Strona 23 z 28

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Wto paź 04, 2016 23:24
przez Madie
Greeboo w różnych odsłonach vol 1

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Śro paź 05, 2016 0:24
przez Szalony Kot
Ależ dziewczyna chce grać :mrgreen:

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Śro paź 05, 2016 8:52
przez Madie
To podobno pierwsza gra na którą na zareagowała po tak długim czasie :)

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Śro paź 05, 2016 20:51
przez zjawka
łałłłłł :D
Jak miło tę mordkę, w dobrostanie obejrzeć :D
balsam na moją dusze właśnie Madie wlałaś w ilości hurtowej :1luvu:

To jest cudowne....
Obrazek

Inne zresztą też...
A co do pozostałej trójki....leżą mi na sercu, zwłaszcza, że kiepsko wyglądały latem, ale temat dużo trudniejszy :( Jak je złapać ? Nawet te dwie kolorowe bardziej dzikie były niż we wcześniejsze lata- wtedy podchodziły do miski ze smakołykami i mogłam pogłaskać, a one się nastawiały. W tym roku tą buro-ruda widziałam z daleka w świetle latarki; łaciatka podchodziła trochę bliżej, ale też poza zasięgiem ręki....
Bolą mnie te kicie...

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Śro paź 05, 2016 21:48
przez Madie
Jakaś akcja z klatką-łapką? Przecież one nie mogą tam zostać...:(

Dzis jeszcze wrzuce moje konwersacje z Andrzejem na temat Greebuni. Jutro Fawis obiecany bo dzis od 9 pracuję inie mogę wyjść...

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Śro paź 05, 2016 22:03
przez zjawka
Gdyby to było bliżej.... różnych rzeczy mogłabym próbować, a tak ? 120 km w jedną stronę i moje bardzooo krótkie domowe smycze :( . Ale myślę.
Żeby jeszcze ta koleżanka/ gospodyni chciała się zaangażować....

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Śro paź 05, 2016 23:06
przez Madie
Ojć, dla niej to przeciez lepiej że ich nie będzie...

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 18:09
przez Madie
Obiecany dawno, a teraz dopiero wykonany update Fawisiowy.

Nasze rude cudo ma sie dobrze, przed świetami miał operację wyszycia cewki z uwagi na nawracające zapalenia pęcherza. Przeszedł też na dietę, bo domowe życie, które mu służy, niestety nie służy ilości cukru we krwi przy apetycie tego bandyty. Natomiast wszystko zniósł ze spokojem i godnością a jego wyników teraz mógłby pozazdrościć każdy młody kot :)



Mam nadzieję, że poniższe fotografie osłodzą Wam brak wieści z ostatnich miesięcy ;)

1. Gram w grę.

Obrazek

2. Z nowymi Domownikami - od razu wiedziałem, że nie można ich jeść, gonić, ani przeszkadzać.

Obrazek

3. A tutaj z drugą trzykolorową kolezanką.

Obrazek

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 18:12
przez Madie
Tak słodko sobie śpię:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 18:14
przez Madie
A tu mnie miziają:

Obrazek

Obrazek

Ostatnie zdjęcie ukazuje oczekiwanie na mizianie.

Obrazek

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 19:04
przez Madie
A to z okresów leczenia:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 20:49
przez zjawka
Fawiś :1luvu: :1luvu:
Tęskniłam .......
Dzięki Madie :1luvu:
czy u Ciebie zdrowie jakoś działa? i reszta?

A Fawiś miał szczęście, ze na czas chorowania to juz w troskliwym domku jest. Tylko mógłby tak się nie obżerać, akurat sylwetka jaką miał w "dawnym życiu" była OK 8)
No i co to za zwerzątka z nim zamieszkały? świnie jakieś 8O

A w dawnym domu Fawisia- trójka pozostałych kotów trwa nadal.Zamówiłam domek styropianowy u Ewy z forum, żeby miały jakieś cieplejsze gniazdo w tej szopce, w której kwaterują, podesłałam wartościowszej karmy... podobno jesienią zaczęły wyglądać przyzwoicie.... a psy trochę się postarzały, choć to niczego nie
gwarantuje

To jest booooskie - ten błękit i rudość, co za wyczucie barw...

Obrazek

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 20:57
przez Madie
Zjawko Droga, u mnie jakoś działa, nie narzekam, a robię tak żeby było jeszcze lepiej ;)

Ostatnia paczka foteczek, już po schudnięciu. Pierwsze zdjęcie dom opisał jako "to rozdarcie pomiędzy szarpaniem ukochanego szczura a oglądaniem ulubionego programu w telewizji". Bo musicie wiedzieć, że Pułkownik stał się namiętnym oglądaczem i ma bardzo wyrobiony gust jeśli chodzi o kino ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 21:10
przez zjawka
u mnie jakoś działa, nie narzekam, a robię tak żeby było jeszcze lepiej ;)
No to za powodzenie powyższego planu :ok: :ok: :ok:

Ale powaga... i oczy czyściutkie, bez tych wiecznych czarnych " ślimaków"
Obrazek[/quote]

A obróżka to dla ozdoby czy lecznicza?

Re: Wyrok ...dwa uratowane przez Madie:) ( trzy dalej zagroż

PostNapisane: Pon sty 30, 2017 21:28
przez Madie
Juz od dawien dawna nie ma, odpukać :), żadnych kłopotów z oczami. Ani Greeboo ani Fawiś.

Obroża to feromonówka, zakupiona w lecznicy kiedy musiał tam 3 dni poleżeć i nie podobało mu się za specjalnie mimo codziennych odwiedzin :)