gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Póki co jednak lepiej na parapecie

Patmol
ja nie widzę najmniejszego problemu
kilka piesków mogę podrzucić
jakie kolory preferujesz?
:mrgreen:

własnie kończę koszmarny tydzień w pracy, kończę dwiema koszmarnymi info.
w niedalekiej miejscowości są zamorzone psy - będzie interwencja, tylko czy cos da? nie bardzo wierzę w to
a zabrać nie mam gdzie
no i w pracy .... końcówka była koszmarna
oby przyszły tydzień był spokojniejszy

idę dalej do pracy

komuś kotecka?
:roll:

Preferuję biszkoptowe. Mój ulubiony psi kolor, Z białym brzuchem.

Patmol pisze:Preferuję biszkoptowe. Mój ulubiony psi kolor, Z białym brzuchem.

to pakuję
adres poproszę
połamańca Białego dorzucę gratis, On miejscami jest biszkoptowy :mrgreen:

idę 'ukraść' spod pojemnika na plastiki przy smietniku misia
białego misia
ktoś go wywalił
a przecież misie są pod ochroną
idę
:201461

gratulacje :?:

Fajnie byłoby mieć takie stadko biszkoptowych psów z białym brzuchem :mrgreen:

violet pisze::D gratulacje

dziękuję bardzo
akcja powiodła się
misio uratowany, znów jest 'domny'
noc spędził na kwarantannie w pralce, w temperaturze podniesionej, w płynach czyszczących
w każdym razie sterylny suszy futro ku rozpaczy Juliana, który patrzy na niego łapczywym wzrokiem (jednego misia jeszcze w kennel'u rozpracował :evil:

, pozszywałam, i nie oddałam drapieżcy jednemu)
w każdym razie miś, wisząc na wieszaku podczepionym do żyrandola, stanowi mroczny obiekt pożądania Króla Juliana
zastanowię się łaskawie, czy zapoznać go z misiem
:mrgreen:

Patmol pisze:Fajnie byłoby mieć takie stadko biszkoptowych psów z białym brzuchem

to gdzie ten adres?
bo już spakowane

właśnie adresu jeszcze nie znam

Kinnia, a to potrzebujesz zabawek? Da się zrobić :ok:

własnie znalazłam kocura, oswojonego w stanie skrajnego wyniszczenia
tak chudego kota, to ja jeszcze nie widziałam
nawet Ichigo był 'grubszy'
zapowiada się jazda
mega

ludzie ja nie mam miejsca
mam 10 tymczasów
i teraz On

to jakieś fatum

Załamka

. Jak po nocy?

po wecie i po nocy jest tak: w paszczy dramat, całej, łącznie z ranami/nadżerkami czym kto chce, futro idzie garsciami - ile w ręku tyle wyjmiesz, na szczęście je, siku było i nic poza tym, uszy czyste, nie jest żółty, wkłuć się w kolegę - nierealne w dniu dzisiejszym, poszło podskórnie i na razi tyle
obserwujemy i ...... obserwujemy

domów mi trzeba
natychmiast
a jak na razie dzwonią tylko .... nie, piszą tylko sms .... kometowac nie będę

DS potrzebuję

Wiadomo coś więcej? Czy to nie od nerek? I jak się trzymacie w ogóle?

gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Kto przegląda forum