gangster po adopcji potrzebuje DOMU

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 13, 2018 8:23 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

w nocy było hyyyyyy :roll: dziwinie
a wieczorem .... no wieczorem to się działooooooooo

ktoś łapał dzika na klatkę kennelową?
:twisted:
nikt?
a ja tak :twisted:
wczoraj :smokin:
jedyna, do której chciał wejść dzik,
cokolwiek mniejszego omijał od ok 2 tygodni baaaaardzo szerokim łukiem szczękając przy tym wystającymi gnatami oraz świecąc cudną raną na boku
przez tą łachudrę zamówiłam nową klatkę łapkę za cenę wakacji :evil:

w każdym razie mam Go
:smokin:

i obudziłam się ok. pierwszej w nocy, że nie mam miejsca dla niego
szach i mat
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie maja 13, 2018 10:13 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

I ta rozkmina w pierwszej chwili, czy piszesz o dzikim kocie czy dziku prosto z lasu (chrum chrum...). Co do miejsca to wiadomo jak jest :( . Zakładam, że po kastracji nie może wrócić w miejsce bytowania?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie maja 13, 2018 15:32 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

Nie łapałam na klatkę kennelową ale wśród różnych rozważań miałam podobną wizję ;)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie maja 13, 2018 21:32 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

neeeeee
nie chrum chrum
:mrgreen:
dziki kocur
jest tak chudy, że zastanawiam się czy jeszcze cokolwiek w środku zostało, skóra na nim wisi
:placz:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12


Post » Pon maja 21, 2018 22:07 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

alessandra pisze:zapraszam serdecznie na bazarek dla ślepaczków :D viewtopic.php?f=20&t=185166


nowe, kolorowe posłanka dla śmierdzieli Ciocia pieknie udziała
:201461


u brzęczącego gnatami nie mogę opanować biegunki
:evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon maja 21, 2018 22:58 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

U mnie się sprawdza Attapectin. Pomaga w resorpcji wody z jelit. Skład naturalny. Nie leczy przyczyny, ale przynajmniej ogranicza istniejący problem.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie cze 17, 2018 23:09 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

miałam ambitny plan pisac co się dzieje
ale nie dzisiaj
jutro
chyba
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon cze 18, 2018 21:38 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

dzisiaj też nie
możne jutro

śnił mi sie Boys
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro cze 20, 2018 19:06 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

zebrało mi się
postaram się kulturalnie, bo jak napisałam parlamentarnie to zgłoszono moj post a następnie usunięto
życie - jak to filozof mawia
:twisted:


to od początku
ostatni czas to marny czas
pożegnałam po cięzkiej chorobie dwójkę swoich wieloletnich przyjaciól - rezydentow
3 dni póxniej zaczęło się
najpierw kocur bez oczu co miał być, świecący wygnitym pyskiem
potem ten kosciotrup z raną, jak sie okazało niejedną i przetoką w gratisie
w tzw. międzyczasie pies ok. 20kg z guzem wielkości melona
nastepnie kolejny pies 20kg z porażeniem czterokończynowym i częściowym porażeniem połyku
i na deserek gościu przyniósł kota w kacheksji - żaden wet nie podjął się leczenia, jeden próbował podać kroplówkę, ale skóra zostawała w ręku z futrem, więc ... coś tam chyba poszło podskórnie
no i nieobsługiwalna Kiri z nieopanowanym białkomoczem i siadającymi nerkami

o tymczasach w liczbie ... nie wspomnę, bo zdrowe i nikt ich nie chce

to od czego zacząć?

napisałam to i szczerze powiem, że nie chce mi się opisywać tego

to była moja ostatnia akcja
odpadam

p.s.
dla cikawskich
wszystkie futra przeżyły
nawet kocur, którego nikt nie chciał ratować

nie, nie jestem bohaterką
jestem bardzo zmęczonym człowiekiem
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro cze 20, 2018 19:26 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

Jesteś , tak jesteś, zmęczonym człowiekiem.
Trzymaj się mimo wszystko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro cze 20, 2018 20:09 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

Po takiej akcji byłoby dziwne, gdybyś była żwawa i przytomna w pełni... Gratulacje uratowania najnowszych footer. I tylko pozostaje pytanie: jak sprawić cud, żeby dla wszystkich znaleźć najlepsze domy?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 20, 2018 20:28 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

Mogę jedynie współczuć, podziwiać i życzyć sił...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro cze 20, 2018 21:31 Re: jak to z kotem było ... gang absolutnie extra

Stomachari pisze:Mogę jedynie współczuć, podziwiać i życzyć sił...


Niestety tylko tyle...

megan72

 
Posty: 3472
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości