Strona 29 z 37

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Pt mar 30, 2018 20:37
przez włóczka
['] :-(

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Pt mar 30, 2018 20:44
przez Discordia
[*] :( Smutno.

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Pon kwi 02, 2018 18:43
przez Misia.
nie moge w to uwierzyc:((
wredny, niesprawiedliwy los
hanelko - wiem ze to nic nie pomoze,ale przesylam cieple mysli:((

pa Wiewiorko
delikatna, cichutka kocia figurko

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Sob sty 12, 2019 11:24
przez hanelka
Albo nic nie piszę, albo jak już, to smuty.
No to smuty.
Franusiowi popsuło się serduszko. Bardzo.
Lewy przedsionek bardzo przerośnięty, nie jest w stanie pompować krwi.
Ma obrzęk płuc, w płucach i brzuszku zbiera się płyn.
Od tygodnia jest w szpitalu, w namiocie tlenowym.
W poniedziałek ściągali mu płyn, dostaje leki.
Jutro miałam go już zabrać do domu, ale płyn znów się zebrał. Na tyle dużo, że trzeba ściągać.
Rokowania są bardzo złe, ale mam nadzieję, że trochę z nami pobędzie. Ma dopiero sześć lat.
Mój siedmiokilowy Czarny Klocek
Trzymajcie kciuki, jeśli ktokolwiek jeszcze tu zagląda

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Sob sty 12, 2019 13:15
przez morelowa
Zaglądamy , jasne.
Kciuki trzymamy, dobre myśli ślemy i smutno nam, ze Tobie smutno, i ze kotek chory..
Niech bedzie lepiej!! :ok:

Jak z pracą , hanelko? Dajesz radę?

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Sob sty 12, 2019 13:19
przez ASK@
Aniu, mocne najmocniejsze kciukasy dla Franusia. I dla Ciebie by sił starczyło
:ok: :ok:

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Sob sty 12, 2019 13:26
przez Beasia
Oczywiście, że jesteśmy i stale czekamy na wieści. Każda z nas życzyłaby Tobie abyś mogła pisać tylko dobre i wesołe wiadomości, ale najwyraźniej tak się nie da....
Ogromne kciuki za zdrówko wszystkich kociastych i za Twoje siły, bo ja jestem w nieustannym podziwie, jak wspaniale ogarniasz tyle chorutkich futerek :ok: :ok: :ok:

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Sob sty 12, 2019 21:33
przez Discordia
Zagladamy. Kciuki dla Franusia.

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Sob sty 12, 2019 22:02
przez mimbla64
Trzymam kciuki za Franusia.

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 13:13
przez zuza
Ojeja, a to sie porobilo :(

Trzymaj sie kotełku! Biedne serduszko...

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Nie sty 13, 2019 19:44
przez ASK@
Haniu, jak Franio?
Jak Ty?
Wielkie kciuki są cały czas :ok:

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Wto sty 15, 2019 13:07
przez hanelka
Zmiażdżył mnie wczorajszy dzień, rozgniótł i oddech odebrał. Próbuję to ogarnąć umysłem, ale nie idzie. Jak wielu z nas zapewne.

Franek w niedzielę wieczorem wrócił do domu. Wzięłam dwa dni urlopu na czuwanie nad nim i obserwowanie jego zachowań i potrzeb.
W piątek musiał mieć jeszcze raz ściągany płyn. Bardzo brzydki, gęsty, z krwią. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że jeśli płynu zbiera się tak dużo, tak szybko i jest w nim krew, że mamy do czynienia również z nowotwrem.

Na razie obserwuję, liczę oddechy, uczę się go nowo. Stał się zupełnie innym kotem. Kotem bardzo naziemnym. Bardzo ostrożnym. Głównie leży. Jeśli idzie, to bardzo powoli. Jest głodny, ale nie może jeść. Jest spragniony, ale nie może pić.
Karmię go i poję. Czekamy czy zareaguje na leki.
Jeśli leki sprawią, że płyn będzie się zbierał na tyle powoli, że wystarczy ściągać mniej więcej raz w miesiącu, to jeszcze pobędziemy trochę. Jeśli nie zwolni...

Maniek trzyma się dzielnie. Przestał wymiotować. Trzyma wagę (trochę mu w tym pomagam). Ma zakaz wygłupiania się. Wszyscy mają.

Kardamonowi ruszył chłoniak, weszliśmy ostro ze sterydem. Na razie sytuacja jest pod kontrolą

Dzikadzika Diabełek, złapana w maju na szczepienie, przy okazji generalnego przeglądu raczyła pokazać piękny guz na tarczycy. Guz usunięty, dajemy radę.

Także tak

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Wto sty 15, 2019 13:12
przez hanelka
morelowa pisze:Jak z pracą , hanelko? Dajesz radę?

Praca wujowa, zarobki przypominają jałmużnę, pracuję na czarno. Ale jest.
Jedno pozytywne – nie kwestionują mojego prawa do urlopu i za dni wolne mam płacone

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Wto sty 15, 2019 13:23
przez zuza
Ogromne kciuki trzymam za wszystko! I za zdrowie ferajny i za prace normalna.

Re: Kardamon i przyjaciele - hanelkowo zaprasza :)

PostNapisane: Wto sty 15, 2019 13:23
przez morelowa
Ciężko Ci.. trudno.. i nikt nie umie pomóc ani pocieszyć tak, by pomogło :cry:

Tak, wszystkim nam jest okropnie. Ten dzień odebrał nie tylko oddech, odebrał umiejętność radzenia sobie z podłością. Przynajmniej mnie - nie umiem wymyślić antidotum na nią.