Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tabo10 pisze:o Boże...
Arcana pisze:Ale po leczeniu badacie kupale osobno dla każdego kota? Ja przy kokcydiach robiłam jeden zbiór ze szczegolnym uwzględnieniem kota, u ktorego stwierdzono kokcydia.
Marzenia11 pisze:panacur jest bardzo duży i przez to trudny do podania.
pchełeczka pisze:Marzenia11 pisze:panacur jest bardzo duży i przez to trudny do podania.
Nie taki trudny - 1 czesc jest na ok 13 czy 15kg kota (nie pamietam już, trzeba by przeliczyć), przekładałam cała podziałke do strzykawki i szlo na dwa ponad 6 kilowe koty po polowie, oczywiscie co wypluł to jego wg weta nie musiałam się obawiać że jak podam odrobinę wiecej to jakoś bardzo przedawkuje.
Świadomie zdecydowałam się na paste bo mi bylo łatwiej podać. Miałam młodzika na socjalizacji i podawanie tego przez 3 dni 1x dziennie na malego kota bylo dla mnie łatwiejsze niż metronidazol 5-7 dni 2x dziennie...
Oczywiscie po przeleczeniu badamy kupska. Moje byly badane z 3 probek co 2 dni.
pchełeczka pisze:Kiedys na odrobaczenie dostałam dla mojego Tygrysa aniprazol...
Po dobroci tabletki nie wepchnełam do paszczy... potem myslalam że rozpuszczona w wodzie dam rade podac to mi plunał i taką fonntanne zrobił że cały pokój włącznie ze ścianami sprzatałam a nastepnego dnia walczylysmy z nim we 2 z wetką... Jak na razie mnie aniprazol lekko przeraża po tamtej akcji - musi być dla kota obrzydliwy.
fili pisze:Kapsulki zelatynowe mozna kupic tu: http://www.kapsulki.com.pl
Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 514 gości