W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 24, 2017 15:41 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

waanka pisze:Dwie paczuszki - trochę Catessy, trochę Felixa, trochę Cosmy w puszkach. Dostawa DPD. :kotek:

Dziękuję serdecznie :D
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon kwi 24, 2017 16:18 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

:wink:
Dam znać, kiedy wyślą;

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 26, 2017 5:28 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Paczka z Cosmą zostanie dziś dostarczona;
Dzwoniłam w sprawie tej drugiej przesyłki - będzie u p. Krystyny najpóźniej w piątek.
:201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 26, 2017 7:54 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

waanka pisze:Paczka z Cosmą zostanie dziś dostarczona;
Dzwoniłam w sprawie tej drugiej przesyłki - będzie u p. Krystyny najpóźniej w piątek.
:201461

Super, dzieki
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 26, 2017 21:53 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Ja przed chwila zamowilam Smille w puszkach 400gr. Kurier dpd.

annakk

 
Posty: 459
Od: Pt gru 07, 2012 23:04

Post » Czw kwi 27, 2017 14:07 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

annakk pisze:Ja przed chwila zamowilam Smille w puszkach 400gr. Kurier dpd.


:1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 02, 2017 12:07 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Zły koniec spotkał jedną z Burasi. Podobno ktoś ją na drutach powiesił. Nie męczyłam pani Krystyny o szczegóły.

U reszty bez zmian. Pani Krystyna wciąż źle się czuje. Nie jest dobrze.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pon cze 05, 2017 7:57 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Wasylisa pisze:Zły koniec spotkał jedną z Burasi. Podobno ktoś ją na drutach powiesił. Nie męczyłam pani Krystyny o szczegóły.

U reszty bez zmian. Pani Krystyna wciąż źle się czuje. Nie jest dobrze.


:strach:

Była na tyle oswojona, że dała się złapać?

Wasylisa nadal tam pomagasz w karmieniu?

Ja przyznaję, że mam ograniczony kontakt z p. Krystyną. Zawsze proszę by potwierdzała, co otrzymała od darczyńców ale nie odzywa się. Może t o sprawa samopoczucia. Obawiam się, że może coraz gorzej, ma swoje lata i syberyjską przeszłość.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon cze 05, 2017 8:57 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Nie wiem, jak to się stało. Burasia oswojona nie była, nawet ode mnie trzymała się na metr-półtora odległości, chociaż chyba mnie kojarzyła.

Tak, nadal pomagam - raz w tygodniu, w środy. Dostawy karmy przychodzą, co jakiś czas widzę nowy zapas. Myślę, że komunikacja to sprawa samopoczucia - pani Krystyna jest wciąż przygnębiona.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pon cze 05, 2017 9:35 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Wasylisa pisze:Nie wiem, jak to się stało. Burasia oswojona nie była, nawet ode mnie trzymała się na metr-półtora odległości, chociaż chyba mnie kojarzyła.

Tak, nadal pomagam - raz w tygodniu, w środy. Dostawy karmy przychodzą, co jakiś czas widzę nowy zapas. Myślę, że komunikacja to sprawa samopoczucia - pani Krystyna jest wciąż przygnębiona.


Serdeczne dzięki. Jestes niezwykle konsekwentna i odpowiedzialna. :ok: :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon cze 05, 2017 12:25 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Oj tam, oj tam - mam po drodze z jednej roboty do drugiej.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pon cze 05, 2017 15:10 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Gdybyś zauważyła, że brakuje karmy, to daj znać.

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 07, 2017 7:53 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Ok, oczywiście.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Śro cze 07, 2017 23:00 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Dzisiaj pytałam, jak z karmą, i dowiedziałam się, że przydałaby się karma w saszetkach.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Śro cze 07, 2017 23:44 Re: W-wa, Saska Kępa - potrzebna pomoc

Dzięki za informację :)
Zamówiłam "mieszankę"- Catessy, Feline Porta 21 i Felixa Fantastic.

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 193 gości