozlinnym,ja kupuję z zooplusie.

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:45
przez Pan.Kruk
Ewar co masz na myśli pisząc, że powinna jeść "dobrą karmę" ? Jaka jest Twoja opinia?

Re: Po 10 latach bezdomności mam dom. Jestem Flora =^..^=

PostNapisane: Wto gru 01, 2015 12:47
przez anusia27
Pan.Kruk pisze:Jak uważacie? Tylko Renal? Jeśli tak, to jaka karma będzie najlepsza? Zamówimy to co polecacie. Zanim dojdzie będę podawać tylko tego suchego hillsa k/d + saszetki royala renal i hills k/d. Trudno. jak bez mięska to bez mięska. Jakie jest Wasze zdanie?


Moja Gosia nerkowa już 6 rok będzie na renalu,a miała być uspiona...Je karmę z hillsa.
Ma się ŚWIETNIE,wyniki sie poprawiły,zgrubła,futerko błyszczące,same plusy,tyle że trzeba kupować tę z białkiem zwierzęcym,zauważyłam że jest też z białkiem rozlinnym,ja kupuję z zooplusie.