Dziękujemy za kciuki. Będę się dowiadywać i informować na Miau o zdrowiu Bazylka. Dziękuję za pomoc pibon
Maleństwo poruszyło też serca przyjaciół Białogonkowa i na razie sytuacja jest opanowana. Dziękujemy
Tymczasem z kociego Białogonkowa do DS w Krakowie pojechał ze swoją nową opiekunką 9-miesięczny czarnulek Pikuś; w nowym domu ma starszego kolegę i osiatkowany balkon.
a domu zaczyna szukać jego brat Miluś
Jestem pod wrażeniem, jak w Białogonkowie wypiękniał Marcinek z charakterystycznym wąsikiem. Nic dziwnego, że domek, który najpierw wpadł do DT tylko na zwiady, potem wrócił po Marcinka. Marcinek jeszcze nie miał ogłoszeń, DS odpowiedział na ogłoszenie zarezerwowanego kota.
Kocurek trafił do DT bardzo osłabiony, podejrzewano jakieś poważne choróbsko, a przyczyną jego stanu okazały się pasożyty.