Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wtenczas pisze:Lilka: Zołza miała znowu kryzys, "haftowała" z obu stron. Duża to się w sumie cieszy,że tylko na tym łóżku w sypialni a nie po całym domu, chociaż przecież i tak na łapach roznosi. Wiem bo węszę i węszę i Dużej trasę przejścia pokazuję...
Dostaje zastrzyk z antybiotykiem co drugi dzień i jej się trochę poprawia. Wczoraj Duża się jej kupą zachwycała,że taka niby piękna już... Moja też piękna a się nie zachwyca. Dziwne te Duże są bardzo.
wtenczas pisze:U nas antybiotyk jest na biegunkę właśnie. W nocy przyszła do mnie spać. Rano dziubnęła troszkę jedzenia i poszła do szafy. Lilutek jest bardzo grzeczna, nie zaczepia Beni wcale, przynajmniej podczas mojej obecności w domu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], raksa, Vi i 323 gości