Przywitanie i od razu pytanie (kot po amputacji łapy)RAK ZŁ

Dzień dobry wszystkim 
Krótko się przywitam:
jestem Justyna, mieszkam na podkarpaciu, prowadzę z mężem hodowlę psów (komondory i puli) i oprócz tego mamy cały zwierzyniec - między innymi 4 koty.
I tu moje pytanie - odnośnie życia kota po amputacji łapy?
Moja kocica ma jakiegoś guza na tylnej łapie. Na razie jesteśmy w trakcie diagnozowania. W przyszłym tygodniu robimy biopsję i opracowujemy plan leczenia lub wycinania. W najgorszym wypadku czeka nas amputacja całej łapy.
Jak kot sobie radzi z brakiem łapy? Na dodatek kot wychodzący! Wiem, że psy po takich zabiegach radzą sobie całkiem nieźle ale o kotach nie słyszałam.
Będę wdzięczna za podzielenie się opiniami.
Pozdrawiam
Justyna

Krótko się przywitam:
jestem Justyna, mieszkam na podkarpaciu, prowadzę z mężem hodowlę psów (komondory i puli) i oprócz tego mamy cały zwierzyniec - między innymi 4 koty.
I tu moje pytanie - odnośnie życia kota po amputacji łapy?
Moja kocica ma jakiegoś guza na tylnej łapie. Na razie jesteśmy w trakcie diagnozowania. W przyszłym tygodniu robimy biopsję i opracowujemy plan leczenia lub wycinania. W najgorszym wypadku czeka nas amputacja całej łapy.
Jak kot sobie radzi z brakiem łapy? Na dodatek kot wychodzący! Wiem, że psy po takich zabiegach radzą sobie całkiem nieźle ale o kotach nie słyszałam.
Będę wdzięczna za podzielenie się opiniami.
Pozdrawiam
Justyna