Re: Benita [*] i Brygada ELL;
Napisane: Wto mar 12, 2019 14:53
Też nie do końca wszystko pojmuję, na przykład to,że jeździły tramwaje tylko się nie zatrzymywały na dwóch przystankach. A samochody nie mogły wjechać do strefy zagrożenia.
Całe szczęście,że Marek był w domu w ten weekend, byłoby dużo gorzej gdybym musiała uporać się z tym sama. Bez pomocy, bez samochodu
Pewnie nie było Brygadzie przyjemnie w samochodzie ale uznałam,że wśród tłumu ludzi będą bardziej się denerwować.
I dobrze,że się udało bo nie zabrałam ze sobą niczego oprócz kotów, torebki i tabletek dla Lilki
Całe szczęście,że Marek był w domu w ten weekend, byłoby dużo gorzej gdybym musiała uporać się z tym sama. Bez pomocy, bez samochodu
Pewnie nie było Brygadzie przyjemnie w samochodzie ale uznałam,że wśród tłumu ludzi będą bardziej się denerwować.
I dobrze,że się udało bo nie zabrałam ze sobą niczego oprócz kotów, torebki i tabletek dla Lilki