jednodniowa znajda [*]

Witam serdecznie,
przede wszystkim z góry przepraszam, jeśli wątek w złym miejscu lub niezgodnie z regulaminem. Jestem tu pierwszy raz, ale pilnie potrzebuję porady.
Znaleźliśmy dziś na podwórku maleńkiego kotka. Wygląda jakby urodził się dziś- ma pępowinę, jest ślepy, mniejszy od myszki. Czekaliśmy trochę, w nadziei, że matka wróci, ale bezowocnie. Wizyta u weterynarza najwcześniej w poniedziałek, a ja nie mam pojęcia co robić. Specjalne mleko kupione (kitty Milk), butelka do karmienia również. Póki co nakarmiony 2 razy po ok 2-3 ml, w odstępach 3h, ładnie ssie, poza tym śpi. Masowałam mu brzuszek (mokrym wacikiem) i pupcię. Zrobił małą kupkę (nigdy nie miałam kota i nie mam pojęcia jak powinna wyglądać prawidłowa).Co jeszcze mogę zrobić? Czy w ogóle można uratować takie porzucone małe kocię?

przede wszystkim z góry przepraszam, jeśli wątek w złym miejscu lub niezgodnie z regulaminem. Jestem tu pierwszy raz, ale pilnie potrzebuję porady.
Znaleźliśmy dziś na podwórku maleńkiego kotka. Wygląda jakby urodził się dziś- ma pępowinę, jest ślepy, mniejszy od myszki. Czekaliśmy trochę, w nadziei, że matka wróci, ale bezowocnie. Wizyta u weterynarza najwcześniej w poniedziałek, a ja nie mam pojęcia co robić. Specjalne mleko kupione (kitty Milk), butelka do karmienia również. Póki co nakarmiony 2 razy po ok 2-3 ml, w odstępach 3h, ładnie ssie, poza tym śpi. Masowałam mu brzuszek (mokrym wacikiem) i pupcię. Zrobił małą kupkę (nigdy nie miałam kota i nie mam pojęcia jak powinna wyglądać prawidłowa).Co jeszcze mogę zrobić? Czy w ogóle można uratować takie porzucone małe kocię?
